Jego kult rozprzestrzenił się po całej Europie. Do dzisiaj czczony jest jako patron strażaków oraz hutników, a jego wspomnienie przypada 4 maja. Florian z Lauriacum był urzędnikiem cesarskim w pogranicznej
prowincji Noricum. Gdy dotarły tam rozporządzenia Dioklecjana i gdy spełniając je, zaczęto prześladować chrześcijan, Florian udał się do nich, aby ich wspomóc i pokrzepić. Czynił to zdaje się zupełnie
jawnie, toteż rychło dowiedział się o tym prefekt Akwilinus, gorliwy wykonawca cesarskich dekretów. Bez zwłoki kazał on aresztować Floriana, a potem z zawieszonym u szyi kamieniem strącić z mostu do rzeki
Enns. Stało się to według wszelkiego prawdopodobieństwa 4 maja 304 r. Ciało męczennika pochowała niedaleko stamtąd wdowa Waleria. Jego kult mimo zmiennych kolei, jakie przechodził kraj, okazał się kultem
trwałym. Nawiązali do niego mnisi z Passawy, gdy na przełomie VIII i IX stulecia założyli w pobliżu klasztor, znany później jako opactwo St. Florian. Trudniej natomiast wyśledzić okoliczności, które sprawiły,
że cześć Floriana rozszerzyła się również w patriarchacie akwilejskim. Stamtąd właśnie przeszczepiona została na ziemie polskie. Stamtąd też w roku 1184 Idzi, biskup Modeny, przywiózł relikwie św. Floriana
do Krakowa.
Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.
Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.
Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
7 maja - dzień Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej i ważnych uroczystości w Kielcach, zbiegł się z rozpoczęciem konklawe w Stolicy Apostolskiej. Mszy św. odpustowej przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, w asyście biskupów kieleckich: bp. Jana Piotrowskiego, bp. Mariana Florczyka, bp. Andrzeja Kalety.
W wieczornej Eucharystii i procesji ulicami miasta udział wzięli prezbiterzy, Rycerze św. Jana Pawła II, Rycerze Kolumba, Bożogrobcy miechowscy, wspólnoty i stowarzyszenia z Akcją Katolicką, służby mundurowe, licznie przybyli mieszkańcy miasta, siostry zakonne i kapłani z kieleckich parafii oraz delegacje władz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.