Reklama

W wolnej chwili

Na później

Najpierw muszę ogarnąć porządek w domu. Lepiej mi się pracuje, jak mam nóż na gardle. Zrobię to, jak tylko skończę tamto. A potem... Potem stres, nerwy i wyrzuty sumienia...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gubimy się w natłoku codziennych zajęć. Nie potrafimy odróżnić priorytetów od tego, co mniej ważne. W końcu, choć zdajemy sobie sprawę z konsekwencji, wybieramy pierwszy z brzegu obowiązek albo film zamiast tego, co najpilniejsze. Potem, niestety, czekają nas wyrzuty sumienia, walka z czasem, bo przecież trzeba stanąć na wysokości zadania i wywiązać się ze zobowiązania, albo w końcu odpuszczenie tego, co mieliśmy zrobić. Zupełnie tak, jakby racjonalna część nas – która mówi, że im szybciej coś wykonamy, tym szybciej będziemy mieć to z głowy – walczyła z tą nieracjonalną, która o konsekwencjach nie myśli, a skupia się jedynie na chwilowej przyjemności czy natychmiastowym zaspokojeniu impulsu. Takie odkładanie na później może dotyczyć właściwie wszystkich obszarów naszego życia – domu, relacji z innymi, pracy, nauki, rodziny, zdrowia czy nawet podejmowania decyzji.

Dlaczego?

Dla niezrealizowania celu mamy wiele „usprawiedliwiaczy”. Jedne są mniej, a inne bardziej uzasadnione. Specjaliści z zakresu psychologii wymieniają kilka bardzo konkretnych powodów, dla których odkładamy rzeczy na później. Wśród nich są m.in.: lęk – przed porażką, oceną, nieznanym; perfekcjonizm – który każe robić wszystko „naj” (a ponieważ nikt nie jest w stanie podołać takim wymaganiom, odkłada to na później); niska samoocena – przez którą nie widzimy możliwości osiągnięcia sukcesu; brak – pewności siebie, konkretnego celu; nieumiejętność ułożenia swoich obowiązków w odpowiedniej hierarchii i ustalenia priorytetów; na koniec frustracja i przytłoczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konsekwencje

A frustracja potęguje się w sytuacji, kiedy odkładamy na później jakiś obowiązek. Do tego stres – bo przecież w końcu trzeba nadrobić zaległości, a terminy gonią; niezadowolenie, bo zbyt mało czasu, żeby wykonać zadanie tak, jak byśmy chcieli. A dolegliwości fizyczne? Jeśli nie zadzwonimy w odpowiednim czasie do lekarza, leczenie może okazać się długotrwałe i nie tak skuteczne, jak gdybyśmy zadzwonili od razu, po dostrzeżeniu pierwszych symptomów. Jeśli będziemy odwlekać w nieskończoność spotkania czy rozmowy z bliskimi, w efekcie stracimy z nimi kontakt. Jeśli... można by tak mnożyć przeróżne sytuacje, które po prostu odwlekamy. Przez to mamy poczucie, że wszystko przecieka nam przez palce...

Recepta

Co zrobić z odkładaniem wszystkiego na później? Jak wyrwać się z funkcjonowania typu: kiedy siadam i zabieram się za pisanie artykułu, okazuje się, że...: jestem głodna, muszę wcześniej wstawić pranie, tylko jeszcze sprawdzę coś w internecie, może wydarzyło się coś w świecie, muszę najpierw...? Jedyna rada to rozpocząć zmianę teraz. Choćby od przeczytania tego, co radzą specjaliści. Może któryś ze sposobów okaże się tym, co pomoże wyrwać się z tego odkładania rzeczy na później...

Korzystałam ze stron: swps.pl i centrum-poznawcze.pl .

• Planuj. Zapisuj i ustalaj konkretnie to, co musisz zrobić. Ważne, żeby nie było tego zbyt dużo, bo ogrom obowiązków przytłacza i znów zachęca do odkładania na później.
• Duże zobowiązania rozłóż na części, tak żeby było widać efekt działania. Wtedy masz pewność, że o niczym nie zapomnisz. Gdy widzisz odhaczone wykonane zadanie, chce ci się zrobić więcej.
• Skorzystaj z techniki pomodoro – dziel czas pracy na małe odcinki, np. po 30 minut ciągłej pracy i 5 minut odpoczynku.
• Zacznij od rzeczy najtrudniejszych. Pozostałe okażą się wtedy szybkie i proste do wykonania.
• Nagradzaj się za wysiłek, który włożyłeś w wykonanie zadania.
• Unikaj źle pojętego perfekcjonizmu. Być może swoimi obowiązkami możesz podzielić się ze współpracownikami albo domownikami? Oni zrobią to równie dobrze.
• Zacznij z samego rana – kiedy jest cicho, a ty masz najwięcej energii. Wtedy wszystko idzie szybciej. Jednocześnie zadbaj o odpowiednią ilość snu.
• Znajdź w swoim działaniu coś ciekawego – coś, co spowoduje, że chętniej się w nie zaangażujesz.
• Zadbaj o porządek wokół siebie. Łatwiej się skupisz, nie będziesz mieć wokół tego, co cię rozprasza i odciąga cię od tego, co robisz.
• Zadbaj o siebie – o swoje zdrowie, sen, sprawność fizyczną itp.
• Nie zastanawiaj się, jak zmienić swój sposób działania, ale po prostu – zmień go!

2020-09-02 10:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ach, ten stres!

Niedziela Ogólnopolska 29/2021, str. 56

[ TEMATY ]

stres

Adobe Stock

Obecnie jesteśmy na niego narażeni nieustannie. Czasem bywa mobilizujący, ale częściej działa niekorzystnie na nasze zdrowie.

Anna Wyszyńska: Stres jest postrzegany jako przyczyna wielu chorób. W jaki sposób szkodzi najbardziej naszemu zdrowiu?

Dr n. med. Paweł Dobrakowski: Stres to wytrącenie organizmu z równowagi. Pewien jego poziom jest niezbędny, abyśmy mieli motywację do podejmowania nowych działań czy rozwoju. Dopiero zbyt duże natężenie stresu lub jego znaczna przewlekłość mogą dawać nieprzyjemne następstwa. Stajemy się wtedy bardziej drażliwi, mamy problemy z koncentracją i pamięcią. Może się pojawić lęk. Również nasze ciało odczuwa przykre konsekwencje. Częste są objawy ze strony układu pokarmowego, takie jak nudności, bóle brzucha, biegunki. Niektórzy odczuwają bóle głowy czy kołatanie serca. Wzrasta też ryzyko chorób naczyniowych, takich jak udar mózgu czy zawał serca. Coraz silniej zaznacza się wpływ przeciążenia stresem na płodność. Długie wakacje, zmiana pracy, podjęcie terapii lub leczenia zaburzeń lękowych potrafią przynieść wspaniały efekt tam, gdzie zawodziły inne, wcześniejsze starania.

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Klerycy łódzkich seminariów z kard. Rysiem celebrowali Drogę Światła

2024-05-06 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Już po raz 5. w ogrodzie Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi celebrowane było nabożeństwo Drogi Światła, które poprowadził kard. Grzegorz Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję