Bieszczady to bardzo lubiany i chętnie odwiedzany teren, który przyciąga wielu turystów z całej Polski. Co za tym idzie, są one niezmiennie doskonałym miejscem ewangelizacyjnym, w którym od wielu lat organizowana jest Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów. W tym roku nie mogło być inaczej. Pomimo ograniczeń Covid-19, udało się zorganizować akcję „Bieszczady dla Jezusa”. Wzięło w niej udział blisko 60 ewangelizatorów. Między nimi znajdowały się osoby dorosłe, rodziny oraz młodzież, a wszystkich łączyło doświadczenie Bożej miłości i chęć dzielenia się nią z innymi.
20 lat trwa już akcja ewangelizacyjna Bieszczadów.
Inaczej niż zwykle
Pandemia pokrzyżowała plany związane z ewangelizacją Bieszczadów i zmusiła organizatorów do skrócenia akcji. Trwała ona jedynie 4 dni, lecz w niczym nie odbiegała od poprzednich. Jeszcze przed wakacjami, przez dwa weekendy ewangelizatorzy przygotowywali się do nadchodzącego wydarzenia zarówno pod względem duchowym, jak i warsztatowym. Oczywistym było, że nawet najlepszy sprzęt i nowoczesne techniki będą niewiele warte bez zaplecza modlitewnego. Dlatego też powstała inicjatywa zatytułowana #AdoptujEwangelizatora, która gromadziła ludzi polecających Bogu dzieło wakacyjnej ewangelizacji oraz ludzi biorących w nim udział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bieszczady dla Jezusa 2020
Reklama
Hasłem przewodnim tegorocznej akcji były słowa: „Ja jestem pokojem twojego serca”, które towarzyszyły ewangelizatorom już od pierwszych chwil. Zgromadzeni w Rzepedzi, w czwartkowy wieczór rozpoczęli swe przygotowania od Eucharystii, zawierzając Bogu nadchodzący czas. Piątek był intensywnym dniem warsztatowym, podczas którego ewangelizatorzy dzielili między siebie różnorodne posługi. Nie zabrakło również momentów wpatrywania się w Najświętszy Sakrament i przyzywania Ducha Świętego. Trzeci dzień to czas wyjścia. Ewangelizatorzy rozlokowani na Zaporze Solińskiej ogłaszali wielkie dzieła Boga poprzez śpiew i taniec, ale również osobiste rozmowy z ludźmi. Wszystkie te aktywności miały prowadzić do refleksji nad swoim życiem, przyjęcia Chrystusa i przemiany serca.
Niedziela to finałowy dzień akcji „Bieszczady dla Jezusa”. Doskonałym momentem wyrażenia Bogu wdzięczności za owoce tego czasu i wszelkie otrzymane dary była Eucharystia w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, której przewodniczył abp Adam Szal. Zwieńczeniem akcji był zaprezentowany na deskach amfiteatru spektakl pt. Podróż, w którym aktorzy przedstawili historię Józefa, pokazując zarazem, że często złe doświadczenia są potrzebne, abyśmy „znów wszyscy mogli zasiąść za jednym stołem”. Po przedstawieniu odbył się koncert zespołu „Bankruci”, który był czasem uwielbienia Boga w jego hojnej dobroci i nieskończonej miłości względem każdego człowieka.
Wszystkie te aktywności miały prowadzić do refleksji nad swoim życiem, przyjęcia Chrystusa i przemiany serca.
Nie tylko dla wybranych
Trafnym podsumowaniem Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów są słowa arcybiskupa z niedzielnej homilii: – Ważne jest to, abyśmy mieli odwagę świadczyć […] , byśmy te nasze wysiłki ewangelizacyjne wspierali modlitwą i zapleczem duchowym. Byśmy w swoich działaniach ewangelizacyjnych nie zapominali o tym, że służymy, że naszym celem nie są zyski materialne, pozyskiwanie kogoś, ale pomoc w dotarciu do Pana Boga. To jest zadanie każdego z nas”. Każdy z nas wezwany jest do głoszenia Ewangelii. Nie tylko podczas czterodniowej akcji wakacyjnej, lecz każdego dnia, w środowiskach, w których żyjemy.