Reklama

Sama jak palec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Alina pisze:
Tak się złożyło, że zostałam sama na tym Bożym świecie. Mąż umarł już wiele lat temu, bezdzietny syn zginął w wypadku samochodowym, a ostatnio umarła moja mama. Co prawda została mi synowa, ale ona po kilku latach założyła nową rodzinę, ma teraz dzieci. Posiadam mały domek, jestem na rencie. Z dalszej rodziny zostało mi szwagrostwo – ich córka jest dla mnie trochę jak własne dziecko.
Ostatnio przyszła do mnie szwagierka i zaczęła mówić, jak to umieram samotnie, a oni nie mogą mi pomóc... Rozwodziła się nad tym tematem, aż zrobiło mi się głupio, bo to jakby chciała dać mi do zrozumienia, że może powinnam sporządzić już testament. Zezłościłam się na nią i jej trochę nagadałam, że widocznie tylko czekają na moją śmierć. Po kilku dniach jednak ochłonęłam i zrozumiałam, że to ona ma chyba rację. Rzeczywiście nie zastanawiałam się, co będzie po mojej śmierci, a to właśnie oni są mi najbliżsi i powinnam ich jakoś zabezpieczyć. Teraz nie bardzo wiem, jak się zachować.

Tak się składa, że znam osobiście podobny przypadek. Zastanawiam się, czy czegoś nie podpowiedzieć, bo jestem właściwie obcą osobą w tym rodzinnym znaczeniu. Ale temat jest otwarty i czeka na podpowiedzi. Niedawno do Niedzieli napisała nasza Czytelniczka w kontekście obecnych problemów związanych z pandemią: „Przewartościowałam swoje życie, uświadomiłam sobie, jak bardzo jest ono kruche”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudno jest rozmawiać o rzeczach ostatecznych, wiele osób po prostu tego nie potrafi. Tymczasem śmierć jest sprawą równie naturalną jak narodziny czy inne życiowe doświadczenia, choć zdecydowanie bardziej ostateczną. Na co dzień zbyt mało o tym myślimy, pozostawiając wszystko na później – „jakoś to będzie”, „po mojej śmieci się podzielicie” czy „po śmierci wszystko będzie mi obojętne”. W ten sposób powstają spory i waśnie rodzinne, a wielu problemów można by uniknąć, gdyby się myślało perspektywicznie.

Jest Pani osobą samotną, tym bardziej warto przewidzieć, co może Panią spotkać. Przede wszystkim chodzi o pomoc, gdy tej pomocy będzie Pani potrzebowała z powodu choroby czy starości. Dobra wola krewnych, podparta pewnymi faktami notarialnymi, może wtedy pomóc. Proszę szczerze powiedzieć kuzynce, że dziękuje jej Pani, iż przypomniała o tych sprawach – i po prostu ustalić wszystkie szczegóły.

2020-08-05 07:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję