Reklama

Wspomnienie o Konstytucji 3 Maja

Niedziela legnicka 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Był 3 maja 1791 r., gdy Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wraz z królem i Senatem uchwalił ustawę, która miała uzdrowić pogrążające się w nierządzie państwo, położyć kres niesprawiedliwościom społecznym, wnieść oświatę w szerokie masy narodu i zabezpieczyć kraj przed naporem otaczających ziemie polskie wrogich sił.
Oto słowa wyjęte ze wstępu do Konstytucji 3-go Maja:
"Wolni od obcej przemocy nakazów - długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady - ceniąc drożej nad życie i szczęśliwość osobistą - egzystencję polityczną niepodległość zewnętrzną, i wolność wewnętrzną narodu - dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic - z największą stałością ducha Ustawę niniejszą uchwalamy".
Proklamacja Konstytucji odbyła się w Sali Sejmowej. Oto jak słowami wiersza mówi o tej uroczystej chwili poeta Czesław Strzałkowski:
"Powagą wielkiej chwili promienieją twarze Staszica, Kołłątaja...
Stary Małachowski Uniwersał Wolności drżącym głosem czyta,
A przy nim wielkich duchów jest Rzeczpospolita,
A przy nim dawnych królów jest orszak królewski:
Batory i Piotr Skarga, Andrzej Frycz Modrzewski.
Kanclerz - hetman Zamoyski, stróż niezłomny prawa,
Król Kazimierz, co statut ludowi nadawał,
I ten z Jagiellonów monarcha ostatni,
Co Polskę z Litwą złączył jednym węzłem bratnim,
Kochanowski - król słowa, z wawrzynem u skroni,
Żółkiewski, który granic przed Turkami bronił
Padłszy jak lew zwalony na Ojczyzny progu -
- Wszyscy wstali, by prawdę swą ślubować Bogu..."

"... Że każdy naród jest wolny i niepodległy, że sam jest panem ustanowić sobie taką formę rządu, jaka mu się najlepsza być zdaje, że żaden obcy naród nie ma prawa mieszać się w jego konstytucję - jest to pierwsza i najważniejsza w prawie narodów maksyma. Naród nie mający prawa sam rządzić się u siebie - nie jest narodem. Naród pod gwarancją, której by mógł obcy przeciw niemu samemu użyć - nie jest narodem wolnym".
Był to chyba najpiękniejszy dzień naszej narodowej historii. Słońce chyliło się ku zachodowi, gdy wśród okrzyków niezliczonego tłumu, który zapełniał ulice Warszawy porwano na ręce króla i marszałków Sejmu i Senatu i niesiono ich z zamku do katedry św. Jana na uroczyste przed Bogiem zaprzysiężenie Konstytucji.
Nadeszła zdrada - Targowica. I zbrojna interwencja Rosji. Naród rozpoczął walkę w obronie swych praw. Opatrzność dała mu wodza. Był nim Tadeusz Kościuszko. On to poprowadził naród do świętej walki. Pod jego imieniem przeszła do historii jako Insurekcja Kościuszkowska. 24 marca 1794 r. Naczelnik Kościuszko złożył na Rynku Krakowskim uroczystą przysięgę narodowi. "Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu narodowi polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk, ale jedynie dla obrony Ojczyzny, przywrócenia niepodległości i ugruntowania swobód narodu używać będę. Tak mi dopomóż, Panie Boże i niewinna Syna Jego męko!"
"Bracia moi! Synowie! Wnuki! Wnuków dzieci!
Gdy ja umrę, niech głos mój zza grobu przeleci
Ponad przepaścią wieków, niech wam w uszach dźwięczy
Aż mnie znów z wami złączy, jakby łukiem tęczy
Z bieli i amarantu. Moje słowa będą
Waszą przysięgą, waszej przysięgi komendą.
Otom znów żywy. Wznoszę ku niebu dwa palce
I przysięgam, że nigdy nie ustanę w walce.
Ilekroć was wyrokiem podstępnym uśmiercą
Przemoc świata i wrogów nienawistna orda -
Tylekroć ja zza grobu wołam: W górę serca!
Tylekroć ja wam krzyczę: Bracia!
SURSUM CORDA!"

Legendy w żaden sposób nie można sztucznie stworzyć, nie można jej narzucić. Legendy nie potrafi też żadna siła zabić. Sława Konstytucji 3-go Maja rozeszły się po świecie. W stolicy Irlandii odbyła się wielka parada uliczna na cześć tego wydarzenia, a w Holandii wybito złoty medal na pamiątkę "rewolucji" - jak ją nazwano - 3-go Maja. Gdy w roku 1921, w 130 lat po uchwaleniu trzeciomajowej konstytucji, Sejm Ustawodawczy Rzeczypospolitej wolnej i zwycięskiej uchwalał nową Ustawę Konstytucyjną, nawiązał do świetnej tradycji Konstytucji 3-go Maja, do jej zasad podstawowych: poszanowania prawa, wolności i równości obywatelskiej. Już w rok po uchwaleniu Konstytucji, w roku 1792, odbył się w Warszawie uroczysty obchód tej rocznicy. Powstał wtedy słynny utwór polonez Witaj, majowa jutrzenko. Przez lata rozbrzmiewał on w Polsce i do dziś brzmi jako motyw przewodni każdej trzeciomajowej uroczystości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Rity

[ TEMATY ]

nowenna

św. Rita

Agata Kowalska

Św. Rita

Św. Rita

Nowenna do odmawiania między 13 a 21 maja lub w dowolnym terminie.

Niech będzie uwielbiony Bóg w Twoim życiu św. Rito.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

2025-05-15 12:50

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

BP KEP

Leon XIV mianował peruwiańskiego marystę o. Miguela Ángela Contrerasa Llajarunę biskupem pomocniczym diecezji Callao. Jest to pierwsza nominacja biskupia za pontyfikatu nowego papieża. Jeszcze jako biskup diecezji Chiclayo w Peru przyszły papież był administratorem apostolskim diecezji Callao w latach 2020-2021.

Biskup nominat Ángel Contreras Llajaruna urodził się 5 lipca 1979 w Cajabamba - Cajamarca. Wstąpił do zgromadzenia marystów. Filozofię studiował w Limie, teologię w Meksyku, biblistykę w Nelo Horizonte, a zarządzanie edukacją ponownie w Limie. Święcenia kapłańskie przyjął w 2008 roku. Pracował w szkole katolickiej, był proboszczem parafii, wikariuszem biskupim ds. życia konsekrowanego i dyrektorem sieci szkół parafialnych w diecezji Callao. Od 2022 roku był przełożonym dystryktu południowoamerykańskiego swego zgromadzenia zakonnego.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję