Reklama

Jan Paweł II

Wspólna Europa – czyli jaka?

Janowi Pawłowi II marzyła się Europa jako kontynent państw solidarnych, które łączą nie tyle sprawne struktury organizacyjne, ile odwieczne więzi duchowe, zbudowane na chrześcijańskim fundamencie.

Niedziela Ogólnopolska 25/2020, str. 22

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewydolność struktur europejskich, zwłaszcza w swojej początkowej fazie, obnażyła pandemia, co boleśnie na własnej skórze odczuli przede wszystkim Włosi. Trudno też mówić o duchowej jedności Europy, skoro jej przywódcy polityczni wstydzą się jej chrześcijańskiej tożsamości. Żenującym tego przykładem był brak odniesienia do Boga – który, jak podkreślał Jan Paweł II, „jest pierwotnym źródłem godności człowieka i jego fundamentalnych praw” – w preambule do europejskiej konstytucji. Taką postawę papież uznawał za ahistoryczną i uwłaczającą pamięci ojców nowej Europy, spośród których dwóch – Robert Schuman i Alcide de Gasperi – jest kandydatami na ołtarze.

Papieska wizja Europy odbiega od tej, którą lansują czołowi europejscy politycy. Prezydent Francji i kanclerz Niemiec ostentacyjnie demonstrują przywództwo swoich państw w Unii Europejskiej, nie licząc się z odrębnym zdaniem tych słabszych. Dopiero ubiegłoroczna tragedia, którą był pożar paryskiej katedry Notre Dame, skłoniła prezydenta Emmanuela Macrona do zauważenia wartości chrześcijańskich w życiu jego narodu i uznania, że ten symbol, nie tylko Paryża, wyraża wiarę Francuzów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W wizji papieża Polaka nie było miejsca na lansowane przez Unię Europejską: rozdział Kościoła od państwa, prawo do aborcji, eutanazję, „małżeństwa” osób tej samej płci czy eksperymenty genetyczne. Jan Paweł II od początku swego pontyfikatu wierzył w Europę, która przez wieki była latarnią cywilizacji. Jej siłę widział w powrocie do chrześcijańskich korzeni. Dlatego 9 listopada 1982 r. w Santiago de Compostela wołał: (...) kieruję do ciebie, stara Europo, wołanie pełne miłości: odnajdź siebie samą! Bądź sobą! Odkryj swoje początki, tchnij życie w swe korzenie. Tchnij życie w te autentyczne wartości, które sprawiały, że twoje dzieje były pełne chwały, a twoja obecność na innych kontynentach dobroczynna”.

Czym powinien być Stary Kontynent, przypomniał 3 czerwca 1997 r. w Gnieźnie: „Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha. Ten najgłębszy fundament jedności przyniosło Europie i przez wieki go umacniało chrześcijaństwo, ze swoją Ewangelią, ze swoim rozumieniem człowieka i wkładem w rozwój dziejów ludów i narodów. Nie jest to zawłaszczanie historii. Jest bowiem historia Europy wielką rzeką, do której wpadają rozliczne dopływy i strumienie, a różnorodność tworzących ją tradycji i kultur jest jej wielkim bogactwem”. Zrąb tożsamości europejskiej jest zbudowany na chrześcijaństwie. Obecny brak jej duchowej jedności wynika głównie z kryzysu tej chrześcijańskiej samoświadomości.

Na rok przed śmiercią, 24 marca 2004 r., z okazji przyznania Nagrody Karola Wielkiego, Jan Paweł II zarysował swoją wizję zjednoczonej Europy – ma to być kontynent „wolny od egoistycznych nacjonalizmów”, którego jedność opiera się na prawdziwej wolności, nieunikającej wszakże odpowiedzialności przed Bogiem i ludźmi. Marzeniem Ojca Świętego była Europa, „w której wielkie zdobycze nauki, gospodarki i życia społecznego nie są podporządkowane pozbawionemu sensu konsumpcjonizmowi”, lecz służą wszystkim ludziom, zapewniając im choćby bezpieczeństwo socjalne.

W końcowym fragmencie wspomnianego wystąpienia Jan Paweł II wyznał: „Europa, o jakiej marzę, to polityczna, a przede wszystkim duchowa jedność, w której chrześcijańscy politycy wszystkich krajów są świadomi bogactw, jakie daje człowiekowi wiara: jako zaangażowani mężczyźni i kobiety starają się owe bogactwa wykorzystać w służbie wszystkich, aby powstawała Europa ludzi, nad którą jaśnieje oblicze Boga”.

Słowa św. Jana Pawła II brzmią jak testament. Walka o duchową jedność Europy nie zakończyła się bowiem wraz z kompromitującą preambułą do europejskiej konstytucji, w której nie znalazło się miejsce dla Boga.

2020-06-17 11:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Marsz pamięci dla świętego Jana Pawła II

Kilka tysięcy łodzian wzięło udział w marszu pamięci św. Jana Pawła II. Była to odpowiedź mieszkańców miasta na próbę podważania autorytetu papieża – Polaka.

Wierni zgromadzili się w kościele św. Faustyny Kowalskiej na Placu Niepodległości. Tam odmówiona została Koronka do Bożego Miłosierdzia. - Przez orędownictwo św. Jana Pawła II błagamy, za Kościołem powszechnym, za Ojcem Świętym Franciszkiem, prosząc dla niego o łaskę zdrowia. Zawierzamy Ci Kościół łódzki i nasze miasto, któremu patronuje św. siostra Faustyna. Zawierzamy Ci wszystkich czcicieli Bożego Miłosierdzia, każdego dnia gromadzących się tutaj na modlitwie w godzinie łaski. Zawierzamy Ci wszystkich tych, którzy zatroszczyli się o to dzisiejsze spotkanie modlitewne, by przejść w marszu, w modlitwie i refleksji, by dać świadectwo swojej miłości wobec Kościoła i św. Jana Pawła II. Miej miłosierdzie dla nas i całego świata! – mówił ks. Wiesław Potakowski, proboszcz parafii św. Faustyny.
CZYTAJ DALEJ

Papież o rocznicy pojednania polsko-niemieckiego

2025-11-16 19:45

[ TEMATY ]

papież

Papież do Polaków

Leon XIV

Vatican Media

Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania skierowanego przez biskupów polskich do biskupów niemieckich po II wojnie światowej - powiedział Leon XIV w rozważaniu po modlitwie Anioł Pański.

Papież wskazał na trudną sytuację chrześcijan, którzy doświadczają cierpienia z powodu dyskryminacji i prześladować. Wśród krajów, gdzie dochodzi do takich sytuacji wymienił: Bangladesz, Nigerię, Mozambik, Sudan i inne, „z których często dochodzą nas wiadomości o atakach na wspólnoty i miejsca kultu”. Wskazał:
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję