Reklama

Głos z Torunia

Nasz papież

Życie św. Jana Pawła II jest wielkim darem dla Kościoła i dla każdego z nas. Ten wielki świadek wiary, człowiek modlitwy i pokory, wciąż daje nadzieję i, wstawiając się za nami z nieba, pomaga przezwyciężać trudy codzienności.

Niedziela toruńska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

pokolenie

św. Jan Paweł II

Ewa Melerska

Pokolenie św. Jana Pawła ii nie rozmyło się w zamęcie współczesności

Pokolenie św. Jana Pawła ii nie rozmyło się w zamęcie współczesności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku obchodzimy 100. rocznicę urodzin Karola Wojtyły. Z tej okazji w toruńskiej katedrze sprawowana była Eucharystia, w której dziękowano Bogu za dar jego życia i pontyfikatu.

Musimy wciąż na nowo powracać do tej mądrości i czerpać z duchowego wsparcia. Ojciec Święty „wlewał w ludzkie serca nową siłę do wiary i do walki o wolność ducha i ciała”, dlatego jest naszym wspomożycielem i patronem na wszystkie czasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W nawiązaniu do słów papieża Polaka bp Wiesław Śmigiel podkreślił, że „człowiek bez osadzenia w przeszłości jest jak drzewo bez korzeni, które nawet jeśli jest potężne i piękne, to z czasem obumiera”. Bez powrotu do dziedzictwa, które pozostawili nam przodkowie, pochylenia się nad tradycją nie będziemy dobrze przeżywać teraźniejszości i trudno nam będzie patrzeć w przód.

Św. Jan Paweł II w czasie swojej pielgrzymki do Polski w 1997 r., będąc w Toruniu, mocno podkreślał potrzebę pokoju, tego między ludźmi, ale też tego w naszych sercach. Czy w trudnych czasach, które przeżywamy, wciąż pamiętamy o jego nauczaniu i przesłaniu, które nam pozostawił?

– Pokolenie św. Jana Pawła II nie rozmyło się w zamęcie współczesności, jak twierdzą niektórzy, albo bardzo by tego chcieli. Myślę, że ciągle czerpiemy z tego pontyfi katu, który trwał 27 lat – mówił bp Śmigiel.

W homilii pasterz diecezji zaznaczył, że po śmierci św. Jana Pawła II w wielu miejscach na ziemi mówiono o tym, że to nasz papież. To dla Polaków wielka duma, że człowiek pochodzący z kraju nad Wisłą cieszy się tak wielkim szacunkiem i miłością wśród innych ludzi całego świata.

Nasz papież, czyli domownik i ojciec, który pomaga, broni, wskazuje drogę.

Podziel się cytatem

Wyjaśnił, że słowo „nasz” w tym przypadku oznacza tego, „który nas rozumie i jest z nami. Nasze sprawy zanosi do Boga, wspiera nas modlitwą i potrafi przybliżyć Dobrą Nowinę.

Nasz, czyli domownik i ojciec, który pomaga, broni, wskazuje drogę, czasem upomina, ale zawsze z troską i miłością, nigdy po to, by kogoś zniszczyć, ale tylko po to, by go podnieść”.

Reklama

– W naszym województwie również możemy powiedzieć, „to nasz papież”. Jeśli takie słowa wypływają z serca, a nie są tylko zgrabną formułą kościelną, to dla każdego pasterza są największą pochwałą – podkreślił Ksiądz Biskup.

Eucharystii przewodniczył bp Wiesław Śmigiel. Mszę św. koncelebrowali m.in. biskup włocławski Wiesław Mering oraz biskup bydgoski Jan Tyrawa. Wśród uczestników byli przedstawiciele władz województwa kujawsko-pomorskiego, którego św. Jan Paweł II jest patronem oraz władze Torunia, którego święty jest honorowym obywatelem.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stracone pokolenie?

Wydawało się nam, że nauczanie św. Jana Pawła II jest w Polakach zakorzenione bardzo głęboko. Tymczasem pokolenia wychowywane na przykładzie naszego papieża dziś często pozostają obojętne wobec jego nauczania albo je wręcz odrzucają. Czy istnieje jeszcze pokolenie JPII?

Szesnaście lat temu tłumy młodych ludzi wychodziły na ulice w geście solidarności po śmierci Karola Wojtyły. Dziś tłumy młodzieży na tych samych ulicach wykrzykują hasła będące totalnym zaprzeczeniem wartości, których uczył nas papież.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja Dignitas infinita mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję