Srebrny, misterny, zachwycający kunsztem – po 75 latach ołtarz główny św. Jana Chrzciciela fundacji bp. Andrzeja Jerina powrócił 20 grudnia do wrocławskiej katedry.
W historycznym wydarzeniu powrotu ołtarza do wrocławskiej katedry wzięli udział wrocławscy biskupi: abp senior Marian Gołębiewski i o. bp Jacek Kiciński – z abp. Józefem Kupnym na czele, biskupi sąsiednich diecezji, a także zwierzchnicy innych Kościołów.
W przemówieniach podkreślano rangę wydarzenia i trudność prac rekonstrukcyjnych, z jakimi zmierzyli się konserwatorzy zabytków z Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zarówno ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz wrocławskiej katedry, jak i Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego, szczególnie dziękowali abp. Kupnemu, który zainicjował prace związane z powrotem ołtarza do katedry. Ks. Cembrowicz przypomniał konferencję z 2017 r., na której został podpisany list intencyjny w sprawie rekonstrukcji zabytkowego ołtarza Jerina i historię obecności srebrnego ołtarza.
Po 75 latach ołtarz bp. Jerina wrócił do wrocławskiej katedry
Podziel się cytatem
– To sztuka nas tu zgromadziła – podkreślił Piotr Oszczanowski. Mówił też o zaufaniu we współpracy, która na dwa lata połączyła wielu ludzi. Ta historia ma swoje ukoronowanie dziś – mówił dyrektor Muzeum Narodowego. Słowa uznania i wdzięczności złożył pracownikom Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Podkreślił ich kompetencje, determinację i wytrwałość w dziele rekonstrukcji ołtarza. Zasługi te docenił też abp Kupny odznaczając okolicznościowym numizmatem w uznaniu zasług dla archidiecezji Piotra Oszczanowskiego i Jacka Witeckiego. Konserwatorom zabytków wręczył okolicznościowe pamiątki. W krótkim przemówieniu, które wygłosił wrocławski metropolita po wręczeniu wyróżnień, przypomniał istotę i rolę ołtarza w przestrzeni świątyni. – Ołtarz jest tym miejscem, w którym kończy się czas, a zaczyna zupełnie inny wymiar, zaczyna się wieczność.
Uroczystego poświęcenia ołtarza dokonał abp Józef Kupny 24 grudnia, w czasie Pasterki.
We wrocławskiej katedrze otwarta została wystawa, która ma przygotować wiernych do beatyfikacji sióstr męczenniczek.
Chciałabym wszystkich zachęcić do obejrzenia wystawy obejmującej w skrócie życie, działalność i okoliczności śmierci naszych sióstr elżbietanek, które zginęły w 1945 r. na terenie Dolnego Śląska i Śląska Górnego. Dzisiejszy człowiek, pędzący za doczesnością, potrzebuje wzorów i przykładów, które pokażą, że najważniejszą sprawą jest poznanie Boga i Jego miłość do ludzi. Takim wzorem są siostry elżbietanki – mówi s. Miriam, postulatorka procesu beatyfikacyjnego na szczeblu diecezjalnym. – Zachęcam, aby przez wstawiennictwo sióstr męczenniczek modlić się o powrót wartości chrześcijańskich w naszej ojczyźnie, o zgodę i jedność w rodzinach, wzrost wiary w naszym życiu. Szczególnie módlmy się za młodych, aby ukochali czystość, dzisiaj tak deptaną i wyśmiewaną – podkreśla s. Miriam.
Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.
13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, z uwagi na śmierć sprawcy, formalnie umorzyła śledztwo przeciwko Jackowi J., który w lipcu 2021 r. we wsi Borowce k. Częstochowy zastrzelił troje swoich bliskich. Sprawca tej zbrodni, po trzech latach ukrywania się, popełnił samobójstwo.
Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Decyzja zapadła dopiero teraz, bo śledczy czekali na opinię biegłego ws. broni – potwierdziła ona, że popełniając samobójstwo J. użył tego samego pistoletu, za pomocą którego zabił wcześniej członków rodziny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.