Reklama

Pozytywne szaleństwo

Niedziela Ogólnopolska 38/2019, str. 53

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez 3 dni, począwszy od 27 września, trwać będzie w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie jubileuszowa, 10. edycja festiwalu Szalone Dni Muzyki. Jest to wydarzenie na tyle niesztampowe, że w sposób równy intryguje melomanów i wykonawców. Dla pierwszych udział w nich to nobilitacja, dla drugich – okazja do smakowania muzyki w najlepszej interpretacji.

Kiedy dekadę wstecz Szalone Dni Muzyki pierwszy raz zagościły w Warszawie, były czymś bardzo szczególnym, innym. Liczba koncertów w ramach trzydniowego muzykowania (zawsze przekracza pół setki), balansująca około tysiąca liczba artystów – to wszystko sprawia, że wrześniowy cykl jest ozdobą całorocznego repertuaru muzyki poważnej w skali ogólnopolskiej. O tym, jak wielką popularnością cieszy się festiwal, świadczą popyt na karty wstępu i liczna obecność orkiestr ze szkół muzycznych z całej Polski. A to tylko jeden z nurtów tego muzycznego wydarzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W tym roku tematem przewodnim są „Kartki z podróży”, a to sprawia, że w festiwalowym rozkładzie jazdy muzyka zabrzmi we wszystkich kolorach: od klasycznej, przez jazzową, rozrywkową, po tradycyjną, wynikającą z nurtu world music. Łącznie, wraz z Preludium – 4 koncertami w siedzibie organizatora wydarzenia, orkiestry Sinfonia Varsowia – na melomanów czeka 61 koncertów. Nie bez znaczenia jest fakt, że na wszystkie koncerty, recitale czy działania o charakterze edukacji muzycznej obowiązują bardzo tanie bilety (od 13 zł). Przyciąga również przystępna formuła koncertów – sprawia, że Szalone Dni Muzyki to festiwal dla każdego. Jak zdradzają organizatorzy, podróże, do których nawiązuje program tegorocznej edycji, przyjmą formę muzycznych pocztówek, pochodzących nawet z najodleglejszych zakątków świata. Stąd w repertuarze kompozycje m.in. Jana Sebastiana Bacha, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Karola Szymanowskiego czy balansujących między muzyką klasyczną a jazzem George’a Gershwina i Astora Piazzolli. W programie festiwalowym znajdzie się też odwołanie do spuścizny po Wojciechu Kilarze, wejdziemy również do sfery jazzu ze stuprocentową porcją swingowania, czyli muzyki Herbiego Hancocka. Nie zabraknie wątków lokalnych, zostaną bowiem zaprezentowane kompozycje warszawskich twórców współczesnych: Aldony Nawrockiej i Aleksandra Kościowa. Magnesem La Folle Journée, czyli Szalonych Dni Muzyki, są także corocznie nazwiska gwiazd, które lśnią na festiwalowym afiszu. W tym roku pojawią się m.in.: Nicholas Angelich (fortepian), Diana Tishchenko (skrzypce), Sylvain Blassel (harfa), Marcin Zdunik (wiolonczela) i Ewa Majcherczyk (sopran). Spośród zespołów, które wystąpią na festiwalu, można wymienić: Atom String Quartet, Ensemble Masques oraz Chopin University Big Band. Ozdobą festiwalu w każdej edycjii są najznakomitsze nasze orkiestry, a tym razem zagrają: Sinfonietta Cracovia, Orkiestra Filharmonii Narodowej, Orkiestra Polskiego Radia, Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej oraz Sinfonia Varsovia.

Mówi się, że sztuka nie znosi niszy. Jeśli się tylko pojawi, ktoś ją wypełni. I tak się stało, kiedy sposobu na popularyzację muzyki poważnej szukał René Martin – twórca festiwali i organizator licznych koncertów muzyki klasycznej na całym świecie. W 1995 r. powołał Szalone Dni Muzyki i stworzył z nich światową markę. Festiwal od wielu lat jest z powodzeniem realizowany we Francji, w Hiszpanii, Japonii.

Aby uzmysłowić sobie, jak popularne są szalone koncerty, warto przywołać kilka liczb. W ubiegłorocznych wydarzeniach wzięło udział łącznie ok. 35 tys. słuchaczy i uczestników akcji edukacyjnych! W ciągu 3 dni, podczas 55 koncertów, wystąpiło ok. 1000 wykonawców. Czy w tym roku padnie rekord? Już niebawem się przekonamy. Ja z całego serca polecam spędzenie kliku chwil w Teatrze Wielkim, od pierwszej chwili bowiem zachwyci Państwa niesamowita atmosfera, prawdziwy artystyczny tygiel. Byłem słuchaczem tych koncertów, byłem też wykonawcą. Zaręczam, to najpiękniejsze szaleństwo świata.

2019-09-17 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czesław Lang: moje wielkie marzenie się spełniło

2025-05-03 08:01

[ TEMATY ]

Tour de Pologne

Fot. Karol Porwich

Czesław Lang

Czesław Lang

Czesław Lang nie ukrywa, że jest człowiekiem szczęśliwym. Spełniło się jego wielkie marzenie - został dziadkiem. "Na świat przyszła Karolina Chantal Lang-Lelangue, cudowny misiak. I to w niezwykłych okolicznościach” – opowiada dyrektor Tour de Pologne w rozmowie z PAP.

Polska Agencja Prasowa: Niedługo będzie pan świętować 70. urodziny. Czy zrealizował pan już wszystkie swoje marzenia?
CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Społecznych zachęca do licznego i odpowiedzialnego udziału w wyborach prezydenckich

2025-05-05 09:34

[ TEMATY ]

wybory

komunikat

KEP

wybory prezydenckie

BP KEP

W związku ze zbliżającymi się wyborami na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych zachęca do jak najliczniejszego w nich udziału tak, by w powszechny i odpowiedzialny sposób wskazać osobę godną tego politycznie ważnego stanowiska - czytamy w komunikacie Rady KEP ds. Społecznych z okazji rocznicy ogłoszenia encykliki Centesimus Annus oraz w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce.

Członkowie Rady przypominają, że katolicy, a także osoby, którym leży na sercu dobro Ojczyzny, „powinni w swoim akcie wyborczym kierować się zasadami, które życie indywidualne i społeczne czynią godnym i szczęśliwym”. Zwracają uwagę, że zasady te wskazywał w swoim nauczaniu św. Jan Paweł II.
CZYTAJ DALEJ

Wierni oddają cześć tunice, w którą miał być odziany Chrystus w dniu śmierci

2025-05-05 14:59

[ TEMATY ]

Francja

Argenteuil

jednośc Kościoła

wybór nowego papieża

Basilica di Saint-Denis di Argenteuil

Tunika z Argenteuil

Tunika z Argenteuil

W Bazylice św. Dionizego w Argenteuil, niedaleko Paryża, tysiące pielgrzymów oddają cześć tunice, w którą miał być odziany Chrystus w dniu śmierci. Jest przechowywana w Argenteuil od IX wieku, została wystawiona na widok publiczny 18 kwietnia i pozostanie dostępna do 11 maja. Wydarzenie to zbiega się z okresem żałoby po śmierci Papieża Franciszka oraz przygotowaniami do konklawe zaplanowanego na 7 maja.

„Nie mamy absolutnego dowodu na jej pochodzenie, ale nie jest obrazą dla rozumu uklęknąć przed tuniką z Argenteuil” – powiedział ks. Guy-Emmanuel Cariot, rektor bazyliki, w rozmowie z OSV News. Wskazał na obecność plam krwi na tunice, które mają rzadką grupę AB, identyczną z tą stwierdzoną na Całunie Turyńskim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję