Reklama

Niedziela Rzeszowska

Przyjazd Marszałka Piłsudskiego do Rzeszowa

Niedziela rzeszowska 33/2019, str. 6

[ TEMATY ]

Rzeszów

Irena Markowicz

Montaż pomnika

Montaż pomnika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na ten moment oczekiwano tutaj długo. W 1935 r. Józef Piłsudski otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta i na tym przed wojną się skończyło. W 2005 pierwszy Komitet Budowy zdołał wmurować kamień węgielny w ceglany słupek na placu Wolności i zabrakło zapału na więcej. Pięć lat temu kolejna grupa podjęła wyzwanie zmierzenia się z tematem. Konkurs na projekt pomnika wygrał artysta rzeźbiarz Władysław Dudek urodzony na Podkarpaciu, a wywodzący się z krakowskiej ASP. Jego wizja jednego z Ojców Niepodległości na koniu podbudowana licznymi zrealizowanymi wcześniej pomysłami plastycznymi autora zrobiła wrażenie. Była w sam raz do rangi dzieła, które miała obrazować. Korespondowała też z uwiecznionym na archiwalnym zdjęciu momentem defilady na placu Saskim w Warszawie. Potem przyszedł czas zbierania funduszy na realizację. Momentami było ciężko. Skoro jednak nawet ksiądz biskup wspierał inicjatywę nie tylko duchowo, ale też konkretnie, to jakoś energia odradzała się, a w ślad za nią szły działania.

Reklama

Tuż przed godziną ósmą rano, w środę 31 lipca na ulicy Sobieskiego pojawiła się ciężarówka, z nisko zawieszoną platformą, na której umocowano dolną część pomnika. Na spiżowej płycie stał również złoto połyskujący w promieniach słońca koń. Druga, górna część pomnika jeźdźca, od pasa w górę, leżała prawie niewidoczna na dole. Po drodze nie było niespodzianek, wąskich i za niskich przejazdów, usłyszeli ciekawscy, wszystko było wcześniej sprawdzone i pod kontrolą. Z racji gabarytów pomnik był przewożony w częściach, zainteresowani końcowymi pracami mogli obserwować i fotografować nie tylko prace dźwigowe, przenoszenia na właściwe miejsce, ale też spawanie, gejzery iskier, prace ekipy. Samo połączenie dwóch części trwało krótką chwilę. Wszystko pasowało, tylko wąska linia na pasku munduru bardziej złocista niż patyna całego monumentu wskazywała, że w tym miejscu ktoś wymyślił podział. Spawanie jednak szybko zatarło ten znak. Zdaniem Prezesa Komitetu Budowy Pomnika Dariusza Zięby znaczy to, że ci, którzy wykonywali prace, pracowali precyzyjnie i wiedzieli, co robią, to ludzie, do których można mieć zaufanie. Na czele listy tych wysoko ocenianych fachowców jest oczywiście autor projektu pomnika, pomysłodawcy i wykonawcy prac w terenie, ale też przy odlewaniu rzeźby (począwszy od ogona konia) i łączeniu poszczególnych elementów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na placu budowy pomnika wiele czasu spędzili dwaj członkowie zarządu komitetu, Wacław Chmiel-Piechociński oraz Tomasz Madej. Byli na miejscu, nie po to, by pilnować, bo praca posuwała się jak należy, ale żeby cieszyć się każdym nowym elementem pomnika, jednocześnie zwracając uwagę na detale, szczegóły.

Końcowe prace przed posadowieniem pomnika na cokole obserwował też rzeźbiarz Władysław Dudek, autor projektu. Teraz pracują inni, on właściwie zakończył pracę na etapie nadzoru nad odlewem i patyną. Teraz może oglądać Marszałka – można powiedzieć – w pełnej krasie. To największy posąg tej postaci w dorobku artysty, wcześniej projektował młodszego Piłsudskiego jako Komendanta, rzeźba stoi na brzegu Wisły w Opatowcu, a jej replika w krakowskich Swoszowicach. Artysta wykonał też rysunek komponujący liternictwo i układ napisu na cokole. Teraz ekipa będzie montować napis „Marszałek Józef Piłsudski” i daty „1867-1935”. Napis będzie na frontowej stronie pomnika skierowanego ku wschodowi i będzie ciemniejszy, patynowany, dobrze widoczny na tle granitowych płyt, w tym samym walorze kolorystycznym co rzeźba. Będzie tworzyć całość razem z posągiem konnym. Z wysokości pomnika wyraźnie widać, że jeździec ma głowę lekko skierowaną na północny wschód, jakby z patrzenia w kierunku Kresów wybrał ten, który prowadzi na Wilno. – Może to być ten kierunek – potwierdza Władysław Dudek.

Nie wszystkie prace przy pomniku zostały wykonane. W najbliższym czasie dojdzie do odbioru placu budowy. Uporządkowania wymaga otoczenie. Są plany, aby sfinansować te prace z budżetu obywatelskiego miasta. To już następny etap. Komitet Budowy złożył wniosek i procedury trwają, jeżeli inwestycja zostanie wpisana na listę, to pozostanie jeszcze wymóg uzyskania odpowiedniej liczby podpisów mieszkańców, by kontynuować prace na placu Wolności. Termin odsłonięcia w Ratuszu wyznaczono na 11 listopada.

2019-08-13 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rycerze Jana Pawła II

Niedziela rzeszowska 46/2023, str. I

[ TEMATY ]

Rzeszów

Dariusz Nochelski

Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II w kościele bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Rzeszowie

Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II w kościele bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Rzeszowie

W Rzeszowie została erygowana Chorągiew bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Jest to pierwsza chorągiew Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II w diecezji.

Uroczystości, która odbyła się 19 października w parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki, przewodniczył bp Kazimierz Górny, kazanie wygłosił ks. prof. Dariusz Dziadosz. W wydarzeniu wzięli udział licznie zgromadzeni kapłani z Rzeszowa oraz rycerze komandorii tarnowskiej i sandomierskiej, przedstawiciele rzeszowskiego regionu Solidarności, alumni roku propedeutycznego WSD w Rzeszowie oraz parafianie. W ceremonii przyjęcia do zakonu uczestniczył jego generał Krzysztof Wąsowski. Chorągiew, razem z kapelanem ks. Grzegorzem Dąbrowskim, liczy 10 członków.
CZYTAJ DALEJ

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję