Reklama

Niedziela Łódzka

Mur, co jednoczy

Półtora miesiąca pracy, 3 tony cementu i 20 ton piachu – tyle potrzeba było, aby wspólnymi siłami parafian i proboszcza załatać potężną kilkumetrową dziurę w murze otaczającym Sanktuarium Matki Bożej Skoszewskiej

Niedziela łódzka 32/2019, str. 8

[ TEMATY ]

Kościół

Regina Pątkowska

Potrzebna każda para rąk

Potrzebna każda para rąk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mur, który zawalił się już 6 lat temu, „kłuł” w oczy tych, którzy czują się odpowiedzialni za parafię. Wszystko zaczęło się od myśli, że „coś trzeba z tym zrobić”, a zbliżająca się uroczystość odpustowa Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pozwoliła ten cel ukonkretnić. Zwykłe rozmowy między sąsiadami i zachęta proboszcza zmobilizowały parafian do tego, by wziąć sprawy w swoje ręce, zwłaszcza że projekt renowacji opiewał na kwotę 40 tys. złotych.

– Wspólnymi siłami od początku lipca pracujemy nad tym, żeby ten mur odbudować – mówi proboszcz ks. Robert Batolik. – Dzięki opiece naszej Matki Bożej znaleźli się fachowcy, murarz, ludzie ze sprzętem, koparką, ciągnikiem i działamy – wyjaśnia. A ekipa pracujących nad odbudową muru tryska optymizmem. – Co się ma nie udać! My tu jesteśmy optymiści, jakbyśmy nie wierzyli, że się uda, to byśmy w ogóle nie zaczynali – wykrzykuje z entuzjazmem Edward Urbański, który nie ustaje w pracy ze szpachlą i zaprawą murarską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Entuzjazm i poczucie wspólnoty charakteryzują kilkunastu mieszkańców Skoszew, Moskwy czy Janinowa, którzy pomimo wakacji i żniw, pracy zawodowej w tygodniu, we wtorki i soboty pojawiają się na placu parafialnym gotowi poświęcić swój wolny czas na wspólną pracę. Są wśród nich młodzi i starzy, licealiści i emeryci, ojcowie i synowie. Słychać betoniarkę, śmiech i docinki, wspólne kombinowanie, jak zrobić, żeby było dobrze. Ktoś przygotowuje zaprawę, ktoś zwozi głazy i kamienie, ktoś tę zaprawę kładzie – dla każdego znajdzie się jakieś zadanie. Do pracy włączają się też najmłodsi, czyli ministranci – podają wodę, rozkładają węże, czyszczą cegły.

Najmłodszy z wtorkowej ekipy – Adam przyjechał na rowerze z Janinowa. – Lubię tu być i pomagać – stwierdza po prostu, wzruszając lekko ramionami, jakby to było coś oczywistego. Pytanie „dlaczego” i „czy się chce” w ogóle nie istnieje.

Majster Jan Sobierajski spod szerokiego ronda słomkowego kapelusza mówi: – Ja tu obok mieszkam, to jak mnie ma tu nie być. To nasz kościół przecież. A Sławomir Adamczewski, który przy budowie pomaga razem z synem Kacprem wyjaśnia: – Tu jest specyficzne środowisko, tutaj z dziada pradziada ludzie sobie pomagali.

Ramię w ramię ze swoimi parafianami pracuje też ks. Robert. Ubrany w roboczy kombinezon zbiera ekipę i jedzie po cegły do pobliskiego Strykowa ofiarowane przez znajome siostry zakonne z wyburzonej podczas remontu ściany. Zapewnia, że on sam też się uczy nowych rzeczy w kwestii zbrojenia, zaprawy. Choć na parafię został skierowany ledwie rok temu, widać, że przyjęty został jak swój, a ludzie do niego lgną.

– Jak jest ktoś taki, kto pociągnie to wszystko, na pewno to mobilizuje. Tu nie ma nakazu, tu wszyscy są z własnej woli – wyjaśnia Edward Urbański. A sam proboszcz stwierdza: – Czuję, że nieprzypadkowo zostałem tu posłany. Jeżeli jest chęć w ludziach i w księdzu, to naprawdę wiele można zrobić. To jest wzajemne oddziaływanie świeckich na kapłana i kapłana na świeckich.

Współdziałanie widać również w życiu duchowym parafii – całonocne adoracje pierwszopiątkowe, Msze św. w intencji chorych z modlitwą o uzdrowienie, posługa śpiewem (co niedzielę inna grupa), liczne wspólnoty, zaangażowanie w organizację uroczystości odpustowych i przyjęcie pielgrzymów. W tej niewielkiej prężnie działającej parafii ludzie czują się u siebie, czują się potrzebni. Może dlatego stawiają mur, który nie dzieli, a jednoczy.

2019-08-06 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marketing w Kościele

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 8/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Kościół

ekonomia

marketing

Ks. Adrian Put

Marketing można potraktować jako pożyteczne narzędzie, które podpowie, jak lepiej głosić Ewangelię. I takich odpowiedzi dostarcza lektura – podkreśla dr Marta Wiatrzyk-Iwaniec

Marketing można potraktować jako pożyteczne narzędzie, które podpowie, jak lepiej głosić Ewangelię. I takich odpowiedzi dostarcza lektura – podkreśla dr Marta Wiatrzyk-Iwaniec

Co religia ma wspólnego z ekonomią? Czy Kościół można rozpatrywać w kategoriach marki, a prowadzenie parafii w kategoriach biznesu? Jaki związek istnieje między wiarą (credo) a kredytem? Co duszpasterstwo i marketing mają ze sobą wspólnego?

Napowyższe pytania stara się odpowiedzieć ks. Andrzej Draguła w książce Kościół na rynku. Eseje pastoralne. Propaguje wyjątkowo ciekawą tezę o ekonomicznej naturze religii. Wykazywanie zależności między religią a marketingiem może wprawić czytelnika w zdumienie. Co może być rynkowego w religii? Wszak Kościół ma prowadzić wiernych do zbawienia. Posiada jednak ofertę usług duchowych, które językiem marketingowym można określić jako „produkty”. Czy zatem można zastosować w celu ich propagowania techniki marketingowe? Zysk, sprzedaż, reklama – te pojęcia budzą w Kościele nieufność. Nasuwa się zaraz drugie pytanie: jak daleko można pójść w aplikacji pojęć z obszaru marketingu do języka Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Będziemy pamiętać…

2025-04-21 14:33

Biuro Prasowe AK

    - Panu Bogu dziękujemy za jego wielki pontyfikat – po otrzymaniu wiadomości o śmierci Ojca Świętego Franciszka powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

– Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Ojca Świętego Franciszka – po otrzymaniu informacji o śmierci następcy św. Piotra powiedział abp Marek Jędraszewski, podkreślając, że mimo iż cały świat obserwował zmagania papieża z chorobą, jego odejście „stało się dla nas wszystkich wielkim zaskoczeniem”. – Pan Bóg dał mu tę łaskę, że mógł przeżyć razem z nami Wielkanoc i jeszcze wczoraj udzielić miastu i światu – „Urbi et Orbi” – błogosławieństwa i szczególnego odpustu. Myślę, że nie tylko dla świata, ale dla niego też była wielka łaska i wielka radość – podkreślił metropolita krakowski. – Panu Bogu dziękujemy za jego wielki pontyfikat. (…) Jego dokonania i inicjatywy budziły wiele i zaskoczenia, i nadziei, a na pewno przyczyniły się do uruchomienia pewnych mechanizmów w Kościele, które będą przynosiły, także w najbliższym czasie, swoje następstwa i owoce – wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję