W programie każdego dnia odpustu były: Różaniec, Msza św. z ucałowaniem relikwii św. Jakuba Apostoła oraz poświęcenie pojazdów.
Świętowanie rozpoczęło się w liturgiczne wspomnienie św. Jakuba Apostoła 25 lipca Mszą św. pod przewodnictwem kustosza sanktuarium ks. kan. Stanisława Czerwińskiego, z homilią ks. Leopolda Trofimuka, który do Jakubowa przybył z Drohiczyna. Kapłan, który trzykrotnie pielgrzymował do Santiago de Compostela, zwrócił uwagę, że św. Jakub był bardzo gorliwy i jako pierwszy biskup ustanowiony przez pierwszego papieża – św. Piotra nawrócił wielu żydów. Dlatego jako pierwszy z grona Apostołów stał się nieprzyjacielem tych spośród nich, którzy się nie nawrócili, i poniósł śmierć męczeńską za wiarę. – Musimy być wdzięczni św. Jakubowi, bo działa nadal. Ten święty dokonał wiele i może dokonać jeszcze więcej. I w naszym życiu codziennym może być wielką pomocą – mówił ks. Leopold. – Jakże się cieszę, że tak jak wiele miejscowości we Włoszech jest świętych, tak tutaj w Jakubowie, jest św. Jakub – dodał gość z Drohiczyna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pierwszego dnia odpustu wierni odbyli krótką pielgrzymkę do repliki krzyża, którym dawniej w Europie oznaczano szlaki św. Jakuba. Główne uroczystości odbyły się w sobotę 27 lipca. Przewodniczył im ks. dr Aleksander Walkowiak z Głogowa, przeżywający złoty jubileusz kapłaństwa. Uświetniły je koncert Orkiestry Górniczej z Polkowic-Sieroszowic oraz Biesiada Jakubowa.
Kilkudniowy odpust zakończył się w niedzielę 28 lipca.