Reklama

Kościół

Notatnik duszpasterski

Jak robić zdjęcia w kościele?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Franciszek powiedział kiedyś z niepokojem: „Gdy na Mszy św. mówię słowa: «W górę serca», to często zamiast serc wzniesionych w górę widzę wzniesione w górę telefony komórkowe, aparaty fotograficzne czy smartfony”. Całą duszą popieram ten niepokój! Chciałbym czasem tych miłośników zdjęć zaprosić na ambonę, żeby zobaczyli, jak to jest, kiedy się ludziom głosi słowo Boże, a przed ołtarzem biega we wszystkie strony fotograf, który rozprasza całe zgromadzenie liturgiczne. Żeby zobaczyli, jak najświętsze czynności w Liturgii muszą się podporządkować sesji zdjęciowej, bo tak angażują ludzi, że ich serca zamiast przy Bogu są przy fotografie. Często sami sobie jesteśmy winni, bo to przecież od nas zależy mądrość w korzystaniu z ogólnie dziś dostępnych narzędzi do robienia zdjęć. Czy i jak można więc robić zdjęcia w kościele?

Miałbym czasem ochotę poprosić, żeby w ogóle zrezygnować z robienia zdjęć podczas Liturgii, bo to przecież największa tajemnica naszej wiary i niechby nią została. Rozumiem jednak, że warto czasem zatrzymać na zdjęciach chwile tak ważne dla naszego religijnego życia, jak sakramenty święte, wyjątkowe wydarzenia z życia parafii czy wspólnoty. Takie zdjęcia są przecież obecne w naszych prasowych relacjach z kościelnych wydarzeń i mają swoje znaczenie w ewangelizacji i w życiu życiem Kościoła. Jak we wszystkim, chodzi o właściwą hierarchię ważności: żeby nasze przeżywanie Liturgii było rzeczą najważniejszą, a robienie zdjęć było temu całkowicie podporządkowane.

Dlatego fotograf musi najpierw rozumieć Liturgię – bez tego będzie mu wszystko jedno, czy biega z aparatem podczas kazania, Podniesienia czy ciszy po Komunii św. Od zawodowych fotografów wymagajmy więc specjalnych kursów liturgicznych i certyfikatów ukończenia takich szkoleń. A sami, kiedy w kościele bierzemy do ręki sprzęt robiący zdjęcia, pomyślmy przez chwilę, czy robiąc tę fotografię, sobie i innym nie przeszkodzimy spotkać się z Bogiem. Bo cóż z tego, że będziemy na zdjęciu w kościele, skoro nie będzie nas na spotkaniu z Bogiem. Niestety, niekiedy nam się to wszystko jakoś przestawia, i nasze serce jest tam, gdzie nasze zdjęcie. Róbmy więc w kościele dużo mniej zdjęć, a wtedy serce nasze będzie tam, gdzie mówi i działa Bóg, a nie, tam gdzie jest ustawiony ktoś, kto robi nam zdjęcia.

Bp Andrzej Przybylski
Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-07-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłańskie dusze

Naszym kapłańskim zadaniem jest gorliwa troska o zbawienie dusz. Wszystko, co robimy, ma być walką o każdego człowieka, aby trafił kiedyś do nieba. Przy tym wszystkim kapłan nie może zapomnieć o swoim zbawieniu. Czy myśleliście kiedyś o tym, że za życia i po śmierci również kapłani potrzebują pomocy i wsparcia innych w osobistej drodze do nieba?
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Zełenski rozmawiał z papieżem. Leon XIV pojedzie na Ukrainę?

2025-05-12 15:36

[ TEMATY ]

rozmowa

zaproszenie

Papież Leon XIV

prezydent Ukrainy

PAP/EPA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprosił papieża Leona XIV do złożenia wizyty w jego kraju; ukraiński przywódca poinformował w poniedziałek, że ich pierwsza rozmowa telefoniczna poświęcona była działaniom na rzecz pokoju i losom dzieci, które deportowała z Ukrainy Rosja.

„Rozmawiałem z papieżem Leonem XIV. Była to nasza pierwsza rozmowa, ale bardzo ciepła i naprawdę merytoryczna. (…) Zaprosiłem Jego Świątobliwość do złożenia wizyty apostolskiej w Ukrainie. Taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym, wszystkim naszym ludziom” – powiadomił Zełenski na portalach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Kościół św. Anny, gdzie obecny Papież czuł się, jak u siebie

2025-05-13 11:26

Włodzimierz Rędzioch

Mały kościół przy jednej z bram do Watykanu, należący do parafii św. Anny dei Papafrenieri, jest bliski nowemu Papieżowi Leonowi XIV. To właśnie tutaj Robert Francis Prevost, gdy był jeszcze kapłanem, a później kardynałem, czuł się jak w domu. Wcześniej często bywał tu także Jan Paweł II.

Kościół w stylu barokowym, zbudowany na planie elipsy, jest znany wielu Rzymianom, którzy przez położoną obok Bramę św. Anny przechodzą na terytorium Watykanu. Wiele osób, także pielgrzymów zdążających na Plac św. piotra wstępuje tu na chwilę modlitwy. Od 1929 roku kościołem opiekują się augustianie, zakonnicy z tego samego zgromadzenia, z którego jest Papież Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję