Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wzruszający proces beatyfikacyjny

Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych wyraziła zgodę na rozpoczęcie przez filipińską diecezję Cubao procesu beatyfikacyjnego Darwina Ramosa (1994 – 2012), dziecka ulicy, który żył w slumsach Pasay w Manili. W wieku 12 lat został zauważony przez wolontariuszy jednej z fundacji charytatywnych. Trafił do ośrodka w Quezon City i tam odkrył miłosierną miłość Boga. Przyjął chrzest, Pierwszą Komunię św. i bierzmowanie. Od tej pory wiara była jego siłą w znoszeniu choroby, którą nazywał swą misją. Jego towarzysze (dawne dzieci ulicy) wspominają, że najczęściej słyszeli od niego: „Dziękuję” i „Kocham cię”. I że nieustannie powierzał się Jezusowi.

The Tablet

Przyszłość teologii na uniwersytetach

Czy teologia zniknie z brytyjskich uniwersytetów? Według Akademii Brytyjskiej, tak się stanie, jeżeli nie zostaną podjęte szybkie działania. Rzecz w tym, że coraz mniej młodych chce studiować teologię i w ogóle podejmować studia religijne. Od 2012 r. liczba studentów zmalała o jedną trzecią. Niektóre wyższe uczelnie już zamknęły wydziały teologiczne, inne się do tego przymierzają. Trend można odwrócić, ale trzeba się przyłożyć do pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podobne kłopoty jeszcze niedawno miały wydziały filozoficzne, ale dzięki podjętym działaniom, które przyciągnęły kandydatów na następców Arystotelesa, wydziały uratowano. Co zatem można zrobić? Potrzebna jest lepsza promocja ze strony samych uniwersytetów. Problem w tym, że decydenci nie za bardzo się do tego przykładają, a cały nacisk kładą na wzmocnienie najbardziej popularnych i przynoszących profity kierunków, np. medycyny.

Inni twierdzą, że teologia i studia religijne mają kłopoty, ponieważ są postrzegane jako studia dla białych mężczyzn. Ich zdaniem, należałoby zmienić to przekonanie, próbując przyciągnąć do uniwersyteckich ław przedstawicieli grup kolorowych, a szczególnie kobiety.

Settimana

Co boli biskupów na emeryturze?

Biskupi emeryci to z pewnością nie jest największy problem Kościoła, ale ich niejasny w niektórych sytuacjach status zasługuje na nieco uwagi. Tak podsumował swoją książkę emerytowany francuski hierarcha Joseph Doré, który do osiągnięcia 75. roku życia kierował diecezją w Strasburgu. Postanowił napisać opracowanie, w którym wykorzystał rozmowy i przemyślenia innych emerytowanych biskupów. Wszystkie problemy „pasterzy na emeryturze” – grupy niewielkiej w liczbach bezwzględnych, ale coraz bardziej znaczącej w liczbach względnych – przedstawił we wspomnianej pozycji. Według ostatniego rocznika statystycznego Kościoła, wśród 5133 biskupów 1557 to emeryci. W porównaniu z poprzednim „Annuario Pontificio” można zaobserwować, że ta liczba stale rośnie.

Reklama

Emerytura biskupów to pokłosie Soboru Watykańskiego II. Określony tam wiek biskupiego ustąpienia z urzędu – 75 lat – został potwierdzony przez Pawła VI w liście apostolskim „Ecclesiae sanctae” z 1966 r. W sumie w Kościele funkcjonuje 11 tekstów normatywnych określających status biskupa emeryta, z najważniejszym autorstwa Kongregacji ds. Biskupów – „Biskup emeryt” z 2008 r.

Reuters

Ideologia w biznesie

Co wspólnego ma przemysł rozrywkowy z zabijaniem nienarodzonych? Wydawałoby się, że nic. Pierwsze to przecież tylko biznes, a w tej drugiej sprawie chodzi o fundamentalne prawo do życia. Okazuje się jednak, że to nie takie proste, co pokazuje tylko, jak bardzo przemysł rozrywkowy jest związany z tym, co św. Jan Paweł II nazywał cywilizacją śmierci, i że większą, niż mogłoby się wydawać, rolę odgrywa w nim ideologia.

W amerykańskim stanie Georgia uchwalono prawo, które zakazuje aborcji, gdy zacznie bić serce nienarodzonego dziecka (dzieje się to zwykle ok. 6. tygodnia ciąży). Podpisał je już gubernator, ale zapewne przeciwnicy życia – to potężne lobby – zaskarżą tę ustawę do sądu federalnego, który – to znowu niemal pewne – je uchyli jako niezgodne z orzeczeniem Sądu Najwyższego w sprawie Roe kontra Wade z 1973 r. Obrońcy życia są tego świadomi, ale liczą, że sprawa trafi ostatecznie do Sądu Najwyższego USA, w którym po dwóch ostatnich nominacjach prezydenta Donalda Trumpa wydaje się, że przewagę mają obrońcy życia. Co to ma wspólnego z przemysłem rozrywkowym, np. The Walt Disney Company czy Netflixem? Ano tyle, że Georgia to trzecie po Kalifornii i Nowym Jorku centrum produkcji filmowej. Największe kompanie filmowe robią tu swoje biznesy ze względu na duże preferencje podatkowe. Okazuje się, że przedsiębiorstwa, które gwałtownie zaprotestowały przeciw nowemu prawu, wolą nawet „dopłacić”, byle nie weszło ono w życie. Kilka największych już zapowiedziało, że wycofa swoje biznesy z Georgii w sytuacji, gdy prawo chroniące nienarodzonych zostanie uchwalone.

2019-06-12 09:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: Zatrzymano księdza po zgłoszeniu delegata biskupiego ds. ochrony dzieci i młodzieży

2025-04-29 13:37

[ TEMATY ]

przestępstwo

diecezja sosnowiecka

delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży

54‑letni ksiądz

Adobe Stock

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej

Na polecenie sosnowieckiej prokuratury policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej, któremu śledczy zarzucają dwa przestępstwa na szkodę dzieci, chodzi m.in. o przestępstwo o charakterze seksualnym zagrożone nawet karą dożywocia - dowiedziała się PAP w prokuraturze.

To już czwarta osoba zatrzymana w ramach dużego śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Sosnowcu. Przeciw jednej z nich prokuratura w połowie kwietnia skierowała do sądu akt oskarżenia. W postępowaniu jest więc obecnie trzech podejrzanych - dwaj czynni księża i jeden były już duchowny z diecezji sosnowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Pojednania do Rzymu w 60. rocznicę wystosowania Listu biskupów polskich do niemieckich

2025-04-29 23:48

mat. pras. Archidiecezja Wrocławska

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do niemieckich abp Józef Kupny przewodniczył uroczystej Mszy świętej podczas Pielgrzymki Pojednania w Rzymie. Uczestniczyły w niej władze Wrocławia, była premier Hanna Suchocka i pielgrzymi – wierni z archidiecezji wrocławskiej.

Pielgrzymka Pojednania została zorganizowana przez archidiecezję wrocławską oraz Ośrodek Pamięć i Przyszłość. To część obchodów Roku Pojednania, który rezolucją uchwaliła we Wrocławiu rada miejska z powodu 60. rocznicy wystosowania listu biskupów polskich do biskupów niemieckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję