Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

„Ja wam ślę myśli pokoju, a nie udręczenia” (por. Jr 29, 11)

Niedziela Ogólnopolska 11/2019, str. 3

[ TEMATY ]

modlitwa

EdNurg/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwa Wielki Post. Modlitwa, refleksja, umartwienie, pokuta, tysiące rekolekcji parafialnych, miliony spowiedzi i Komunii św. I to nie tylko w naszym kraju, ale w całej Europie. Modlą się katolicy, modlą się protestanci, anglikanie, prawosławni. Trzeba też zauważyć, że w Wielkim Poście wybrzmiewają bardzo wyraziście nasze osobiste postanowienia i dobre uczynki, których jest bardzo wiele. Naprawdę dzieje się wiele dobra. Czyż to wszystko nie przekłada się na życie państw, które po prostu zyskują lepszych jakościowo obywateli?

Ale też ten czas jest czasem wytężonej walki szatana o dusze ludzkie. Do takich szatańskich prowokacji zaliczyłbym decyzje niektórych władz samorządowych, skutkujące niszczeniem niewinnych dziecięcych dusz. Jesteśmy dziś także świadkami ogromnych prowokacji medialnych. Okładki wielu tytułów prasowych są bluźniercze, są wyrazem naśmiewania się z Kościoła, z tego, co dla nas ważne i drogie. Może ktoś powinien zwrócić ich „twórcom” uwagę, by choć w Wielkim Poście zastanowili się nad tym, co czynią, że popełniają grzech i sieją zgorszenie. Nie powinno się kupować takich gazet ani oglądać brudnego obrazu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postuluję też mocno, by – choćby na czas Wielkiego Postu – powstrzymać się od złośliwych i obraźliwych komentarzy internetowych. Wszyscy musimy się bronić przed prowokacją, zwłaszcza w okresie szczególnego wylania się Bożej łaski. I niech znaczą coś dla nas słowa Pana: „Ja wam ślę myśli pokoju, a nie udręczenia” (por. Jr 29, 11). Nikt z nas nie jest bez winy. W Kościele też są grzechy, są ludzie grzeszni, ale Kościół jest święty nie świętością ludzką, lecz świętością Boga samego i dlatego dzieje się w nim tak dużo dobra.

Musimy też zauważyć jedno: Pan Bóg objawia nam się nie tylko przez słowa Pisma Świętego, wciąż mamy przecież do czynienia z objawieniem Bożym zawartym w prawie natury, które jest tak bardzo czytelne. Niech Wielki Post będzie dla nas wszystkich także czasem zastanowienia się nad życiem człowieka – od poczęcia do naturalnej śmierci.

2019-03-13 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Dąż do sprawiedliwości” – hasło Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w 2019r.

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Dannas/fotolia.com

„Dąż do sprawiedliwości” (Pwt 16,18-20) – to hasło Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w 2019 r. Przyjęła je Komisja ds. Dialogu między Polską Radą Ekumeniczną i Konferencją Episkopatu Polski podczas dwudniowych obrad, które odbyły się 28 – 29 września na Świętym Krzyżu.

Obradom ekumenicznym współprzewodniczyli: bp Jerzy Samiec, prezes PRE oraz bp Krzysztof Nitkiewicz, przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu KEP. W czasie spotkania przygotowywano projekt „Przesłania Kościołów z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę”. Omówiono także przygotowania do Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w roku 2019. Jego hasłem będą słowa: „Dąż do sprawiedliwości” (Pwt 16,18-20).
CZYTAJ DALEJ

Zapomniany patron leśników

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2009

wikipedia.org

św. Jan Gwalbert

św. Jan Gwalbert

Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.

Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach. Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić. Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
CZYTAJ DALEJ

Tarnów: uroczystości pogrzebowe bp. seniora Władysława Bobowskiego

2025-07-10 18:46

[ TEMATY ]

pogrzeb

#Tarnów

bp Władysław Bobowski

fot. ks. Tomasz Śpiewak - Diecezja Tarnów

Uroczystości pogrzebowe śp. biskupa - seniora Władysława Bobowskiego odbyły się dziś w Tarnowie. W Domu Księży Emerytów została odprawiona Msza święta żałobna w intencji Pasterza, który nieustannie dawał świadectwo pokory. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej bp Stanisław Salaterski.

,,Dobro było jego troską, jego ciągłym staraniem’’ - wspominali Zmarłego uczestnicy uroczystości. - Odejście do Domu Ojca śp. biskupa Władysława jest ogromną stratą. Biskup Bobowski był człowiekiem, który nieustannie dzielił się dobrem, który troszczył się o ludzi. Jego śmierć pozostawiła w naszych sercach wiele refleksji, dotyczących spotkań z nim, słów jakie głosił, miłością jaką od niego otrzymaliśmy" mówił bp Salaterski, który w homilii przypomniał słowa Pana Jezusa, który mówił, że wszystko co jest naszym udziałem jest darem Boga. Tak właśnie żył śp. Biskup Władysław - wszystko traktował jako łaskę. Życzliwi ludzie, których spotykał w biedzie, możliwość ukończenia szkoły, powołanie do kapłaństwa - to wszystko było darem od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję