Reklama

Kościół

To będą wyjątkowe dni

Leszek Biały od jesieni 2017 r. jest ambasadorem Polski w Panamie oraz w 7 innych krajach Ameryki Środkowej i Karaibów: Belize, Gwatemali, Hondurasie, Salwadorze, Nikaragui, Haiti i Dominikanie. Wcześniej pracował w Hiszpanii i Rumunii. Jest zawodowym dyplomatą, a także znakomitym tłumaczem klasycznej literatury hiszpańskiej (przełożył m.in. wybrane „Autos sacramentales” Pedro Calderóna de la Barki) i pisarzem (powieści „Źródło Mamerkusa” i „Czarny huzar”).

Niedziela Ogólnopolska 3/2019, str. 8

[ TEMATY ]

ŚDM

ŚDM w Panamie

Krzysztof Tadej

Pomnik św. Jana Pawła II w Panamie

Pomnik św. Jana Pawła II w Panamie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KRZYSZTOF TADEJ: – Jakie znaczenie mieszkańcy Panamy przywiązują do Światowych Dni Młodzieży?

LESZEK BIAŁY: – Dla Panamy to historyczne wydarzenie. Największe pod względem liczby uczestników i zainteresowania światowych mediów w historii tego młodego kraju, który ma zaledwie 115 lat. Panamczycy od ponad 2 lat przygotowują się do Światowych Dni Młodzieży. Powołano dwa komitety: kościelny, pod przewodnictwem metropolity Panamy abp. José Domingo Ulloa Mendiety, i państwowy, z wiceministrem spraw zagranicznych Luisem Miguelem Hincapié na czele. Warto podkreślić, że w organizacji Światowych Dni Młodzieży duże wsparcie okazali Panamczykom Polacy. Nikt w Panamie nie miał do tej pory doświadczeń związanych z organizacją tak wielkiego wydarzenia. W zeszłym roku przedstawiciele obu komitetów organizacyjnych przyjechali do naszego kraju, gdzie uzyskali wszystkie informacje na temat Światowych Dni Młodzieży zorganizowanych w Krakowie. Była to dla nich z pewnością bardzo cenna pomoc.

– Jak polska ambasada przygotowuje się do Światowych Dni Młodzieży?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Do Panamy przyleci ponad 3,5 tys. Polaków. Jesteśmy dumni, że nasi rodacy stanowią największą grupę narodową z Europy. Jest to dla nas również duże wyzwanie. Przy tak wielu osobach zawsze ktoś może zgubić paszport czy mieć innego rodzaju problem, ale każdy Polak może liczyć na naszą pomoc, zwłaszcza że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wzmocni naszą placówkę, przysyłając na czas Światowych Dni Młodzieży dodatkowych konsulów. Drugi obszar naszych przygotowań to działania mające na celu promocję Polski. Światowe Dni Młodzieży to, oczywiście, przede wszystkim wydarzenie religijne i duchowe, ale na obrzeżach tego, co będzie się działo w Panamie, wiele krajów pragnie także przedstawić siebie, swoje dokonania i swoją kulturę. Znając rangę wydarzenia, my również podeszliśmy do tej kwestii ambitnie i wygląda na to, że chyba będziemy mieli najciekawszy program kulturalny towarzyszący Światowym Dniom Młodzieży.

– Co się na niego złoży?

Reklama

– Przygotowaliśmy przede wszystkim trzy piękne wystawy nawiązujące do przesłania Światowych Dni Młodzieży. Każda z nich ma istotny wymiar duchowy. Pierwsza wystawa, przygotowana wspólnie z polskim Krajowym Biurem Organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży, to „Polskie Madonny”, na którą składa się 36 najbardziej znanych i czczonych wizerunków Matki Bożej w Polsce. Na pewno będzie się cieszyła dużym zainteresowaniem, gdyż Panamę i Polskę łączy m.in. głęboka pobożność maryjna. Druga wystawa – „Samarytanie z Markowej” – jest poświęcona bohaterskiej rodzinie Ulmów, która ratowała swoich żydowskich bliźnich podczas II wojny światowej. Opowiada o wierności do końca fundamentalnym wartościom chrześcijańskim i etycznym w obliczu najcięższej próby, na którą były one wystawione w tych nieludzkich czasach przemocy, zbrodni, nienawiści i pogardy. Trzecia wystawa, zatytułowana „Jan Paweł II – człowiek i kultura”, przygotowana przez Muzeum – Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach, skupia się na jednym z wątków nauczania naszego świętego Papieża, czyli roli i znaczeniu kultury w życiu człowieka i całych społeczeństw, wątku, naszym zdaniem, bardzo ważnym pod każdą szerokością geograficzną. A 20 i 21 stycznia zaprosimy Panamczyków na koncerty organowe, w których programie będą także utwory polskich kompozytorów, w wykonaniu dwojga wybitnych muzyków – prof. Witolda Zalewskiego, pierwszego organisty Królewskiej Katedry na Wawelu, i jego córki Hanny.

– Jak – Pańskim zdaniem – będą wyglądać Światowe Dni Młodzieży w Panamie?

– Myślę, że czeka nas wiele emocji. Z pewnością będzie głośno, wesoło, rytmicznie. Być może zachęci to papieża Franciszka do jakichś spontanicznych gestów. Ojciec Święty zna przecież doskonale temperament tych ludzi, bo jest jednym z nich. Nie ulega wątpliwości, że będą to wyjątkowe dni i niezapomniane przeżycia duchowe. W Panamie, podobnie jak dwa lata temu w Polsce, powinniśmy zobaczyć wielką wspólnotę kulturową chrześcijan z całego świata. Bardzo mnie cieszy, że to historyczne wydarzenie odbędzie się z tak dużym udziałem Polski, co na pewno zostanie zauważone.

– Dziękuję za rozmowę.

2019-01-16 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza Modlitwy

Niedziela sandomierska 44/2016, str. 8

[ TEMATY ]

młodzi

modlitwa

ŚDM

Archiwum Ruchu Światło-Życie

W dniach 14-16 października w Sandomierzu odbywała się po-ŚDM-owa Oaza Modlitwy dla młodzieży. Nasza wspólnota liczyła 63 osoby z całej diecezji. Rekolekcje rozpoczęliśmy w piątkowe popołudnie od poznania się i wspólnej integracji. Wieczorem uczestniczyliśmy w odbywającej się w Sandomierzu co miesiąc Nocy Młodych – adoracji Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Sobotni poranek spędziliśmy na wspólnej modlitwie, śniadaniu oraz śpiewie. Potem w swoich grupach powróciliśmy do słów Ojca Świętego Franciszka z Campus Misericordiae. Mieliśmy też możliwość osobistego spotkania się z Bogiem w Namiocie Spotkania, a następnie podczas Mszy św. Po południu udaliśmy się na rynek Starego Miasta, gdzie o „godzinie W” rozbrzmiała muzyka i zaczęliśmy tańczyć. Zaczęło się w to włączać coraz więcej osób, nie tylko z naszej wspólnoty. Gdy muzyka ucichła, każdy z nas podszedł do kogoś i obiecał tej osobie modlitwę w jej intencji. Dzień zakończyliśmy wspólną zabawą, a potem Różańcem. Nasze rekolekcje uwieńczyła w niedzielę Eucharystia, a następnie udaliśmy się do Domu Pomocy Społecznej, aby podzielić się z jego mieszkańcami przygotowanymi przez nas scenkami opartymi na uczynkach miłosierdzia oraz wręczyć im drobne upominki. Siostra Iwona Oraniec zauważa: – Staraliśmy się, aby na OM-ie oprócz refleksji nad uczynkami miłosierdzia były również obecne konkretne uczynki. Dlatego też wyszliśmy na sandomierski Rynek, by podzielić się naszą wiarą, oraz odwiedziliśmy mieszkańców Domu Opieki. Był to dobry i Boży czas, zarówno dla nas prowadzących, jak i dla młodzieży. Kolejna Oaza Modlitwy odbędzie się w ostatni weekend listopada. – Oaza Modlitwy, którą przeżyliśmy, pozwoliła nam nie tylko zastanowić się nad hasłem tegorocznych ŚDM „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”, ale też wcielić je w życie już podczas samego wjazdu. Był to czas Bożej łaski. Mamy nadzieję, że zaowocuje ona konkretnym działaniem w życiu młodych po ich powrocie do parafii – zaznacza ks. Krzysztof Kwiatkowski.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Niedziela łódzka 1/2004

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze słowa Leona XIV

2025-05-08 20:24

[ TEMATY ]

Bazylika Watykańska

Papież Leon XIV

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Pierwsze pozdrowienie nowego Papieża z Logii Błogosławieństw Bazyliki Watykańskiej.

"Niech pokój będzie z wami wszystkimi. Najdrożsi bracia i siostry. Takie było pierwsze pozdrowienie Chrystusa zmartwychstałego, Dobrego Pasterza, który oddał życie za Bożą owczarnię. Ja także chciałbym, by to pozdrowienie pokoju dotarło do naszych serc, dotarło do waszych rodzin, do wszystkich ludzi, gdziekolwiek się znajdują, do wszystkich ludów, do całej ziemi. Pokój wam! Zamknij X
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję