Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Manewr premiera

Ten manewr miał sens. Krótko przed głosowaniem nad wotum nieufności, zgłoszonym przez opozycję, premier Mateusz Morawiecki zwrócił się z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu. Chodziło o to – jak powiedział – żeby Sejm mógł wyrazić swoje zdanie, czy ma być kontynuowany program reform.

Głosowaniem w sprawach merytorycznych – wszak minęły 3 lata rządów PiS, Zjednoczonej Prawicy, rządów, które zdecydowanie zmieniły sposób patrzenia na politykę gospodarczą i politykę społeczną – wyprzedził propagandową zagrywkę opozycji, która nie miała szans na odwołanie premiera Morawieckiego i jego gabinetu. Wytrącił jej oręż z ręki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prosząc o poparcie, „mandat do kontynuowania reform”, Mateusz Morawiecki wykonał manewr, który wybił z rytmu opozycję, która regularnie zgłasza bezsensowne wnioski o odwołanie ministrów Morawieckiego, a teraz jego samego i całego gabinetu. Problemu z udzieleniem wotum zaufania rządowi Morawieckiego nie było, „ocena ostatniego roku i ostatnich 3 lat” rządu Zjednoczonej Prawicy wypadła nieźle.

Reklama

Premier miał przy tym okazję wyrazić nadzieję, że Polacy powierzą władzę dziś rządzącym także za rok, zapowiedzieć, że w przyszłym roku nie dojdzie do podwyżki cen prądu i podkreślić związek Polski z Unią Europejską. Mógł też zaprosić opozycję do współpracy i wdrażania „wspaniałej zmiany”. Przez opozycję, która sama siebie nazywa Anty-PiS-em, te zaproszenia najpewniej nie zostaną przyjęte.

Wojciech Dudkiewicz

Komunizują Warszawę

Przyjęcie przez Radę Warszawy uchwały w sprawie sieci szkół publicznych było tylko pretekstem do przywrócenia nazw ulic przez tę zdominowaną przez PO instytucję. Za sprawą autopoprawki prezydenta Rafała Trzaskowskiego zdekomunizowane przez wojewodę warszawskiego nazwy ulic zastąpiono... dawnymi nazwami. Ulicę Danuty Siedzikówny „Inki” zastąpiła ulica komunisty „Małego Franka”. Ulica Zbigniewa Romaszewskiego będzie nosiła nazwę komunisty Teodora Duracza, Jacka Kaczmarskiego zastąpi komunista Zygmunt Modzelewski, zamiast ulicy Komitetu Obrony Robotników będzie znowu ulica 17 stycznia (dzień zastąpienia w Warszawie okupacji niemieckiej – sowiecką), zamiast ulicy Lecha Kaczyńskiego znowu będzie osławiona aleja Armii Ludowej. Radny Sebastian Kaleta z PiS, mówiąc, że w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego radni PO i prezydent Trzaskowski osobiście chcą przywrócenia komunizmu na ulicach Warszawy, niewiele mijał się z prawdą.

wd

Biurokraci w zaparte

Reklama

Biurokraci z Komisji Europejskiej się zaparli. Choć Polska wprowadziła miłe ich sercom zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym, nie mają zamiaru odstąpić od wniosku do Trybunału Sprawiedliwości UE przeciwko Polsce i od innych restrykcji, w tym procedury z art. 7 wobec Polski. Jak powiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański, Polska oczekiwała od unijnych gremiów konkretnych kroków w tej sprawie. Tymczasem minęło trzecie już wysłuchanie Polski w prowadzonej od grudnia 2017 r. procedurze z art. 7 unijnego traktatu, a nic takiego się nie stało. Tymczasem zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego i ta sprawa może być wykorzystywana przez rządzących UE do wspierania opozycji w Polsce i przez wiceszefa KE Fransa Timmermansa, krytyka polskich władz, w jego kampanii na szefa Komisji.

wd

Francja równiejsza

Rządzący UE chętnie debatują o Polsce, odrzucają natomiast wszelkie wnioski o debatę nt. sytuacji we Francji. Parlament Europejski odrzucił wniosek w tej sprawie. – Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją w tym kraju – powiedział Ryszard Czarnecki z PiS. – Tak jak PE zajmował się sytuacją w Rumunii, na Węgrzech, w Polsce, tak też powinniśmy porozmawiać o sytuacji we Francji, bo jest to ważne dla całej UE – podkreślił polityk.

wd

Polska przyzna azyl Norweżce z dzieckiem

Silje Garmo ponad rok temu uciekła do Polski, bo w Norwegii chciano zabrać jej córkę. Po długim wahaniu MSZ uchylił swoją decyzję o odmowie azylu na terytorium Polski. Uznano argumentację Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”, którego prawnicy reprezentowali Silje Garmo przed polskimi władzami w sprawie ochrony azylowej. Wsparcia kobiecie udzieliły tysiące Polaków, podpisując petycję w tej sprawie. Losem Norweżki zainteresowały się liczne polskie i zagraniczne media. – Decyzja Ministra Spraw Zagranicznych stanowi potwierdzenie, że Rzeczpospolita stoi zdecydowanie na straży fundamentalnej konstytucyjnej zasady ochrony życia rodzinnego. Decyzja polskich władz to również źródło nadziei dla Polaków mieszkających w Norwegii, którzy często spotykają się z takimi samymi problemami jak Silje Garmo – komentuje prezes Instytutu „Ordo Iuris” adw. Jerzy Kwaśniewski, pełnomocnik Silje i Eiry Garmo. – W skali zaś europejskiej Polska włącza się w ten sposób ponownie w debatę o ochronie rodzin prześladowanych przez urzędy takie jak Barnevernet czy Jugendamt – wyjaśnia.

as

Nominowana do „Nobla”

Magdalena Dygas z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 w Radomiu jako jedyna Polka została nominowana do Światowej Nagrody Nauczycielskiej, nazywanej „szkolnym Noblem”. Jest nauczycielką angielskiego, cenioną przez uczniów i starającą się podchodzić indywidualnie do każdego z nich. Global Teacher Prize przyznawana jest nauczycielowi, który wniósł nieprzeciętne wartości do tego zawodu. Spośród 10 tys. zgłoszeń wyłoniono finałową pięćdziesiątkę, w której znalazła się Polka. Ma ona szansę wygrać milion dolarów.

jk

2018-12-18 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kardynałowie rozmawiali o ciągłości trzech ostatnich pontyfikatów

Podczas piątkowej 8. kongregacji generalnej, kardynałowie kontynuowali rozmowy nt. Kościoła i świata i poruszyli m.in. zagadnienie hermeneutyki ciągłości trzech ostatnich pontyfikatów: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Podczas briefingu prasowego dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej zdementował natomiast informacje o rzekomym złym stanie zdrowia kard. Pietro Parolina i interwencji medycznej.

W dzisiejszej, 8. kongregacji generalnej wzięło udział ponad 180 kardynałów, w tym ponad 120 elektorów. Wysłuchano 25 wystąpień. Dotyczyły one m.in. następujących tematów: ewangelizacji jako centrum pontyfikatu papieża Franciszka, skutecznego głoszenia Ewangelii ludziom młodym, ale też środowiskom od poziomu parafii do Kurii Rzymskiej, cierpienia i świadectwa członków Kościołów Wschodnich, skandalach finansowych i nadużyciach seksualnych, kluczowym miejscu liturgii i Eucharystii, synodalności, w odniesieniu do kolegialności, misyjności i sekularyzacji, roli przepisów prawa kanonicznego oraz hermeneutyce ciągłości między pontyfikatami Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z Kenii

2025-05-02 17:07

[ TEMATY ]

konklawe

kardynałowie

Vatican News

W Watykanie oficjalnie potwierdzono, że na rozpoczynające się 7 maja konklawe, które wyłoni nowego papieża, z powodów zdrowotnych nie przyjedzie dwóch kardynałów: są to 79-letni Antonio Cañizares Llovera z Hiszpanii oraz 79-letni John Njue z Kenii, potwierdził 2 maja dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.

Już wcześniej rozgłośnia radiowa episkopatu Hiszpanii, Cope, informowała, że ze względów zdrowotnych nie weźmie udziału w konklawe kard. Cañizares. Kard. Njue był arcybiskupem Nairobi od 2007 roku do przejście na emeryturę w 2021 roku, a kard. Cañizares - arcybiskupem Walencji w latach 2014-2022.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję