Reklama

prosto i jasno

Globalna troska o klimat

Zmiana klimatu to także kwestia moralna, a nie tylko techniczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Katowicach od 3 grudnia br. trwa 24. sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP24). W wydarzeniu bierze udział blisko 30 tys. osób ze 190 krajów, w tym wielu premierów i ministrów środowiska. Głównym celem konferencji jest wdrożenie Porozumienia Paryskiego z 2015 r., w którym rządy niemal wszystkich państw świata zadeklarowały znaczne zmniejszenie koncentracji CO2 w atmosferze do 2050 r. Zadeklarowały – bo jak dotąd polityka klimatyczna na świecie jest tylko na papierze, po prostu wszelkie działania nie przynoszą wymiernych efektów: podnosi się temperatura na skutek wzrostu koncentracji dwutlenku węgla w atmosferze, giną gatunki w przyrodzie, postępuje proces pustynnienia, degradacji powietrza, zasobów wodnych, a co za tym idzie – rosną wielkie problemy świata, jak np. głód, wykluczenie czy migracja.

W 2015 r. postanowiono w Paryżu, że wszystkie państwa świata włączą się do działań w ramach polityki klimatycznej, ale z poszanowaniem specyfiki gospodarczej danych państw. Dzięki Polsce udało się w Paryżu odejść od pojęcia dekarbonizacji, bo przypomnę, że w minionym roku z takich źródeł jak elektrownie wiatrowe czy wodne pochodziło w Polsce jedynie 10 proc. energii; aż 79,5 proc. energii dają elektrownie węglowe (w 48,2 proc. wykorzystując węgiel kamienny i w 31,3 proc. węgiel brunatny).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wspomnianą dekarbonizację zastąpiono w Paryżu zasadą neutralności klimatycznej: ile gazów cieplarnianych emitujemy, o tyle należy zwiększyć ich pochłanianie przez ekosystemy. Całkowita neutralność klimatyczna, czyli wszystkie emisje dwutlenku węgla do atmosfery, mają zostać wychwycone do roku 2050. Ustaleniu takiej „mapy drogowej” służy właśnie szczyt w Katowicach.

Jego otwarcia dokonał prezydent Andrzej Duda wraz z sekretarzem generalnym ONZ António Guterresem. Polski prezydent w swoim przemówieniu podkreślił konieczność stworzenia takiego modelu rozwoju, w ramach którego ograniczanie emisji odbywać się będzie przy jednoczesnym ograniczaniu ubóstwa, tworzeniu nowych miejsc pracy, jednym słowem – dzięki zrównoważonemu rozwojowi.

Uczestniczący w konferencji sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin wskazał na wymiar etyczny w działaniach na rzecz klimatu. Powiedział, że zmiana klimatu to także kwestia moralna, a nie tylko techniczna: do eliminowania ubóstwa oraz łagodzenia zmian klimatu należy podejść w odpowiedzialny sposób. Podobnie wypowiadali się inni, wskazując, że cały świat musi zmierzyć się z tym trudnym zadaniem, ponieważ bieżące zobowiązania, podjęte przez państwa w celu łagodzenia zmian klimatycznych, nie są wystarczające.

Reklama

Katowicki szczyt jest bardzo ważny, ponieważ mają zostać opracowane konkretne działania przypisane poszczególnym państwom, co będzie możliwe dzięki wypracowaniu metodologii liczenia emisji CO2. Inaczej pisząc, ma zostać dokonana ogólnoświatowa inwentaryzacja emisji CO2, mają zostać opracowane zasady ich księgowania, reguły sprawozdawczości finansowej. Kwestie te wiążą się z konkretnymi zobowiązaniami finansowymi państw, a w konsekwencji z ograniczeniami rozwoju przemysłowego (wzrosną koszty działalności gospodarczej, już czeka nas podwyżka cen energii).

Problem polega na tym, że nie wszyscy zgadzają się z obliczeniami, które mówią o wpływie emisji CO2 na klimat. Prym „walki z klimatem” wiedzie Unia Europejska: Bruksela chce, by do 2030 r. kraje UE zmniejszyły emisję CO2 o 40 proc. Na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do zera do 2050 r. ma zostać wydana astronomiczna kwota – nawet 290 mld euro rocznie. Zapłacimy za to my wszyscy, podatnicy. Dla Polski ambicje Brukseli i ONZ mogą okazać się zabójcze, ponieważ prawie 80 proc. energii elektrycznej wytwarza się z wysokoemisyjnego węgla. Czy pozwolimy zarżnąć gospodarkę w imię nie do końca rozpoznanych zmian klimatycznych?

Katowicka konferencja została wzbogacona o trzy perspektywy: rozwój elektromobilności, sprawiedliwą i solidarną transformację chroniącą klimat, która nie uderzy w gospodarkę, oraz rolę lasów w ochronie klimatu. Bardzo ważną sprawą jest, aby światowi decydenci zgodzili się uznać zalesianie za istotny element kompensacji emisji CO2 do atmosfery, o co będą walczyć polscy negocjatorzy.

Czesław Ryszka
Pisarz i publicysta, senator RP w latach 2005-11 i od 2015 r.

2018-12-11 12:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Ktoś podszywa się pod kard. Grzegorza Rysia. Kuria ostrzega

Na Facebooku pojawił się profil o nazwie "Grzegorz Wojciech Ryś", który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia - poinformowała w sobotę Archidiecezja Łódzka. To już kolejna próba wykorzystania wizerunku metropolity łódzkiego w internecie - bez jego wiedzy i zgody.

"Na Facebooku pojawił się profil o nazwie +Grzegorz Wojciech Ryś+, który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia. Informujemy, że kard. Grzegorz Ryś nie prowadzi prywatnego profilu na Facebooku, a wspomniana strona nie jest przez niego autoryzowana ani administrowana. Prosimy o zgłaszanie tego profilu do Facebooka, aby zapobiec dezinformacji i ewentualnym nadużyciom" - ogłosiła w sobotę wieczorem Archidiecezja Łódzka w swoich mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Iść całym sercem za Chrystusem

2025-04-13 17:31

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z sandomierskiego Rynku Starego Miasta wyruszyła uroczysta procesja z palmami, rozpoczynając obchody Niedzieli Palmowej.

Wierni zgromadzili się pod figurą Matki Bożej, gdzie Biskup Krzysztof Nitkiewicz poświęcił przyniesione palmy, a następnie odczytany został fragment Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Po modlitwie uformowała się procesja, która przeszła do bazyliki katedralnej, gdzie celebrowana była Msza świętą pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję