Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Caritas Polska u Franciszka

Mobilna Ambasada Niepodległej w Watykanie

Delegacja Caritas Polska, która organizuje największe społeczne obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w ramach projektu #PolacyNa100, 2 maja br. spotkała się z papieżem Franciszkiem podczas prywatnej audiencji przed Domem Świętej Marty w Watykanie.

Przedstawiciele Caritas Polska dotarli do Watykanu specjalnym busem, zwanym Mobilną Ambasadą Niepodległej, który po powrocie do Polski odwiedzi ponad 100 miejscowości, aby promować działania upamiętniające 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, z finałem na PGE Narodowym w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież serdecznie przywitał się z delegacją Caritas, na czele z jej dyrektorem ks. Marcinem Iżyckim. Pobłogosławił bus i zgromadzonych. Wspólnie odmówiono modlitwę „Zdrowaś Maryjo...”. Ponadto Ojciec Święty pozdrowił specjalnie wszystkich wolontariuszy Caritas Polska. Każdy otrzymał papieski różaniec.

Na zakończenie delegacja zrobiła sobie zdjęcie z Franciszkiem w białym papamobile, którym Ojciec Święty udał się później na audiencję ogólną na Placu św. Piotra.

KAI

***

Audiencja Generalna

Woda święcona przypomina o naszym chrzcie

Podczas audiencji generalnej 2 maja br. Franciszek kontynuował refleksję na temat chrztu św. Omówił obrzędy, odbywające się przy chrzcielnicy. Najpierw mówił o znaczeniu wody chrzcielnej, która „jest źródłem życia i zdrowia, a jej brak powoduje zamieranie wszelkiej płodności, jak to się dzieje na pustyni”. – Jednakże woda może być również przyczyną śmierci, gdy zatapia swymi falami lub w dużych ilościach wszystko niszczy. Wreszcie woda może obmywać, przemywać, oczyszczać – powiedział Papież. Zwrócił uwagę, że „Biblia opisuje Boże działania i obietnice przez znak wody”. Podczas chrztu św. Bóg zsyła na wodę łaskę Chrystusa. – Po poświęceniu wody chrzcielnej trzeba usposobić serce, aby przystąpić do chrztu. Dzieje się to przez wyrzeczenie się szatana i wyznanie wiary – dwa akty ściśle ze sobą powiązane – wyjaśnił Ojciec Święty. Zwrócił uwagę, że woda święcona przypomina o naszym chrzcie, i zachęcił do okazania wdzięczności za sakrament chrztu św. i do konsekwentnego życia jego łaską.

Reklama

KAI

***

Ojciec Święty do Polaków

Pozdrowienia dla Caritas

Pozdrawiam serdecznie Polaków, a szczególnie delegację Caritas Polska wraz z młodzieżą z Syrii, przybyłych do Rzymu specjalnym busem, Mobilną Ambasadą Young Caritas, którzy inicjują kampanię uwrażliwienia społeczeństwa na problemy ludzi najbiedniejszych, promują wolontariat młodzieży, akcję informacyjną i pomoc dla ofiar prześladowań w Syrii. Duchowym znakiem projektu Young Caritas będzie peregrynacja obrazu Matki Bożej z Aleppo. W nabożeństwach majowych zawierzajcie Maryi, Królowej Polski, sprawy całego Kościoła, Ojczyzny i waszych rodzin. Proście o pokój na świecie, a zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Z serca wam błogosławię.

RV

Audiencja generalna, 2 maja 2018 r.

***

Papież powiedział

W obronie każdego życia

Miłość Chrystusa oznacza strzeżenie osób starszych, udzielanie pomocy chorym, przyjęcie dzieci jeszcze nienarodzonych, ochronę i umiłowanie życia ludzkiego od poczęcia po jego naturalny kres – powiedział Ojciec Święty w niedzielę 6 maja br. w rozważaniu przed modlitwą „Regina Coeli”.

Franciszek podkreślił, że miłość realizuje się w postawach dnia powszedniego i w wypełnianiu przykazań Bożych. Konkretną drogą jest napotkany przez nas drugi człowiek, z którym mamy przemierzyć wspólnie pewien odcinek. Wówczas, jeśli trwam zjednoczony z Jezusem, Jego miłość może dotrzeć do drugiego i pociągnąć go do przyjaźni z Nim. Ta miłość wobec innych musi stać się stałym elementem naszego życia – zauważył Ojciec Święty. – Dlatego właśnie jesteśmy wezwani, by strzec osób starszych jako cennego skarbu i z miłością, nawet jeśli stwarzają problemy gospodarcze i niedogodności. Musimy udzielić chorym – nawet jeśli są na ostatnim etapie życia – wszelkiej możliwej pomocy. Trzeba też zawsze przyjąć tych, którzy mają się urodzić. Życie musi być zawsze chronione i miłowane od poczęcia do naturalnego kresu – stwierdził Papież.

KAI

***

Z Twittera papieża Franciszka

Jestem głęboko dotknięty śmiercią małego Alfiego. Dziś szczególnie modlę się za jego rodziców, a Bóg Ojciec niech przyjmie go w swe czułe ramiona.

2018-05-09 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka przyszła do swoich dzieci

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Parafia, 21 kwietnia przeżyła Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI.

CZYTAJ DALEJ

2. rocznica sakry bpa Macieja Małygi

2024-04-24 09:11

Tomasz Lewandowski

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Dziś, 24 kwietnia, przypada 2.rocznica sakry biskupiej ks. bp. Macieja Małygi

W imieniu redakcji i czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” ks. bp. Maciejowi życzymy mocy Ducha Świętego w głoszeniu Ewangelii i podejmowanych działaniach. Niech Chrystus, który przyniósł ludzkości prawdę o Bożej miłości pochylającej się nad każdym człowiekiem, umacnia w pasterskiej posłudze i pomnaża radość wypływającą z bycia z innymi i dla innych. Niech Maryja, która otula macierzyńskim płaszczem Kościół, otacza Księdza Biskupa swoją opieką

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję