Reklama

Kościół

Homilia

Nasze wojowanie

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Kościół parafialny w Oleszycach, mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie nasze jest wojowaniem, jest zmaganiem się z przeciwnościami. W domu walczymy z bałaganem i brudem, w ogrodzie i w polu walczymy z chwastami, w życiu duchowym walczymy z pokusami i grzechem. Chcemy dobrze, a nie wychodzi. Jesteśmy skażeni grzechem (por. Rz 7, 19). Często w tej walce popełniamy błędy. Podstawowym jest przekonanie, że ze złem, z grzechem mogę zwyciężyć własnymi siłami.

Jezus w ewangelii daje nam jednoznaczną odpowiedź. „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”. Co znaczy trwać w Jezusie Chrystusie? Przede wszystkim trzeba wciąż wracać do faktu, że zostaliśmy wszczepieni w Jezusa przez sakrament chrztu św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczepienie róż, drzew owocowych i krzewów polega na tym, że nacina się gałązkę w odpowiedni sposób i w to nacięcie wstawia się fragment gałązki innej odmiany. Miejsce to bandażuje się odpowiednio, by gałązki się zrosły. W Chrystusowe rany zostaliśmy wszczepieni i z Jezusa czerpiemy życiodajne soki żywotne, by móc wzrastać i wydawać szlachetne owoce. Język katechizmu nazywa to trwaniem w łasce uświęcającej.

Reklama

Potrzebna jest zmiana myślenia. Wszczepiony jestem w Jezusa, odłączenie się przez grzech od Niego jest dla mnie śmiercią (odcięta gałązka usycha). Z drugiej strony moje życie złączone z Panem skończy się jak Jego ziemskie życie. Będzie przejściem przez krzyż i śmierć do chwały zmartwychwstania, do życia w Jego chwale. Będę atakowany jak gałązki winogronowe przez szkodniki, niesprzyjające warunki, ale trwając w świadomości, że moc moja płynie z korzeni winnego krzewu, mogę nie poddawać się zwątpieniu, nie ulegać pokusie i grzechom. Będąc wolny, w przeciwieństwie do szczepu drzew i krzewów owocowych muszę chcieć i pragnąć trwania z Jezusem. Często mówię różnym osobom: twoja strata, jak się nie modlisz. Twoja strata, jak nie jesteś na niedzielnej Eucharystii. Twoja strata, jak nie przystępujesz do spowiedzi i do Komunii św.

Wszczepiona gałązka innej odmiany winogron wymaga pielęgnacji. Aby odpowiednio zaowocowała, musi być przycinana, aby jej moc nie poszła w liście, w nowe pędy, ale wydała szlachetne owoce. Tak jest z naszym życiem w Jezusie. Musimy być korygowani, temperowani, czasem przez bolesne wydarzenia. Potrzebujemy oczyszczenia przez słuchanie i życie słowem Bożym. W odpowiedzi na Ewangelię Jezusa jak dzieci wołajmy: Kochaj mnie, Jezu, bardzo potrzebuję Twojej miłości, Twojej mocy, Twojego Ducha. Dzięki Tobie mogę wzrastać.

Takim przykładem zmiany myślenia i życia jest Szaweł, który złączył swoje życie z Jezusem i mógł Jego mocą ewangelizować pół świata. Mocą Ducha Chrystusowego był w stanie oddać swoje życie, by świadczyć o mocy i zmartwychwstaniu Pana. W nim objawiła się moc miłowania, o której mówi św. Jan Apostoł w swoim liście.

2018-04-25 11:30

Oceń: +19 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyraz heroicznej wiary

W czasach Pana Jezusa kobieta nie mogła stanowić sama o sobie. Zależała najpierw od ojca, ewentualnie brata, a później najczęściej od męża lub syna. Po śmierci głowy rodziny była w trudnej sytuacji, szczególnie gdy nie miała dzieci. Choć prawo nakazywało troskę o nią rodzinie czy instytucjom religijnym, to stan, w którym się znajdowała, narażał ją na nadużycia ze strony innych. Starożytni królowie, aby podkreślić swoją łaskawość wobec poddanych, nosili miano opiekunów wdów, sierot i cudzoziemców, czyli najbardziej bezradnych. Pan Jezus daje wyraz swej troski o wdowy z niebywałą przenikliwością. Wypomina uczonym w Piśmie ich obłudne postępowanie. Pod płaszczykiem troski o samotne po śmierci męża kobiety, używając swojej pozycji religijnej i społecznej, zabiegali oni o dochód dla swojej grupy lub dla siebie. Mieli prawo zarządzać majątkiem wdów i pobierać z tego tytułu prowizję, dodajmy: znaczącą, jeśli wdowa była bogata. Czasem za tę pracę zobowiązywali się do modlitwy, a bywało też tak, że udając religijną troskę, okradali je. Pan Jezus zapowiada za to bardzo surową karę. Zapytajmy wobec tego: czy nasza pobożność nie jest podszyta jakąś wyrachowaną interesownością? Postawa chciwości czy hipokryzji niszczy więź z Bogiem i z ludźmi, a w konsekwencji nas samych. Czy okazywana dobroć nie jest obliczona na wymierne korzyści materialne lub prestiż? Czy powierzone nam pieniądze służą dobrej sprawie czy niegodziwej? Druga część Ewangelii opowiada o tym, co zdarzyło się przy skarbonie świątynnej. Przy ostatniej, trzynastej, wrzucający datek nie musiał podawać kapłanowi intencji, w jakiej to czyni. Bogaci, ofiarując pokaźną kwotę na świątynię, wypełniali obowiązek troski o nią i przy okazji zyskiwali miano hojnych, choć ofiara pochodziła z nadmiaru tego, co posiadali. Pan Jezus obserwuje wdowę, która wrzuca do skarbony dwa pieniążki stanowiące całe jej utrzymanie. Mogła zostawić sobie jedną monetę na chleb. Wrzucając obie, daje wyraz heroicznej wiary, że przecież sam Bóg zatroszczy się o nią, weźmie ją w obronę, nie da jej zginąć. Ona dała najwięcej – dosłownie całe życie, a jej wiara była żarliwa, gorąca. Boża „rachunkowość” patrzy na serce. A jak jest z nami? Czy nie lękamy się zbytnio o jutro? A może nasze troski są przyziemne, nijakie, zbędne, ba – gorszące? Bóg troszczy się o nas, wie, czego nam potrzeba, zanim Go poprosimy. Dba nawet o wróble, lilie i włosy na naszej głowie. Czy przypadkiem nie jest tak, że zbyt kurczowo trzymamy się opłacalności, prognozy zysków i stopy zwrotu z inwestycji? Tymczasem troski trzeba przerzucić na Niego i sprawdzać „inwestycje” pod kątem „odsetek” wypłacanych w wieczności. Zdarzenie z ubogą wdową poprzedza opis męki Jezusa. Ona bezgranicznie zaufała Bogu, oddała całe swoje życie w Jego ręce. Jezus za chwilę pójdzie tą samą drogą! „Wskazując na czyn wdowy, Jezus może zapowiadać swój własny los w najbliższej przyszłości: i On zostanie sam, i On odda wszystko, co ma, całe swoje życie Bogu” (E. Adamiak).
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz o redukcji katechezy: Nie tędy droga

2025-08-16 15:41

[ TEMATY ]

katecheza

kard. Stanisław Dziwisz

Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

- Powinno nam także zależeć, by w naszym kraju szkoła wspomagała wychowawczy trud rodziców, by nie poniżano w szkole katechizacji, redukując i spychając ją na margines. Nie tędy droga do wychowania w duchu podstawowych wartości i przygotowania do życia mądrych i odpowiedzialnych obywateli – mówił w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej kard. Stanisław Dziwisz.

Arcybiskup krakowski senior przewodniczył uroczystościom odpustowym w Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej. Przy tej okazji wprowadził do świątyni relikwie św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję