Reklama

Niedziela Łódzka

Być kobietą i być mamą

Jedną ręką mieszasz pomidorową, drugą odbierasz telefon od męża, który pyta, jak ci mija dzień. W tym samym czasie przytulasz najmłodszego bobasa, który właśnie się przewrócił, i próbujesz poświęcić uwagę starszemu, który prezentuje swoje najnowsze dzieło wykonane techniką pastelową. Z tyłu głowy tęsknota za Tym, który jest najważniejszy. A jednocześnie przecież wkładasz całe swoje serce, siły, energię i w tę pomidorówkę, i w relację z mężem, i w czas spędzony z dziećmi. W swoje powołanie po prostu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest ciepły wiosenny poranek. Pierwsze promienie słońca, lekki wiatr, szalik przewieszony przez rączkę od wózka. W parku na Dąbrowie roi się od stęsknionych za ciepłem emerytów, studentów i młodych mam. Kto lepiej zrozumie matkę niż druga matka? Spacerując z dziećmi w pobliżu Kościoła Trójcy Przenajświętszej zaczynają rozmawiać o doświadczeniu matki-Polki i o… wierze.

Tak rodzą się „Macierzanki” – spotkania dla młodych mam. Duszpasterzem i opiekunem duchowym zostaje ks. Paweł Garbara – ówczesny wikariusz tamtejszej parafii, a inicjatorką spotkań jest Karolina Smęt. Obecnie w Łodzi istnieją dwa ogniska: „Macierzanki-Centrum” spotykające się przy ul. Sienkiewicza 60 i „Macierzanki-Teo” przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze kroki

Kobiety łączy pragnienie wspólnego przeżywania powołania. Początkowo spotkania odbywają się raz w miesiącu, w soboty. Jest to czas kiedy mamy mogą oderwać się od swoich domowych spraw i skupić na formacji duchowej w ramach rozmów z ekspertami w różnych dziedzinach.

Reklama

Wśród gości znaleźli się m.in.: dominikanin o. Wojciech Jędrzejewski, Ewa Arendarczyk z Laboratorium Więzi, Katarzyna Gontarek – certyfikowana doradczyni laktacyjna czy psycholog Magdalena Pacholska. Z czasem jednak forma spotkań ewoluuje głównie z tego względu, że sobota to wyjątkowy dzień w ciągu tygodnia, który można spędzić wspólnie z całą rodziną i zatroszczyć się nie tylko o swoje rodzicielstwo, ale i małżeństwo.

Duchowa banicja

Młody rodzic to człowiek o bardzo specyficznych potrzebach. W sposób naturalny 90 proc. jego uwagi skoncentrowane jest na dziecku, co jednak jest w stanie zrozumieć tylko ktoś w podobnej sytuacji. Z uwagi na dziecko często zdarza się, że młoda mama lub tata czują się skazani na „duchową banicję”.

Obecność dzieci w kościele to temat rzeka. Często wiąże się ona ze stresem rodziców i obawą, że płaczące, biegające albo kręcące się pociechy przeszkadzają innym w skupieniu i modlitwie. Idealnym rozwiązaniem wydaje się stworzenie takich warunków, w których maluchy mają pełną swobodę ruchów, mogą rozmawiać i biegać, a mama karmiąca piersią ma możliwość nakarmić dziecko. Na spotkaniach „Macierzanek” dzieci są po prostu częścią wspólnoty, co wyraża się też tym, że nie istnieje ściśle określony harmonogram, dołączyć można w dowolnym momencie.

Pragnienie relacji

„Macierzanki” podejmują konkretne tematy, które same wymyślają w oparciu o słowo Boże na dany dzień i potrzeby danej grupy. 28 lutego na Teofilowie rozważały zagadnienie uwolnienia w oparciu o Ps 31. Spotkania mają charakter modlitewny, ale to też możliwość luźnej rozmowy i zabawy z dziećmi.

Swoim doświadczeniem dzieli się Agnieszka Heftowicz, lekarz medycyny, mama trzech córek: – Kiedyś zupełnie naturalnym było, że kobiety wspólnie spędzały czas przy szydełkowaniu, praniu w potoku czy wspólnym darciu pierza. Okazji do spotkań nie brakowało. Dziś jednak większość z nas jest zamknięta w swoich czterech ścianach i niełatwo o relacje z innymi ludźmi w rzeczywistości, a nie tylko na Facebooku. Sama dowiedziałam się o spotkaniach z ogłoszeń parafialnych i przyszłam, bo potrzebowałam kontaktu z ludźmi dorosłymi, którzy podobnie do mnie przeżywają świat. Chciałam też odkłamać samej sobie rzeczywistość, że jako mama na pełen etat nie mam życia. Odłożenie życia zawodowego na pewien czas było moją świadomą decyzją. Chcę mój czas i energię poświęcić budowaniu rodziny i moich relacji z córkami i mężem.

Rozkwitanie i dojrzewanie

– Moim wielkim pragnieniem było stworzenie takiego miejsca we własnej parafii, co udało się dzięki otwartości proboszcza ks. Marka Pluta, który poparł tę inicjatywę – opowiada Ewa Orligóra-Sankowska odpowiedzialna za grupę „Macierzanek” na Teofilowie. – Macierzyństwo to prawdziwy roller coaster – z jednej strony to eksplozja szczęścia i radości, z drugiej zmęczenie i beznadzieja – dodaje. – Duchowe rozterki młodej mamy dotyczą nie tylko tego, jak znaleźć czas na modlitwę, gdy nie da się żyć z brewiarzem w ręku, ale również tego, jak poradzić sobie z własnymi emocjami, gdy brak na nie czasu. Trudno wtedy nie przenosić na małego człowieka, za którego jesteśmy odpowiedzialni, swoich zranień czy frustracji. Dlatego bezcenna jest wymiana doświadczeń z drugą mamą. Najgorszą poradę, jaką słyszę, gdy dzielę się z kimś swoimi problemami wychowawczymi, jest propozycja, by oddać dziecko do żłobka i wrócić do pracy. To nie jest żadne rozwiązanie. Traktuję macierzyństwo jako zadanie i uważam za swój przywilej to, że mogę poświęcić się w pełni swojemu powołaniu jako żona i mama – mówi. Zapytana o to, czego jej córka uczy ją o Bogu, Ewa odpowiada: – Małgosia pokazuje mi, czym jest ufność, oddanie i totalna bezbronność.

2018-03-07 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Libera do kobiet: wszystkie powołania przenika powołanie do nawrócenia

O tym, że wszystkie powołania w życiu powinno przenikać powołanie do nawrócenia mówił w niedzielę bp Piotr Libera w kościele parafii św. Wojciecha w Płocku. Przewodniczył tam Mszy św. z okazji 3. wielkopostnego dnia skupienia dla kobiet. Patronami wspólnej modlitwy byli błogosławieni płoccy biskupi męczennicy: abp Antoni J. Nowowiejski i bp Leon Wetmański. Gościem spotkania była Joanna Krupska, prezes Związku Dużych Rodzin 3+.

Bp Libera wskazywał, że wszystkie powołania: do macierzyństwa i ojcostwa, do życia kapłańskiego i życia konsekrowanego, powinno przenikać powołanie do nawrócenia. Zachęcał, aby kobiety starały się wychodzić poza swoje ja - sięgać wzrokiem, sercem, myślami wyżej.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję