Reklama

Edytorial

Edytorial

Pobudka po polsku

Niedziela Ogólnopolska 7/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W „Niedzieli” co tydzień, w stałym miejscu, przypominamy kategoryczne stwierdzenie kard. Roberta Saraha: „Bóg albo nic”. Ostatnio użył on jeszcze innych zdecydowanych, a nawet wstrząsających słów. Powiedział, że dla wielu Europejczyków „Bóg jest martwy, a nasze kościoły są jakby Jego grobami”. – Zachód Europy znalazł się w stanie kryzysu cywilizacyjnego z powodu odrzucenia Boga i prawdy o człowieku – zauważył. Te słowa padły w Brukseli. Z pewnością niejednego z nas kard. Sarah zaskoczył jeszcze inną swoją opinią, a mianowicie, że chrześcijanie najbardziej są prześladowani nie na Bliskim Wschodzie czy w Afryce, ale właśnie w Europie Zachodniej. Stwierdził wprost: – Jesteście najbardziej prześladowani, bo chcą uśpić, znieczulić waszą wiarę. Chcą zabić waszą wiarę i wasze chrześcijańskie wartości. Mówią wam: żyjcie tak jak wszyscy, bądźcie nowocześni. A narzucana nam nowoczesność polega na tym, że milczy się o Bogu i wyrzuca znaki Jego obecności z przestrzeni publicznej. Kard. Sarah idzie jeszcze dalej w swoich opiniach, gdy mówi, że wprawdzie w Afryce podcina się chrześcijanom gardła, ale śmierć fizyczna nie jest najgorsza, bo gorsza jest śmierć moralna. – Chcą, byście na wszystko się zgodzili: na aborcję, na eutanazję... – wylicza afrykański kardynał.

Trzeba powiedzieć wprost, że źródłem wszelkiego zła jest oderwanie się od Boga. Właśnie Europa, zbudowana na wierze w Chrystusa, dziś odwraca się od Boga. Ważną refleksję na ten temat przekazał kard. Sarah w październiku ubiegłego roku, gdy przemawiał w Warszawie podczas Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi”. Usłyszeliśmy wtedy: – Początkowo mogło się wydawać, że Europa zdoła pokonać swoje dawne demony i że po upadku imperium sowieckiego wkroczy w erę trwałego pokoju, stając się wzorem demokracji, pomyślności i tolerancji, źródłem nadziei dla licznych ludów. Niestety, Unia Europejska postanowiła nie uznać chrześcijańskich korzeni ludów europejskich, cywilizacji europejskiej. Zauważmy, że wyjście z tego stanu zagubienia wskazuje św. Jan Paweł II w adhortacji „Ecclesia in Europa”. Mówi tam do Europy wprost: „Bądź na powrót sobą! Bądź samą sobą! Odkryj na nowo swe źródła. Ożyw swoje korzenie”.

Coraz częściej słyszymy, że Polska powinna być strażnikiem chroniącym Europę przed niebezpieczeństwem jej „milczącej apostazji”. Ale też – jak zauważamy w ostatnim czasie – Polska podrywa coraz to nowe grupy, a nawet wspólnoty narodowe do odważnej manifestacji swej wiary. Dwa gigantyczne wydarzenia religijne – Wielka Pokuta w 2016 r. i Różaniec do Granic w 2017 r. – poruszyły miliony ludzi nie tylko w kraju, ale również daleko poza naszymi granicami. Okazuje się, że Różaniec do Granic został już zorganizowany m.in. we Włoszech, w Irlandii, w USA. Ostatnio modlitwę różańcową na swoich granicach zaplanowała Wielka Brytania. Modlitewną mobilizację zapowiedziano tam na 29 kwietnia br., 50 lat po wprowadzeniu na Wyspach Brytyjskich ustawy aborcyjnej. Brytyjczycy biorą do ręki różaniec, aby razem modlić się o pomoc w walce z zagrożeniami wiary i w obronie godności człowieka. Przed nami więc kolejna pobudka w Kościele, tym razem na Wyspach Brytyjskich. Wyraźnie widać, że Polska ze względu na swój potencjał wiary stanowi jeden z najważniejszych punktów odniesienia dla tych, którzy postrzegają świat w kategoriach duchowych. Za Polakami inne narody podnoszą głowy i ufamy, że wracają do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-02-14 10:25

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adwent naszego czekania

Kto z nas nie zna uczucia związanego z tęsknotą i oczekiwaniem na powrót kogoś nam bliskiego, ukochanego. Ile razy rozstania napawały nas smutkiem, a spotkania radością. Kolejne pokolenia ludzi wsłuchiwały się w zapowiedzi Proroków o przyjściu Zbawiciela na ziemię. Zapewne wiązano z tym różne nadzieje, osobiste, społeczne i polityczne. Ludzie wypatrywali znaków i czekali. Można powiedzieć, że żyli w nieustannym adwencie. Czym różni się ich czekanie od naszego? Wbrew pozorom nie ma zbyt wielkiej różnicy. Owszem, na kartach Pisma Świętego czytamy o Betlejem i Narodzinach Jezusa. Zapowiedzi Proroków spełniły się. Narodził się Emmanuel. Ale to było dwa tysiące lat temu. Jezus zapowiedział ponowne przyjście. Znowu czekamy, tym razem na koniec czasów? No właśnie, jakie jest nasze czekanie, jaki jest nasz Adwent? Na co czekamy lub na Kogo? Polski poeta uwrażliwiał, że nadaremnie Bóg rodził się w Betlejemskim żłobie, jeśli nie narodził się w tobie. Każdy Adwent jest więc szansą na spotkanie Jezusa już teraz, bez konieczności czekania na koniec czasów. Bo przecież nie wiemy, kiedy będzie nasz koniec czasów.
CZYTAJ DALEJ

Dziś przed nami jeden z wielu konfliktów - to jest dyskusja Jezusa z faryzeuszami

2025-08-10 11:28

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

jingoba/pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 5, 33-39.

• Kol 1, 15-20• Ps 100 • Łk 5, 33-39
CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie obchody rocznicy powstania "Solidarności".

2025-09-04 21:50

Żaklina Kocaj-Szeliga

Msza św. w rzeszowskiej farze

Msza św. w rzeszowskiej farze

Rzeszowska Fara ma jednak znaczenie szczególne, bo od początku istnienia „Solidarności” była miejscem sprawowania nabożeństw i modlitw jej działaczy i sympatyków.

W homilii ks. prał. S. Słowik odwołał się do dziejów „Solidarności”, ale także do wydarzeń, które poprzedziły jej powstanie – do wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, do pielgrzymek Jana Pawła II do ojczyzny, zwłaszcza tej pierwszej, z czerwca 1979 r., podczas które padły inspirujące do działania słowa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Nawiązując do czasów współczesnych, kaznodzieja zadał pytanie, co o wydarzeniach sierpnia ’80 wiedzą dzieci i wnuki twórców i działaczy „Solidarności”? Przypomniał, że «powstanie „Solidarności” to była prawdziwa Ewangelia – Polacy stanęli pod krzyżem! I zwyciężyli, żeby Polska była Polską!”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję