Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jerozolima bardziej żydowska

W krajach muzułmańskich nie było innego tematu. Deklaracja Donalda Trumpa uznania Jerozolimy za stolicę Izraela i przeniesienia tam ambasady USA z miejsca wywołała protesty w Strefie Gazy i na okupowanym Zachodnim Brzegu, gdzie doszło do starć z policją, zamieszek i ogłoszenia strajku generalnego. Rządzący w Strefie Gazy islamistyczny Hamas już wezwał do 3. w ostatnich kilkunastu latach intifady – powstania palestyńskiego. Szef Hamasu Ismail Hanija w transmitowanym w całym świecie islamskim przemówieniu, zachęcając do intifady, powiedział, że prezydent USA wypowiedział wojnę Palestynie. Czy dojdzie do intifady – nie wiadomo, bo jak poprzednio, pewnie niewiele, oprócz ofiar, by przyniosła.

Co prawda Trump w wystąpieniu nie użył terminu „zjednoczona Jerozolima”, ale nie dokonał też podziału na zachodnią i wschodnią część miasta, co wskazuje, że traktuje je, całe miasto – także wschodnią część, która jest terytorium okupowanym – jako część państwa żydowskiego. Tego Palestyńczycy nigdy nie zaakceptują. I choć Trump oświadczył też, że jego deklaracja nie przesądza o statusie Jerozolimy, jej granicach i władzy nad miastem, i wskazał, że powinny o tym zadecydować zainteresowane strony – Palestyńczycy jakiekolwiek wzmocnienie tam władzy Żydów przyjmują alergicznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Oburzenie w świecie islamu jest ogromne, ale jakie osiągnie rozmiary, pokażą kolejne dni, a wiele zależy od decyzji Ligi Państw Arabskich, Organizacji Współpracy Islamskiej i Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wiadomo, że na długo nie będzie mowy o jakimkolwiek postępie w trwającym tylko pozornie, a w rzeczywistości martwym procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie.

Wojciech Dudkiewicz

***

Putin z GAZ-em

Ogłoszenie przez Władimira Putina zamiaru startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich nastąpiło w dość niezwykłym miejscu i czasie – stało się to na spotkaniu z robotnikami zakładów samochodowych w Niżnym Nowogrodzie, produkujących samochody GAZ, na mityngu z okazji 85-lecia przedsiębiorstwa. – Nie ma lepszego miejsca i lepszej okazji, by to ogłosić – powiedział przy tym. Jeśli wybory wygra – co jest pewne – byłaby to już 4. kadencja. 65-letni dziś Putin pełnił urząd prezydenta przez dwie kadencje, w latach 2000-08, na co zezwalała konstytucja. Odchodząc z urzędu, na swojego następcę zaproponował Dmitrija Miedwiediewa, sam zaś został premierem. Prezydentem został ponownie w 2012 r., wykorzystując niejasny zapis w konstytucji. Data przyszłorocznych wyborów – 18 marca zbiegnie się z 4. rocznicą zaanektowania przez Rosję Krymu.

wd

***

Z majątkiem do domu

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew zażądał, aby biznesmeni chowający swój majątek poza granicami kraju przywieźli go z powrotem. Jest przekonany, że ukrywają na zagranicznych kontach miliardy dolarów. Nazarbajew zażądał od rządu przygotowania prawa wymuszającego powrót kapitału, zastrzegając, że gdy rząd nie sprosta zadaniu, zmuszaniem biznesmenów do przenoszenia majątków do kraju zajmie się osobiście.

wd

***

Saakaszwili jak Houdini

Reklama

Były gubernator Odessy, ale przede wszystkim były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, który stara się prowadzić na Ukrainie działalność polityczną, stojąc na czele niewielkiego Ruchu Nowych Sił i walcząc z prezydentem Petrem Poroszenką, w każdej chwili może zostać aresztowany. Prokuratura oskarża go, że pieniądze na działalność dostawał od zbiegłego do Moskwy ukraińskiego oligarchy. – Na oczy go nie widziałem – odpowiada Saakaszwili. Dwie próby aresztowania go były nieudane, bo uniemożliwili to jego zwolennicy. Za pierwszym razem uciekł na dach kamienicy. – Czuję się jak Harry Houdini (iluzjonista, specjalista od ucieczek z nieprawdopodobnych miejsc – przyp. wd) – powiedział Saakaszwili, przebywający w namiotowym miasteczku, które wyrosło przed parlamentem.

wd

***

Do końca na wygnaniu

Zmarły w Szwajcarii w wieku 96 lat Michał I Hohenzollern-Sigmaringen niedługo władał Rumunią. Rządził w latach 1927-30 i 1940-47. Za pierwszym razem został usunięty z tronu przez własnego ojca Karola II, za drugim – musiał ustąpić pod naciskiem Sowietów. Michał I był ostatnim monarchą Rumunii. Po upadku komunizmu nowe władze Rumunii długo blokowały mu możliwość przyjazdu do kraju, obawiając się politycznej konkurencji z jego strony.

wd

***

Zamazują kobiety

Wprowadzając niedawno nowe banknoty, władze Izraela nie spodziewały się z pewnością, jak wielkie wywołają kontrowersje. Ortodoksyjni Żydzi zamazują lub przekreślają podobizny kobiet na banknotach wartości 20 i 100 szekli. Powód: nie chcą patrzeć na obce kobiety – czołowe poetki żydowskie pierwszej połowy XX wieku: Rachel Bluwstein i Leah Goldberg, których wizerunki znalazły się na pieniądzach. Ortodoksyjni Żydzi często żądają wydawania im starych pieniędzy.

jk

2017-12-13 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Zieliński do proboszczów: ucieszmy się byciem „ojcem” parafii

Kilkudziesięciu księży z archidiecezji poznańskiej uczestniczyło w modlitwie o świętość kapłańskiego życia w kościele pw. św. Jana Marii Vianneya, patrona proboszczów. "Zachęcam do tego, żeby właśnie dzisiaj, poprzez przykład św. Jana Marii Vianneya, ucieszyć się byciem proboszczem, tym, że jest się „ojcem” parafii" - mówił do księży abp Zbigniew Zieliński.

Zwracając się do kapłanów, metropolita poznański przypomniał, że sam był proboszczem w trzech parafiach. Składając księżom życzenia, zachęcał, by przy okazji święta patronalnego ucieszyli się posługą proboszcza.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Maria Vianney

Niedziela legnicka 12/2010

[ TEMATY ]

święty

św. Jan Maria Vianney

KS. SŁAWOMIR MAREK

Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”. Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat. Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: sprawa katastrofy smoleńskiej cały czas nie jest jednoznacznie wyjaśniona

2025-08-04 20:40

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda uważa, że sprawa katastrofy smoleńskiej cały czas nie została jednoznacznie wyjaśniona. Jako prawnik chciałbym zobaczyć jednoznaczne dowody, które pokazałyby, jaka w istocie była przyczyna katastrofy - stwierdził.

Kończący drugą kadencję prezydent Andrzej Duda pytany w poniedziałek w Polsat News o opinię na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej, powiedział, że „uważa, że ta sprawa cały czas nie jest jednoznacznie wyjaśniona”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję