Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pod Opieką Matki Bożej

W dniach 12-14 października br. grekokatolicy świętowali 60-lecie parafii w Szczecinie i 70-lecie Kościoła greckokatolickiego na Pomorzu Zachodnim

Niedziela szczecińsko-kamieńska 48/2017, str. 5

[ TEMATY ]

grekokatolicy

J. Syrnyk

Pontyfikalna Boska Liturgia

Pontyfikalna Boska Liturgia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyznawcy tego obrządku zostali tu deportowani przez władze komunistyczne z południowo-wschodniej Polski w ramach Akcji „Wisła”. Kościół greckokatolicki we wszystkich krajach objętych wpływami ZSRR, także w Polsce, został poddany likwidacji. Pierwsze 10 lat rozproszeni wierni pozbawieni wygnanych i uwięzionych duszpasterzy modlili się prywatnie w języku ojczystym w „Kościele domowym”. Tylko wyjątkowo mogli skorzystać ze świętych sakramentów. Sytuacja zmieniła się w 1957 r. Zwolniony z syberyjskich łagrów przyjechał do Szczecina ks. Włodzimierz Borowiec. 15 września 1957 r. w kościele garnizonowym na pl. Zwycięstwa odprawił dla grekokatolików pierwszą Mszę św. Wielkie było wzruszenie obecnych słyszących śpiew chóru i po raz pierwszy w historii Szczecina homilię w języku ukraińskim. To wydarzenie dało początek zorganizowanemu duszpasterstwu greckokatolickiemu i uznawane jest za początek istnienia parafii w Szczecinie. Ks. Włodzimierz współtworzył też duszpasterstwo w Stargardzie i Trzebiatowie.

W późniejszym okresie nabożeństwa greckokatolickie odprawiane były w kościele pw. św. Kazimierza, a najdłużej świątyni pw. św. Jana Ewangelisty użyczali ojcowie pallotyni (1963-97). Zatem wspólnota nie miała przez długie dziesięciolecia swojej świątyni. Dopiero zmiany demokratyczne po 1989 r. i odrodzenie struktur Kościoła greckokatolickiego w Polsce przyniosły normalizację. Parafia zakupiła budynek znajdujący się przy ul. Mickiewicza 45, wchodzący w skład dawnego zespołu szpitalno-opiekuńczego „Betania”. Został on przygotowany na potrzeby kultu Bożego i 3 maja 1997 r. odprawiona została tam pierwsza liturgia. 10 października 1998 r. konsekrował świątynię abp Jan Martyniak, ówczesny metropolita przemysko-warszawski. Z początkiem lat 80. z inicjatywy wiernych wspólnota parafialna oddała się pod Opiekę Najświętszej Bogurodzicy i obchodzi swoje święto patronalne 14 października. W świątyni znajdują się relikwie Męczenników Pratulińskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jubileuszowe obchody zapoczątkowało otwarcie wystawy ikon autorstwa Anny Kiłyk. Drugiego dnia na Cmentarzu Centralnym, gdzie znajduje się mogiła ks. Włodzimierza Borowca, pierwszego duszpasterza grekokatolików w Szczecinie, odprawiono panichidę, nabożeństwo żałobne w jego intencji. W siedzibie Związku Ukraińców w Polsce została otwarta wystawa autorstwa Michała Warchiła. Znalazły się na niej ręcznie wykonane drewniane modele cerkwi z obszaru Beskidu Niskiego. Autor Łemko urodzony we wsi Krempna, tworzy modele cerkwi istniejących oraz tych, które zostały zniszczone, niestety już po 1947 r. Odbyła się adoracja otrzymanych w darze relikwii męczennika Jozafata Kocyłowskiego. Ten greckokatolicki biskup przemyski (w latach 1917-47) był wierny do końca Bogu i Stolicy Piotrowej. Uwięziony w wieku 71 lat i skazany na 10 lat poniósł śmierć w sowieckiej kolonii karno-poprawczej (łagrze). Został beatyfikowany w 2001 r. przez papieża Jana Pawła II. Zwieńczeniem jubileuszowych obchodów była pontyfikalna Boska Liturgia. W święto patronalne Opieki Najświętszej Bogurodzicy sprawował ją bp Włodzimierz Juszczak, ordynariusz eparchii wrocławsko-gdańskiej.

Proboszczem grekokatolickiej parafii w Szczecinie od września 2008 r. jest ks. Robert Rosa. Ukończył teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w 1998 r. „Moi stali parafianie to ok. 150 rodzin – mówi ks. Rosa. – Pojawiają się też wierni z emigracji zarobkowej. W najbliższym czasie ozdobimy elewację prezbiterium od strony ul. Mickiewicza przedstawieniem Bogarodzicy autorstwa Anny Kiłyk. Potem rozpoczną się prace przy nowym, pełnym ikonostasie (przegrodzie ołtarzowej, czyli ścianie z ikonami). Mamy już darczyńców, którzy ufundują poszczególne obrazy”.

Z okazji jubileuszu życzymy wspólnocie wiernych bratniego obrządku z jej proboszczem ks. Robertem Rosą, by nadal pod Opieką Najświętszej Bogurodzicy wzrastała w wierze, nadziei i miłości.

2017-11-22 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraińskie władze odstąpiły od dialogu ze społeczeństwem

[ TEMATY ]

Ukraina

grekokatolicy

Ks. Przemysław Pastucha

Władza z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele odstąpiła całkowicie od dialogu ze społeczeństwem - uważa ks. Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie komentując przyjęte ostatnio przez ukraiński parlament ustawy, które naruszają podstawowe prawa człowieka i wolności obywatelskie. W rozmowie z KAI prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza podkreśla, że jest to olbrzymi, strategiczny błąd, który obróci się przeciwko władzy. Przypomniał, że Ukraiński Kościół Greckokatolicki od początku protestów był ze społeczeństwem i nadal będzie go wspierać i domagać się należnych mu praw.

Publikujemy tekst rozmowy:

- Rada Najwyższa przyjęła ustawy, które naruszają podstawowe prawa człowieka i wolności obywatelskie. Czy Ukraina znalazła na drodze do dyktatury?

Ks. Stefan Batruch: To co się wydarzyło 16 stycznia w Kijowie i to w jakiej formie się to odbyło, czyli przyjęcie antydemokratycznych ustaw, przy braku pełnego składu deputowanych, a nawet wątpi się czy w trakcie głosowania zdobyto 235 głosów za wprowadzeniem ustaw, to zakrawa na farsę. Pokazuje to, że władza z prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele odstąpiła całkowicie od dialogu ze społeczeństwem, od idei okrągłego stołu. Wstąpiła na drogę radykalną, restrykcji wobec protestujących i większości ukraińskiego społeczeństwa. Popełniła olbrzymi, strategiczny błąd. W sumie jest to krok w kierunku samobójstwa. Przyjęte ustawy obrócą się przeciwko obecnej władzy. Uważa ona ukraińskie społeczeństwo za podobne mentalnie do społeczeństwa białoruskiego, czy rosyjskiego. Z jednej strony to zrozumiałe, gdyż elektorat rządzącej Partii Regionów wywodzi się z Ukrainy wschodniej i południowej, gdzie rzeczywiście część społeczeństwa ma podobną mentalność do białoruskiej czy rosyjskiej. Władza zapomniała, że jednak większość Ukraińców myśli i działa inaczej. Metody do jakich się ucieka jeszcze bardzie zmobilizują społeczeństwo do protestów i pogłębienia nastrojów niezadowolenia. To z czym nie dała sobie rady opozycja, czyli z zachętą do większej mobilizacji społeczeństwa w akcjach protestu, zrealizują same władze, bo swoimi działaniami zmobilizują jeszcze większe masy społeczne.

- A jeśli władza zacznie korzystać z uchwalonych przez siebie praw?

- Prawo nie ma dla obecnej władzy żadnego znaczenia. Nagina go tak, jak to jest jej wygodne. Obecnie sądy na Ukrainie działają pod wpływem presji władz i nie zachowują niezawisłości. Wyroki na protestujących wydaje się na zamówienie władzy. Myślę, że społeczeństwo będzie całkowicie ignorować nowo wprowadzone prawo, gdyż jest ono jednoznacznie skierowane przeciwko protestującym i większości społeczeństwa. Takie działania zmobilizuje jeszcze większe rzesze protestujących. Prezydent Janukowycz i jego partia podpisały na siebie wyrok i jest to początek końca. Przyjęte ustawy pokazują jak sypie się struktura władzy. Oczywiście trudno określić scenariusz, jak dalej potoczą się wypadki.

- Nie obawia się Ksiądz użycia siły a w konsekwencji rozlewu krwi?

- Oczywiście nie można tego wykluczyć. Społeczeństwo będzie na to zdecydowanie reagować, pójdą za tym działania izolujące władze tak wewnętrzne jak i zewnętrzne. Na pewno doprowadzi to do poważnej eskalacji protestów. Do niedawna udawało się tego uniknąć. Oby żaden z odpowiedzialnych za struktury siłowe nie wydał rozkazu, aby strzelać do protestujących i wyprowadzić czołgi na ulice. Wszystko jednak wskazuje na to, że władza nie chce prowadzić dialogu ze społeczeństwem.

- Jak zareagował na ostatnie wydarzenia Kościół greckokatolicki?

- Ukraiński Kościół Greckokatolicki od początku protestów był ze społeczeństwem i nadal będzie go wspierać i domagać się należnych mu praw. Oczywiście będzie robił wszystko by nie doszło do rozwiązań siłowych. Będzie zachęcał obydwie strony do pokojowych rozwiązań. Oczywiście to może okazać się niewystarczające. Dużo będzie też zależeć od opinii międzynarodowej.

- Jakie są oczekiwania od Polski od Kościoła w naszym kraju?

- Jutro może się bardzo wiele wydarzyć na Euromajdanie w Kijowie. Zapowiedziano kolejną wielką antyrządową manifestację. Dzisiaj natomiast zapowiedziano wielki koncert na scenie Euromajdanu, gdzie na znak solidarności wystąpią także zespoły z Polski. Potrzebujemy więcej oddolnych inicjatyw wsparcia, nie inspirowanych tylko przez polityków. Ważne są nie tylko deklaracje ale konkretne działania. To, co się dzieje na Ukrainie to także przykład zderzenia modeli cywilizacyjnych. Jeden z nich to model władzy dyktatorskiej na wzór Federacji Rosyjskiej, czy Białorusi a drugi to demokracja z jej wszystkimi plusami i słabościami, co proponuje Unia Europejska.

Rozmawiał Krzysztof Tomasik

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję