Pątnicy wyruszający z najdalszych zakątków naszej diecezji mieli do pokonania 621 km. Ze względu na 300-lecie koronacji Obrazu Jasnogórskiego, 100. rocznicę objawień w Fatimie oraz trwający w naszej archidiecezji Rok Maryjny hasłem tegorocznej Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę było zawołanie „Maryjo, idziemy do Ciebie”.
Rekolekcje w drodze
Z tej też okazji w czasie naszej pielgrzymiej drogi w sposób szczególny pochylaliśmy się nad poszczególnymi wezwaniami Litanii Loretańskiej. Konferencje dotyczące tychże wezwań przygotowali księża pracujący w naszej diecezji a przybliżali nam je w czasie drogi: ks. Karol Łabenda, ks. Krystian Dylewski, ks. Daniel Majchrzak, ks. Piotr Buda, ks. Jan Jermak, ks. Marek Kokoszyński, ks. Łukasz Śniady, ks. Michał Mikołajczak, ks. Maciej Kowalski oraz dojeżdżający do nas specjalnie na konferencje ks. Janusz Szczepaniak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po drodze
Już od pierwszych kilometrów spotykały nas na szlaku różne niespodzianki. Jedną z nich było wyjście grupy młodzieży z Goleniowa wraz ze ich duszpasterzem ks. Maciejem Szustakiem. Z pozostałymi pielgrzymami spotkali się w Stepnicy, a o ich inicjatywie dowiedzieliśmy się całkiem przypadkiem. Kto wie może w przyszłym roku z Goleniowa wyjdzie jakaś większa grupa… W Stepnicy dołączyła do nas także grupka pielgrzymów wraz z ks. Grzegorzem Gruszką, którzy przemaszerowali z nami przez cały Szczecin.
Pątnicy i intencje
Reklama
Uroczysta inauguracja XXXIII Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę odbyła się 29 lipca. Mszy św. przewodniczył bp Henryk Wejman, który był z nami także w Śremie oraz w Kalei skąd wyruszył wraz z pielgrzymami, by razem z nami iść do Matki. Od początku drogi ze Szczecina towarzyszyli nam bracia klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie: al. Łukasz, al. Mariusz, al. Patryk, al. Dariusz, al. Norbert. Dla naszych kleryków nie było rzeczy niemożliwych – tam, gdzie była potrzeba, tam byli i służyli innym pielgrzymom najlepiej jak tylko potrafili.
Od Szczecina wyruszyła z nami jeszcze jedna wyjątkowa osoba w tym roku trochę samotnie, jako jedyna, ale jak bardzo ważna i potrzebna – s. Gracjana Woroniak ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Krzyża.
Od początku główną intencją szczecińskiej pielgrzymki na Jasną Górę jest modlitwa o nowe, liczne, a nade wszystko święte powołania do kapłaństwa i życia zakonnego, a także o odwagę do podejmowania tego powołania. Serce się raduje, gdy na naszej drodze możemy gościć księży neoprezbiterów. W tym roku wszyscy czterej neoprezbiterzy odwiedzili nas w Bierzwniku, gdzie po porannej Mszy św. udzielali prymicyjnego błogosławieństwa. Na trasie z Kępna do Starokrzepic odwiedziła nas siostra Anna, która opowiadała nam o Całunie Turyńskim i podejmowanej inicjatywie „Całun od granicy do granicy”.
W tym roku po raz pierwszy przed pielgrzymką odbyły się „pielgrzymkowe akcje powołaniowe”. Księża wraz ze świeckimi jeździli po parafiach, gdzie w czasie homilii mówili o pielgrzymce zachęcając wiernych do wspólnego pielgrzymowania chociażby przez jeden lub dwa dni. Od początku można było doświadczyć owoców tych spotkań. Z Pustkowa wyruszyło bowiem ok. 60 osób, a wśród nich osoby, które poszły zachęcone przez księdza głoszącego homilię w czasie „pielgrzymkowej akcji powołaniowej”.
Styl pielgrzymowania
Spora część pielgrzymów, ze względu na brak urlopu, pozwolić mogła sobie jedynie na pielgrzymowanie weekendowe. Dlatego też największą liczebność w tym roku (wynoszącą powyżej 180 osób) odnotowaliśmy na odcinku Szczecin – Choszczno. Po tym weekendzie spora część pielgrzymów musiała wracać do pracy, natomiast w dalszą drogę wyruszyło ok. 130 pątników i taka liczba z niewielkimi wahaniami utrzymywała się już do samej Częstochowy. Praktycznie połowa tej grupy to osoby, które na pielgrzymkę wybrały się po raz pierwszy. Sporą grupę stanowiły też osoby młode. Chciałoby się rzec, że pielgrzymowanie odradza się na nowo. Najmłodsze uczestniczki pielgrzymki, to Julia Szczerbik i Weronika Sikora. Dziewczynki mają po 12 lat i obie są na pielgrzymce nie po raz pierwszy. Natomiast tytuł najstarszej uczestniczki należy w tym roku do Barbary Ćwikły, której niestraszna była nawet tuba, i która zarażała wszystkich swoją dziecięcą radością i optymizmem.
Wdzięczność
Czas pieszego pielgrzymowania, to czas, w którym poprzez Maryję możemy na nowo zbliżyć się do Jezusa Chrystusa oraz odkryć jego miłość i jego działanie w naszym życiu. To też czas, w którym możemy poznać, doświadczyć drugiego człowieka w jego i naszych słabościach i radościach. Dziękujemy wszystkim, którzy w tym roku wyruszyli z nami oraz wspierali nas na pielgrzymim szlaku. W szczególny sposób dziękujemy grupie duchowej naszej pielgrzymki, która tak licznie gromadziła się na wieczornej modlitwie, by wspierać w ten sposób idących pątników. Już teraz zapraszamy do wyruszenia za rok na XXXIV Szczecińską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.