Kościół w Irlandii, o czym informowaliśmy już w tej rubryce kilka razy, przeżywa zły okres, a wraz z nim – kapłani. Zdaniem „The Irish Timesa”, jest to najgorszy czas od połowy XIX wieku. Znakiem tego jest m.in. starzejące się grono kapłańskie, w którym 50-letni duchowny uchodzi za młodego.
Największe kłopoty kapłanów w Irlandii to: przepracowanie (księża muszą obsłużyć po kilka parafii), izolacja, choroby psychiczne, brak poczucia sensu pracy oraz coraz mniejsze przychody, o kilkadziesiąt procent niższe niż średnia krajowa. Szokiem dla Irlandczyków były podane niedawno dane, że w ostatniej dekadzie życie odebrało sobie co najmniej 8 księży. Sytuacji próbuje zaradzić Stowarzyszenie Katolickich Księży, które organizuje spotkania w różnych diecezjach, aby księża sami zdefiniowali swoje problemy. Ponieważ zdezaktualizował się XIX-wieczny model parafii i Kościoła na wyspie, zdaniem władz stowarzyszenia, istnieje potrzeba pracy koncepcyjnej nad dopasowaniem nowego modelu do współczesnych wyzwań. To – mają nadzieję – przyniesie pomoc także duchownym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu