Reklama

Prosto i jasno

Po co nam Instytut Pamięci Narodowej?

IPN jest to miejsce szczególne, którego zadaniem jest zachowanie i przekazanie pamięci o polskim dziedzictwie.

Niedziela Ogólnopolska 29/2017, str. 38

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas debaty w Senacie RP nad Informacją o działalności Instytutu Pamięci Narodowej w 2016 r. przypomniano niedawne obietnice liderów Platformy Obywatelskiej: zlikwidujemy IPN! Po co nam IPN? Po co grzebanie w czyichś teczkach i życiorysach? Po co nam polityka historyczna?

Pamiętam, że kiedy obecny prezes IPN Jarosław Szarek 22 lipca 2016 r. składał ślubowanie w Sejmie, powiedział, iż IPN jest to miejsce szczególne, którego zadaniem jest zachowanie i przekazanie pamięci o polskim dziedzictwie. Dodał, że IPN pracuje nie dla siebie, ale dla przyszłych pokoleń. To bardzo ważne stwierdzenie, bo pierwsze, co uderza w działalności instytutu, to liczba wydanych książek, ogrom organizowanych konferencji i sesji naukowych, wystaw i spotkań w szkołach. Jednym słowem – ogrom działalności, w której realizuje się główną misję instytutu: z jednej strony jest to pion prokuratorski, ścigania zbrodni komunistycznych, a z drugiej – pion edukacji Polaków, a zwłaszcza edukacji młodego pokolenia o naszej trudnej historii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z całą pewnością dzięki instytutowi przemilczana dotąd wiedza historyczna dociera do szkół, do nauczycieli, pojawiła się w podręcznikach szkolnych, jest popularyzowana na wszelkie możliwe sposoby. IPN np. wspólnie z Ministerstwem Edukacji Narodowej i we współpracy z ośrodkami doskonalenia zawodowego prowadzi cykl wykładów dla nauczycieli o Polskim Państwie Podziemnym, o Kresach, o operacji polskiej NKWD, o emigracji, o aparacie represji w PRL... Dzięki wspomnianej współpracy instytut dostarcza nauczycielom materiały, które pozwalają im nauczać o kwestiach mało obecnych lub w ogóle nieobecnych do tej pory w podręcznikach szkolnych.

Najlepszym dowodem tej szerokiej popularyzacji historii jest odkrywanie bohaterów, żołnierzy niezłomnych, czyli to wszystko, co łączy się z pracą zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka (niewiele brakowało, by za poprzedniego prezesa tenże zespół został rozwiązany, a prace na „Łączce” – wstrzymane). Z nadzieją czekamy więc na odnalezienie szczątków bohaterskiego rotmistrza Witolda Pileckiego.

Reklama

Nowym zadaniem instytutu jest przeciwdziałanie rozpowszechnianiu w kraju i za granicą informacji oraz publikacji zniesławiających Polskę: chodzi przede wszystkim o oskarżanie Polaków o udział w zbrodni Holocaustu, czyli o tzw. kłamstwo oświęcimskie. Niestety, każdego dnia nasze państwo jest konfrontowane z agresywną polityką tworzonej jakby nowej pamięci krajów ościennych – Niemiec i Rosji. W tym kontekście znakomitym posunięciem instytutu było umieszczenie na stronie internetowej informacji o niemieckich obozach zagłady i obozach koncentracyjnych, a także zamieszczenie liczącej ok. 8,5 tys. nazwisk listy niemieckiej załogi SS obozu KL Auschwitz. Uważam, że IPN powinien jak najszerzej informować o miejscach i sprawcach zbrodni popełnionych przeciwko narodowi polskiemu, a także wspierać przedsięwzięcia mające na celu odbudowanie patriotyzmu i tożsamości narodowej. Właśnie IPN, wbrew temu, co twierdzą politycy PO, ma być główną instytucją polityki historycznej państwa polskiego.

Edukacji historycznej posłuży również rozszerzenie zakresu badań nad zlikwidowanym zbiorem zastrzeżonym. Dzięki temu Polacy poznają prawdę o ludziach, którzy już w nowej, suwerennej Rzeczypospolitej, czyli po 1989 r., zamiast służyć państwu polskiemu albo wysługiwali się obcym rządom, albo budowali swoje własne majątki kosztem innych.

Dzięki dokonującej się na raty lustracji dziś już wiemy, że np. przewodniczący strajków w sierpniu 1980 r. na Wybrzeżu i na Śląsku, którzy następnie podpisywali umowy społeczne, a dokładniej pisząc: porozumienia z władzami komunistycznymi w Gdańsku, Szczecinie czy Jastrzębiu, figurowali w aktach wytworzonych przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajni współpracownicy. W świetle tego wiele ich dawniej niezrozumiałych poczynań stało się dzisiaj bardziej jasne.

Po co nam więc IPN? Głównie po to, aby wgłębiać się w historię i odkłamać ją, poznać prawdę, która się nam należy, a jeszcze bardziej – przyszłym pokoleniom.

2017-07-12 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za Kościół i korzenie

2024-05-11 14:30

[ TEMATY ]

Ośno lubuskie

900‑lecie diecezji lubuskiej

Jubileusz diecezji lubuskiej

Karolina Krasowska

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim

- Przeżywany przez was jubileusz jest okazją, aby dziękować Bogu za korzenie i jest też wezwaniem, aby dziękować za Kościół, który wspólnie stanowimy – mówił abp Wojciech Polak w Ośnie Lubuskim, gdzie trwają główne obchody 900-lecia dawnej diecezji lubuskiej.

Za nami wykład, okolicznościowy koncert i uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Czerwińska Pani, módl się za nami...

2024-05-11 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Wołajmy do Matki Bożej Czerwińskiej słowami modlitwy: Maryjo, Pani Czerwińska, otaczaj miłością wszystkie rodziny i bądź obecna w każdym polskim domu.

Rozważanie 12

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję