Reklama

Głos z Torunia

Kochać życiem

W ostatni weekend maja w Grębocinie odbyło się 7. Spotkanie Młodych Taizé. Hasłem tegorocznego spotkania były słowa św. Augustyna: „Kochaj i powiedz to swoim życiem”.
Słowa te br. Roger, założyciel ekumenicznej wspólnoty z Taizé, skierował do młodych podczas Europejskiego Spotkania w Budapeszcie w 2001 r. Wraz z młodymi z różnych części Polski i Niemiec przybyliśmy do Grębocina pełni radości i nadziei na spotkanie z żywym Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po zakwaterowaniu w miejscu przyjęcia udaliśmy się do goszczących nas rodzin z Grębocina i okolic, które otworzyły drzwi swoich domów dla pielgrzymów pragnąc przyjąć nas pod swój dach. Po kolacji zebraliśmy się w kaplicy, przygotowanej w hali sportowej Zespołu Szkół im. Jana Pawła II, na piątkowej modlitwie z adoracją Krzyża, podczas której mogliśmy w sakramencie pokuty i pojednania powrócić do kochającego nas Ojca oraz doświadczyć Jego miłosiernej miłości i przebaczenia. Indywidualna modlitwa przy krzyżu była okazją do oddania naszego życia, trosk, niepokojów naszemu Zbawcy, aby On kierował naszymi krokami na ścieżkach życia.

Rozmowy o miłości

W sobotę po porannej Mszy św. i modlitwie podczas wprowadzenia biblijnego rozważaliśmy fragment Listu św. Pawła do Rzymian. Ks. Paweł Borowski – organizator spotkania, podczas katechezy podkreślił, że miłość do Boga i drugiego człowieka wyraża się otwartym sercem. Nie można mylić miłości z jej namiastkami, ani zastępować jej półśrodkami. Nasza miłość musi być pełna i prawdziwa, przejawiać się nie tylko w słowach, ale też w czynach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po wprowadzeniu biblijnym zostaliśmy podzieleni na małe grupy dyskusyjne i udaliśmy się na spotkanie, aby wymienić się myślami i doświadczeniami związanymi z tematem miłości. Odpowiadaliśmy sobie na pytanie: co przeszkadza nam prawdziwie kochać? Dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami miłości oraz szukaliśmy konkretnych przykładów, w jaki sposób możemy nieść miłość tam, gdzie jej brak lub jest jej wciąż za mało.

Po południu w hali sportowej odbyło się spotkanie z ks. Józefem Walusiakiem z Bielska-Białej, założycielem pierwszego w Polsce chrześcijańskiego ośrodka leczenia uzależnień osób nieletnich, hosteli dla uzależnionych oraz fundacji „Nadzieja” w Bielsku-Białej. Ks. Józef przybył na spotkanie razem z Pawłem, dawnym wychowankiem wyzwolonym z nałogu narkotykowego. Opowiadali o codziennym życiu w ośrodku, o sposobach, jakie stosują, aby pomóc młodym ludziom uwolnić się od nałogów i uczyć ich życia w czystości. Terapia miłością – to główny nurt ich działań, polegający nie na ciągłym karceniu i rygorze, ale na obdarowywaniu miłością każdego z podopiecznych. Im ktoś jest bardziej pogubiony w swoim życiu, tym więcej ciepła i miłości potrzebuje.

Czyny miłości

Reklama

Po tym ciekawym spotkaniu kolejnym punktem programu były warsztaty artystyczne pod hasłem: „Kochaj i działaj”, podczas których wykonywaliśmy rękodzieła. Przygotowane rzeczy sprzedawaliśmy kolejnego dnia na Jarmarku Miłosierdzia. Była to dla nas okazja do dzielenia się swoimi talentami, wspólnej pracy i pełnienia uczynków miłosierdzia, ponieważ dochód ze sprzedaży dzieł przeznaczony został na pomoc dla naszej koleżanki Ani Bicz, która walczy z chorobą nowotworową, oraz jej rodziny. Mając ten cel w sercach, wszyscy z zaangażowaniem i radością wykonywaliśmy ozdobne butelki, świeczniki, kartki, korale, świeczki oraz ozdabialiśmy kamienie. Był to wyraz tego, że młodzi ludzie o miłości nie tylko chcą mówić i słuchać, ale chcą się miłością dzielić i nieść ją innym ludziom.

W sobotni wieczór spotkaliśmy się w kaplicy na modlitwie z liturgią światła. Śpiew kanonów z Taizé wypełniał to miejsce, a zapalone świece podkreślały uroczysty charakter spotkania z Panem.

Dzielić się miłością

W niedzielę uczestniczyliśmy wraz z goszczącymi nas rodzinami i parafianami z Grębocina i okolic w Eucharystii, by podziękować za ten wspaniały czas doświadczania miłości i dzielenia się nią. Przed kościołem od poranka trwał Jarmark Miłosierdzia, na którym można było kupić piękne rzeczy, ręcznie wykonane przez uczestników spotkania oraz parafian i osoby chcące pomóc Ani. W to dzieło zaangażowały się dodatkowo różne wspólnoty, grupy, osoby indywidualne, rodziny, dzieci, a także osoby konsekrowane i kapłani. Było to piękne świadectwo, jak niewiele trzeba, aby pokazać drugiemu człowiekowi, że się go kocha – wystarczy poświęcić swój czas, podzielić się swoimi zdolnościami lub zwykłym uśmiechem czy małym gestem.

Na zakończenie wszyscy spotkaliśmy się na pikniku, by spędzić ostatnie wspólne chwile przed odjazdem do swoich domów. Był to czas przepełniony tańcem, radością, zabawą i rozmowami.

Spotkanie Młodych w Grębocinie było bardzo dobrą okazją do chwilowego odejścia od swojej codzienności, poukładania jej, skupienia się na Bogu i Jego Słowie. Był to czas modlitwy, ciszy, połączonych śpiewem pięknych kanonów, oraz spotkaniem z drugim człowiekiem. Hasło „Kochaj i powiedz to swoim życiem” zakorzeniło się głęboko w naszych sercach i motywuje do czynienia dobra w codziennym życiu.

2017-06-08 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie Polaków z Kresów na rumuńskiej Bukowinie

Niedziela wrocławska 29/2014

[ TEMATY ]

spotkanie

Polacy

Janusz Gajdamowicz

Stowarzyszenie Odra-Niemen od kilku lat integruje środowiska Polaków na Kresach i aktywnie działa na rzecz mieszkających poza granicami rodaków. W ostatnim tygodniu czerwca doszło do spotkania naszych rodaków z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Mołdawii i Nadniestrza z Polakami zamieszkującymi w Rumunii. Na Bukowinę przybyli także reprezentanci środowisk patriotycznych z Polski, w tym z Wrocławia. Ku wielkiemu zaskoczeniu przybyłych gości, Polonia w Rumunii okazała się świetnie zorganizowana i niezwykle gościnna. Dom Polski w Suczawie – wybudowany w latach 1903-1907, w czasach komunistycznych odebrany Polakom, oddany w ich ręce w 1997 r. – jest dzisiaj siedzibą Związku Polaków w Rumunii. Jego prezesem jest obecnie Gerwazy Longher, także poseł na Sejm w Rumunii. Jak podkreśla w rozmowie, Bukowina może być dzisiaj wzorem do naśladowania dla całej Europy w funkcjonowaniu i rozwijaniu się licznych mniejszości narodowych na terenie przyjaznego dla nich państwa i szanującej ich prawa Rumunii. Redaktor naczelna miesięcznika „Polonus”, Stanisława Jakimowska, chętnie opowiada o historii sztandaru przechowywanego potajemnie w komunistycznych czasach, o odzyskaniu po latach Domu Polskiego i codziennej pracy na rzecz rumuńskiej Polonii. Liczy ona obecnie ok. 3 tys. osób, a większość zamieszkuje w okręgu Suczawa. Niezwykle miłych i gościnnych Polaków znajdziemy w Nowym Sołońcu, Pleszy i Pojana Mikuli. To miejscowości zamieszkane w większości przez potomków górali czadeckich przybyłych na te tereny na początku XIX wieku. Do dzisiaj kultywują nasze tradycje, przekazują język i religię katolicką dla ósmego już pokolenia, i świetnie się organizują wokół Domów Polskich znajdujących się w każdej z tych miejscowości. Na uwagę zasługuje także miejscowość Kaczyka, gdzie znajdziemy kopalnię soli założoną 200 lat temu przez przybyłych tam górników z Wieliczki i Bochni. W pobliżu kopalni na małym wzniesieniu wyróżnia się kościół, który zarazem jest sanktuarium Matki Bożej Kaczyckiej – od 1905 r. przybywają tu liczne pielgrzymki. Przed kościołem znajduje się plac i figura Jana Pawła II, którego kult widoczny jest w Rumunii na każdym kroku. Liczne pomniki, portrety i witraże w kościołach (nawet w stolicy państwa – Bukareszcie) bardzo cieszą turystów z ojczyzny. Jako ciekawostkę można dodać, że pierwszy na świecie kościół pod wezwaniem błogosławionego, a teraz świętego Jana Pawła II został konsekrowany 21 maja 2011 r. w Pojanie Mikuli. W takim historycznym miejscu i w otoczeniu przepięknych górskich widoków młodzi Polacy z dawnych Kresów spędzili pracowity czas, uczestnicząc w projekcie realizowanym przez Stowarzyszenie Odra-Niemen pod nazwą „Trzeci Sektor w Europie Wschodniej”, a zwieńczeniem wydarzeń był Festiwal Talentów Artystycznych, który odbył się w nowo powstałych Domach Polskich w Pleszy i Nowym Sołońcu. Wizyta u Polaków w Rumunii przyniosła mnóstwo wrażeń, zawiązało się wiele przyjaźni, a w pamięci na długo pozostanie piękno rumuńskiej Bukowiny. Na pożegnanie usłyszeliśmy od gospodarzy: „Pamiętajcie – tu też jest Polska!”.
CZYTAJ DALEJ

Procesja rezurekcyjna - rano czy wieczorem?

W niektórych kościołach Wigilia Paschalna kończy się procesją rezurekcyjną. W innych uroczysta procesja rezurekcyjna jest prowadzona w Niedzielę Zmartwychwstania, przed Mszą św. rezurekcyjną. Skąd wynikają takie rozbieżności? Kiedy najlepiej byłoby, aby ta procesja się odbywała? Władysław z Łowicza
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego. Pusty grób

2025-04-20 18:16

Archikatedra lubelska

Boga zabić się nie da; Chrystusa nie można wykreślić z dziejów ludzkości – powiedział abp Stanisław Budzik.

- Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie, wszyscy w Chrystusa wierzący weselcie się i radujcie, bo zmartwychwstał samowładnie, jak przepowiedział dokładnie. Ta radosna nowina ogarnia dziś cały świat. Przechodzimy do świątyni, aby razem z Marią Magdaleną, św. Piotrem i św. Janem pobiec do pustego grobu Chrystusa, aby się z Nim spotkać, aby Mu uwierzyć; aby uwierzyć, że Ten, który dla nas umarł i dla nas zmartwychwstał, jest obecny wśród nas pod postacią Chleba; możemy Go przyjąć, aby się Nim napełnić, aby się napełniać Jego miłością i łaską Zmartwychwstania – powiedział abp Stanisław Budzik podczas uroczystej sumy w archikatedrze lubelskiej. Wraz z nim Eucharystię sprawowali biskupi: bp Artur Miziński, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab i bp senior Mieczysław Cisło oraz kapłani, w tym prezbiterzy Kapituły Archikatedralnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję