Reklama

Niedziela Sandomierska

A może do „katolika”?

Niedziela sandomierska 20/2017, str. 7

[ TEMATY ]

szkoła

Archiwum ks. Adama Stachowicza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla uczniów wchodzących na kolejny poziom edukacji ten okres w roku szkolnym jest najintensywniejszy. Z jednej strony czas egzaminów, ewentualnych poprawek czy „podciągania się” na wyższe stopnie. Z drugiej – konieczność stanięcia przed wyborem uczelni czy dalszej szkoły.

Jakie są możliwości dla katolików? Dla wielu informacja o tym, że w większych miastach na terenie naszej diecezji są szkoły katolickie, będzie zaskoczeniem, a takimi placówkami może się poszczycić Sandomierz, Ostrowiec Świętokrzyski, Stalowa Wola i Tarnobrzeg. Warto przyjrzeć się ich ofercie. Zwłaszcza w krajach zachodnich „szkoły katolickie” znaczą „szkoły lepsze”. Dowodem na to są dzieci zamożnych, ba! czasem niewierzących rodziców, posyłane właśnie tam ze względu na możliwość zdobycia przez nie pełniejszego wykształcenia. Dyrekcja i nauczyciele takich placówek podkreślają zarówno tam i u nas: „Jesteśmy szkołą katolicką, troszczymy się o rozwój kulturalny i duchowy naszych uczniów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś zaglądamy do Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Tarnobrzegu. Placówka ta choć nie ma długiej historii, to ma długą listę osiągnięć i bogatą ofertę programową. W przyszłym roku szkolnym chce otworzyć cztery klasy profilowane. Jak zaznacza jej dyrektor Piotr Malik, szkoła zapewnia korzystną dla ucznia organizację nauczania przedmiotów rozszerzonych. – Każdy uczeń może wybrać 2-3 główne przedmioty na poziomie rozszerzonym oraz przedmioty dodatkowe. Po klasie pierwszej uczeń może dokonać ich weryfikacji. Zapewniamy bardzo dobre przygotowanie do matury zarówno uczniom bardzo zdolnym, jak i tym, którzy osiągają średnie wyniki. Wszystkim uczniom zapewniamy skuteczne nauczanie języków obcych. Wśród zajęć sportowych proponujemy: karate, badminton, taniec, pływanie czy gry zespołowe, ale również aktywne formy turystyki: kajakarstwo, narciarstwo oraz siłownię. Nie brakuje naturalnie wycieczek klasowych. Wyjeżdżamy na białe szkoły czy spotkania z ciekawymi ludźmi – wylicza dyrektor. Odpowiedzialni za prowadzenie placówki umożliwiają uczestnictwo we Mszy św. z okazji uroczystości szkolnych oraz w święta kościelne przypadające w dni nauki szkolnej. Uczniowie uczestniczą w szkolnych spotkaniach formacyjnych, a także w spektaklach, filmach oraz lekcjach muzealnych. „W gronie naszych uczniów spotkasz wielu młodych chrześcijan żyjących na co dzień swoją wiarą i razem z nimi będziesz mógł wzrastać do pełni życia chrześcijańskiego. Wartościowe wyjazdy grupowe, typu: Częstochowa, Lednica, Chrześcijańskie Spotkania Młodych, Diecezjalne Dni Młodych otworzą się dla ciebie” – kieruje do potencjalnych uczniów taką informację szkoła. Więcej można znaleźć na jej stronie internetowej: www.katolikklo.tarnobrzeg.pl .

Oczywiście obecnie ważne jest zaplecze szkoły. Jak można zauważyć: multimedia – projektor lub telewizor LED jest w każdej sali. Jest nagłośnienie, wizualizer, odtwarzacze mp3, dyktafon czy profesjonalny sprzęt fotograficzny. Szkoła posiada bogate pomoce dydaktyczne z wielu dziedzin – choćby z chemii, biologii, fizyki, geografii i innych. Jest sala instrumentalna, w której każdy w wolnym czasie może spróbować swoich sił w grze na gitarze elektrycznej, basowej, klawiszach lub perkusji. Szkoła zapewnia możliwość bezpłatnej organizacji zajęć z robotyki lub druku 3D. Posiada indywidualne laptopy dla każdego ucznia informatyki wyposażone w zaawansowane narzędzia. Niewątpliwym walorem jest biofeedback – terapia wspomagająca koncentrację. Zaś dla nas, katolików, atutem jest dobrane środowisko uczniów i rodzinna atmosfera. Ceni się mądrych, wymagających i troskliwych nauczycieli umiejących pracować z uczniami osiągającymi zarówno bardzo dobre, jak i przeciętne wyniki nauczania. Niewątpliwie nie do przecenienia jest troska o dobre wychowanie w duchu zasad chrześcijańskich oraz możliwość bogatego uczestnictwa w życiu liturgicznym Kościoła.

2017-05-10 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telefony komórkowe w szkołach - zakazane m.in. we Francji, Włoszech i Grecji

Używanie telefonów komórkowych w szkołach zostało zakazane już m.in. we Francji, Włoszech, Grecji, Portugalii i Chinach. Wprowadzający takie regulacje jako powody podają problemy z koncentracją na lekcjach, uzależnienie od internetu oraz negatywny wpływ używania telefonów przez uczniów na relacje społeczne.

Dotychczasowe badania dostarczają dowodów na to, że telefony używane podczas lekcji mają negatywny wpływ na wyniki w nauce i długoterminową zdolność uczenia się - podaje na swojej stronie wydział edukacji Uniwersytetu Harvarda. Istnieje wiele badań korelacyjnych, które sugerują negatywny związek między używaniem urządzeń do innych celów niż nauka, a osiągnięciami uczniów.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję