Reklama

Nie miał względów na osoby

Św. Stanisław Biskup Męczennik po dziś dzień należy do postaci zajmujących wyjątkowe miejsce w polskiej historii i teraźniejszości. Przed wiekami był niewątpliwie stróżem ładu moralnego i uniwersalnego charakteru Ewangelii. Czy dzisiaj jego rola nie straciła na aktualności?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczyste bicie dzwonu Zygmunta od lat towarzyszy wyruszeniu procesji ku czci św. Stanisława z Wawelu na Skałkę. Krakowianie i ich goście tradycyjnie oddają w ten sposób cześć swemu wielkiemu biskupowi. Nie może tu jednak być mowy o lokalnym kolorycie Małopolan, są oni bowiem reprezentantami całego narodu, który z początkiem maja oddaje cześć swemu wielkiemu patronowi.

Patron Polski

„Coroczna procesja jest znakiem zwycięstwa wiary, które odniósł św. Stanisław. Ale jest ona także wezwaniem do odnoszenia zwycięstwa w naszym życiu. Prośmy Boga, abyśmy pogłębiając miłość do świętego Biskupa Krakowskiego, przez jego wstawiennictwo stawali się odważnymi obrońcami ładu moralnego w środowiskach, w których żyjemy” – tymi słowami modlono się przed rozpoczęciem procesji w katedrze wawelskiej w ubiegłym roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Skałkę pielgrzymują z Wawelu przedstawiciele Episkopatu Polski, biskupi z innych krajów, hierarchowie. Obecni są m.in. kawalerowie maltańscy, rycerze i damy Grobu Pańskiego, członkowie Rycerskiego i Szpitalniczego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy, stowarzyszenie „Panteon Narodowy”, Rycerze Jasnogórskiej Bogarodzicy oraz przedstawiciele stanów zakonnych. W zdobnych kontuszach występują członkowie Bractwa Kurkowego. W procesji uczestniczą władze Krakowa i województwa małopolskiego, politycy, w tym przedstawiciele najwyższych władz, a także przedstawiciele gmin Małopolski, profesorowie i rektorzy wyższych uczelni oraz rzesze wiernych, również w tradycyjnych strojach ludowych. Obecni są harcerze, policja, straż pożarna i Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego.

Procesja z relikwiami św. Stanisława wywodzi się ze średniowiecza. Pierwsza miała miejsce po kanonizacji biskupa w 1253 r. Św. Stanisław ze Szczepanowa był bowiem biskupem krakowskim. Według przekazów kronikarzy, zginął w Krakowie na Skałce w 1079 r. z rąk króla Bolesława Śmiałego. W ciągu wieków utrwalił się zwyczaj przejścia z relikwiami świętego w niedzielę po 8 maja, czyli w oktawie uroczystości patronalnej św. Stanisława. Jest on głównym patronem Polski i archidiecezji krakowskiej.

Reklama

Tragiczny spór

Jedną z największych zasług świętego była jego wizyta w Stolicy Świętej, gdzie u papieża Grzegorza VII wyjednał wskrzeszenie metropolii gnieźnieńskiej. Akt ten był jednoznaczny z uniezależnieniem się Kościoła od wpływów magdeburskich. Było to w czasie dobrej współpracy krakowskiego biskupa z Bolesławem Śmiałym.

W największym jednak stopniu na ówczesnej historii Polski zaciążył fakt konfliktu biskupa Stanisława z królem. Gall Anonim tak opisuje morderstwo przyszłego świętego: „Jak zaś król Bolesław został z Polski wyrzucony, długo byłoby opowiadać. Lecz to wolno powiedzieć, że nie powinien pomazaniec na pomazańcu jakiegokolwiek grzechu cieleśnie mścić. Tym bowiem sobie wiele zaszkodził, że do grzechu grzech dodał; że za bunt skazał biskupa na obcięcie członków. Ani więc biskupa-buntownika nie uniewinniamy, ani króla mszczącego się tak szpetnie nie zalecamy”. Z tekstu powyższego wynika, że autor sympatyzuje z królem. Nie należy jednak przykładać do tego faktu zbyt dużej miary, gdyż kronikarz był na garnuszku dworu, więc trudno od niego oczekiwać postawy przeciwnej.

Inaczej cała sprawa została opisana przez Wincentego Kadłubka. Kronikarz ten wspomina o tyranii władcy i o jego niemoralności. Gdy krakowski biskup upomniał go i ostatecznie obłożył ekskomuniką, co sprowadzało się w praktyce do zwolnienia poddanych z obowiązku posłuszeństwa wobec króla niego, targnął się on na jego życie w wyjątkowych okolicznościach. Jak bowiem napisali po latach historycy, także z owego faktu, że zamordował sługę Bożego przy ołtarzu, wiele można wywnioskować o jego nietuzinkowym temperamencie.

Konflikt duchownego z królem do dzisiaj wśród wielu komentatorów jest utwierdzeniem przekonania, że prawa do napominania katolików nie ograniczają urzędy i godności. Chrześcijańska moralność daleko wykracza też poza kościelną kruchtę, regulując życie społeczne, a nawet świat polityki i ekonomii. Św. Stanisław Biskup i Męczennik z powodzeniem może więc być patronem życia publicznego w naszej ojczyźnie. Powinien on wytyczać szlak zarówno rządzonym, jak i rządzącym.

2017-05-04 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najpiękniejszy w Polsce pomnik żołnierzy niezłomnych

2024-05-09 02:38

ks. Łukasz Romańczuk

Wiele lat oczekiwano na ten pomnik. I stało się. Na skwerze u zbiegu ulic Glinianej Borowskiej i Dyrekcyjnej stanął pomnik żołnierzy niezłomnych. Oficjalnego otwarcia dokonała mjr Wanda Kiałka ps. Marika, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK.

Uroczyste odsłonięcie pomnika przy obecności dużej rzeszy Wrocławian, rozpoczęło się 8 maja o godz. 21:00, co było spowodowane chęcią pokazania iluminacji świetlnej przygotowanej na pomniku, który ukazywał postacie żołnierzy niezłomnych w skali 1:1 odlane ze szkła artystycznego. Wyjątkowość tego pomnika nie dotyczy tylko aspektu historycznego, ale całej otoczki przy jego powstawaniu. Trwało to kilkanaście lat i sam pomnik powstał pomimo wielu przeszkód “po drodze”.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Otwarto akta procesu beatyfikacyjnego Stanisławy Leszczyńskiej

2024-05-09 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Dokonano urzędowego otwarcia akt procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję