Reklama

Niedziela Wrocławska

Szkoła według Jana Pawła II

W archidiecezji wrocławskiej aż 28 szkół i przedszkoli obrało za patrona Jana Pawła II. Jego nauczanie, myśl, ale też styl życia towarzyszą tysiącom dzieci i młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uchodził za najlepszego ojca, a dzieci garnęły się do niego w każdej możliwej sytuacji. Był papieżem, który przełamywał konwenanse, a zdarzało się to najczęściej, kiedy pojawiały się przy nim dzieci: wyciągał je z tłumów, brał na ręce, błogosławił, pochylał się do rozmów, zapraszał obok siebie, pozwalał nawet przymierzać piuskę. Takiego zapamiętaliśmy Jana Pawła II: darzącego dzieci uważną miłością. Rodziców i wychowawców jego niezwykły stosunek do dzieci do dziś inspiruje, co jest powodem, że tak wiele szkół i placówek wychowawczych nosi jego imię.

Myśl, teatr i sport

– Jan Paweł II towarzyszy nam w codziennym szkolnym życiu – mówi s. Izabela Gryń, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej Sióstr Salezjanek im. Jana Pawła II we Wrocławiu. – Trzy lata temu sprowadziliśmy do szkoły relikwie naszego Patrona i w kaplicy codziennie uczniowie, rodzice i nauczyciele mogą się przy nich modlić. Relikwie zabieramy na wszystkie szkolne Msze św. W ub. roku staraniem rodziców, uczniów i pracowników szkoły zakupiliśmy figurę Jana Pawła II, która jest wyeksponowana na najczęściej używanym I piętrze szkoły. W ten sposób dbamy, by wizerunek Patrona zawsze przypominał wszystkim w naszej szkole o dziedzictwie Jana Pawła II – opowiada s. dyrektor. W szkole organizowany jest coroczny konkurs wiedzy o Janie Pawle II. – Jego przedmiotem jest nie tylko jego biografia, ale także na miarę możliwości naszych uczniów jego nauczanie – tłumaczy s. Gryń. Biorą w nim udział zespoły uczniów z poszczególnych klas, łatwo więc o współdziałanie przy poznawaniu sylwetki i myśli świętego Patrona. Uczniowie bardzo lubią szkolny Dzień Patrona, który jest pełen sportu i teatru – czyli tych aktywności, które Karol Wojtyła sam lubił jako młody człowiek. Szczególnie teatr jest ulubionym hobby uczniów sióstr salezjanek i wciąż nowe przedstawienia są przygotowywane i wystawiane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodzina szkół i adopcja

Szkoły należą do Rodziny Szkół im. Jana Pawła II. Na zjazdy do Częstochowy i Wadowic jeżdżą uczniowie z Długołęki, Lubszy, Czernicy, Obornik Śląskich, Oleśnicy, Oławy, Mietkowa i wielu innych szkół. – Wyjeżdżamy zawsze z naszym sztandarem – mówią nauczyciele Zespołu Szkół im Jana Pawła II w Długołęce, który zawsze dumnie bierze udział w tych zjazdach. W tej samej szkole w rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża organizowane są konkursy: recytatorski i plastyczny, poświęcone pamięci św. Jana Pawła II. Wyrazem troski o bliźniego, wypływającej z myśli Jana Pawła II jest podjęcie przez szkołę adopcji na odległość. – Troszcząc się o drugiego człowieka, wystawiamy żywy pomnik dla Ojca Świętego – mówią uczniowie z Długołęki. Za święto szkoły uznają dzień 18 maja – dzień urodzin Karola Wojtyły. Każdego roku w uroczystej Mszy św. bierze udział cała społeczność szkolna, zawsze jest też przedstawienie teatralne, konkursy wiedzy i zabawy sportowe. Na szkolnym korytarzu znajduje się kącik poświęcony Janowi Pawłowi II z tablicami informacyjnymi. – Tam spotykamy się, aby uczcić ważne wydarzenia, jak: Dzień Papieski, Dzień Zaduszny, rocznicę śmierci Jana Pawła II, Święto Szkoły.

Szkoła przemija, wzór trwa

Bardzo aktywnie poznają postać i nauczanie Polaka Papieża uczniowie Gimnazjum nr 4 we Wrocławiu. Co roku święto Patrona angażuje uczniów i nauczycieli do bliższego poznania postaci Patrona poprzez konkursy, prezentacje, wieczory wspomnień o Janie Pawle II. Jednak obecny rok to ostatni rok działalności wygasającego gimnazjum. – Do tej pory zaszczepialiśmy myśli Jana Pawła II w naszych uczniach bardzo starannie. Mamy nadzieję, że wyszli od nas w świat pamiętając też o tym, czego nauczał ich Patron – mówi katechetka Barbara Trela. – Kończy się pewien etap nauki i życia, ale chyba wywiązaliśmy się z naszego zadania wskazywania młodzieży dobrych wzorców – dodaje katechetka.

2017-03-30 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tańcem uczczą 100 urodziny Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Bolesławiec

Agnieszka Mucha

Odpowiedzią na wezwane Jana Pawła II, aby „to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjąć z wiarą, nadzieją i miłością”, jest stworzenie pomnika z serc i umysłów Polaków zbudowanego z inicjatyw modlitewnych i charytatywnych, naukowych i artystycznych, edukacyjnych i wychowawczych, wspierających owo duchowe dziedzictwo.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

PAP/Paweł Supernak

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję