Nie ma żadnego konfliktu między papieżem Franciszkiem a papieżem seniorem Benedyktem XVI – podkreślił stanowczo w rozmowie z „Christ und Welt” Peter Seewald – biograf Benedykta XVI i autor ostatniego wywiadu rzeki z nim. Dziennikarz w rozmowie z niemieckim tygodnikiem podkreślił, że Benedykt XVI bardzo ceni sposób pełnienia urzędu przez Franciszka, szczególnie jego kontakt z ludźmi, mimo tego, że zasadniczo różni się on od tego, który sam praktykował, gdy pełnił urząd następcy św. Piotra. Wracając do książki – Seewald podkreślił, że najważniejszym powodem jej wydania była chęć zdementowania różnych teorii spiskowych, które wykluwały się tu i ówdzie i powodowały najbardziej fantastyczne pomysły o okolicznościach rezygnacji Benedykta XVI. W książce Papież senior daje osobiste świadectwo tego, jak było naprawdę. To miało raz na zawsze uciąć spekulacje.

Gdy wspominał pierwsze po rezygnacji Benedykta XVI spotkanie z nim, Seewald wyznał, że wyczuł słabość fizyczną blisko 90-letniego mężczyzny, ale jednocześnie wielką jasność umysłu, która objawiała się przy okazji kolejnych rozmów. Według niego, Joseph Ratzinger miał tuż po ustąpieniu przekonanie, że jego życie nie będzie trwało już długo, że się wypełniło. Teraz Benedykt XVI spędza je w większości na modlitwie i robi przerwy na obejrzenie w telewizji wiadomości, od których, jak kiedyś wspominał jego brat Georg, „jest uzależniony”.