Reklama

Domowy orszak

Niedziela Ogólnopolska 3/2017, str. 48

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od końca listopada 2016 r. cała szkolna społeczność naszego syna żyła nie tylko Adwentem i jasełkami, lecz także przygotowaniami do Orszaku Trzech Króli.

Jedna z koleżanek opowiedziała mi o ubiegłorocznych przeżyciach związanych z tym wyjątkowo radosnym świętowaniem uroczystości Objawienia Pańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ze względu na zobowiązania zawodowe oboje z mężem wiedzieli, że nie będzie im dane wziąć udziału w tym fantastycznym wydarzeniu. Tłumaczyli codziennie dzieciom powody, dla których nie będą mogli w tym roku przyłączyć się do ulicznego kolędowania.

Owe tłumaczenia spotykały się ze zrezygnowaną akceptacją, która trwała aż do dnia następnego, kiedy to dzieci podejmowały kolejną próbę nakłonienia rodziców do uczestnictwa w uroczystym pochodzie.

Wreszcie nadeszła przerwa w nauce i uwagę najmłodszych domowników pochłonęły bez reszty ostatnie przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Koleżanka odetchnęła z ulgą, uznając temat Orszaku Trzech Króli za zamknięty. I trwali w tym złudzeniu aż do... 6 stycznia.

Tego dnia obudził ich przeraźliwy hałas. Za oknami było jeszcze zupełnie ciemno. Cyferblat budzika wskazywał godzinę piątą z minutami. Zza drzwi słychać było bębny, dzwonki, bliżej nieokreślone głuche stukoty, miałczenie skrzypiec... Wyrwani ze snu poderwali się z łóżka i pobiegli do salonu.

Reklama

Zatrzymali się w progu w osłupieniu, przyglądając się scenie rozgrywającej się przed ich oczami. Dzieci wyciągnęły wszystkie instrumenty, które były w domu, i cała piątka owinięta w prześcieradła, z opaskami na głowach chodziła wokół stołu, grając zapamiętale. Dopiero po chwili udało im się wyłowić z tej muzycznej kakofonii słowa kolędy „Przybieżeli do Betlejem...”.

– Co... co wy robicie? – zawołała koleżanka, próbując przekrzyczeć automatyczny, perkusyjny bit ustawiony na keyboardzie.

– Idziemy w olsaku! – wysepleniła najmłodsza córeczka.

Koleżanka podeszła do keyboardu i wyłączyła go.

– Co robicie?!

– Oj, mamo, noooo! – zniecierpliwił się ich syn. – Idziemy w orszaku, w domowym orszaku trzech króli.

– Nie możemy pójść, ale sami mówiliście, że na kolędowanie zawsze jest dobry czas – wtrącił się brat. Koleżanka wymieniła zszokowane spojrzenia z mężem. Ich reakcje dzieci zinterpretowały po swojemu.

– Nie martwcie się, dla was też znajdziemy jakieś stroje. Specjalnie wstaliśmy tak wcześnie. Zdążycie pokolędować przed dyżurem.

2017-01-11 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Teresa z Kalkuty – dar dla Kościoła i świata

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 5 września świętą Matkę Teresę z Kalkuty (1910-1997). Do historii przeszła jako „matka ubogich”. Za swoje zaangażowanie na rzecz biednych, bezdomnych, chorych i umierających założycielka zgromadzenia zakonnego i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla stała się niezapomnianą postacią. 4 września 2016 kanonizował ją papież Franciszek. W drodze ze swego miejsca urodzenia – Skopje w dzisiejszej Macedonii – do chwały ołtarzy Agnes Gonxha Bojaxhiu (takie nazwisko nosiła w świecie) przeżyła wiele etapów życia, które prowadziły ją przez niemal wszystkie kraje świata.

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku jako trzecie dziecko w rodzinie albańskiej w wówczas osmańskim Skopje. Została ochrzczona następnego dnia. Dzień swego chrztu uważała za swoją właściwą datę urodzin. Jako dziecko uczyła się języka serbochorwackiego i albańskiego, grała na mandolinie i inscenizowała małe przedstawienia teatralne. W żyjącej w dostatku rodzinie udzielanie pomocy potrzebującym było czymś ogólnie przyjętym. Ojciec Mikołaj, kupiec i polityk zasiadający we władzach miejskich, zmarł w 1919 roku, gdy Agnes miała osiem lat.
CZYTAJ DALEJ

Ołówek w ręku Boga

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 24-25

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

Gdy mówiono ojej sukcesach, powtarzała skromnie, że jest tylko „ołówkiem w ręku Boga”.

Gdy mówiono ojej sukcesach, powtarzała skromnie, że jest tylko „ołówkiem w ręku Boga”.

Nie zabiegała o sławę. Chciała czynić dobro bez rozgłosu, ale stała się jedną z najbardziej znanych świętych w historii świata. Założyła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości, uhonorowano ją Pokojową Nagrodą Nobla. Poniżej publikujemy fragment wywiadu z kard. Stanisławem Dziwiszem.

Krzysztof Tadej: Jaka była Matka Teresa z Kalkuty? Kard. Stanisław Dziwisz: Cechowała ją wielka prostota. Nigdy nie sprawiała żadnych trudności. Była zwyczajna i konkretna. Kiedy spotykała się z Janem Pawłem II, nie mówiła zbyt dużo. Przechodziła od razu do tego, co istotne.
CZYTAJ DALEJ

Historyczna beatyfikacja w Tallinie: co abp Eduard Profittlich mówi nam dzisiaj

2025-09-05 16:12

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Estonia

Profittlich

wikipedia.org

Estonia przeżywa w ten weekend historyczne wydarzenie kościelne: wraz z beatyfikacją abp Eduarda Profittlicha, urodzonego w Niemczech jezuity i ostatniego katolickiego biskupa Tallina przed okupacją sowiecką, kraj otrzymuje pierwszego błogosławionego. Msza św. beatyfikacyjna zostanie odprawiona w sobotę rano na stołecznym Placu Wolności.

Abp Profittlich, który zmarł w 1942 roku w więzieniu w Kirowie, jest dla wielu Estończyków symbolem wierności i niezłomności w czasach sowieckiego ucisku. Jego dzisiejszy następca, biskup Philippe Jourdan, podkreślił: „Do ostatniej chwili zachował światło wiary i miłości”. Uroczystości zbiegają się z narodowym dniem pamięci 22 601 osób deportowanych po inwazji sowieckiej w 1940 roku - ich nazwiska są odczytywane nieprzerwanie przez ostatnie 24 godziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję