Reklama

Wiara

Homilia

Zatrzymać grzech

Niedziela Ogólnopolska 3/2017, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

Sebastian Duda/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dziecka zastanawiały mnie słowa wypowiadane przez kapłana ukazującego połamaną hostię przed Komunią św. Dlaczego połamana? Dlaczego Baranek? Dlaczego w tym momencie kapłan mówi: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Błogosławieni, którzy zostali wezwani na Jego ucztę”?

Wyjaśnieniem jest dzisiejsza Ewangelia. Na Jezusie spełniły się te słowa. To On „gładzi grzech świata”. W Starym Testamencie krew baranka była zapłatą za grzech człowieka. Krwią baranka oczyszczano ołtarz i skrapiano lud na znak oczyszczenia z grzechów. W krwi baranka był ratunek dla Izraela w nocy wyjścia z Egiptu (por. Wj 12, 7).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus – prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek stał się Barankiem gładzącym grzech świata. Jak baranek na rzeź prowadzony, na mękę i śmierć, dopełnił znaków Starego Przymierza (por. Iz 53,7nn.). Jego krew wylana jest gwarancją przebaczenia grzechów świata. Zapłatą za grzech jest śmierć, Jego śmierć jest naszym odkupieniem. Zmartwychwstał jako Baranek Paschalny i niesie dobrą nowinę: Grzech został pokonany, jest przebaczenie, jest miłosierdzie dla każdego grzesznika.

Reklama

Użyty zwrot: „gładzi”– dosłownie: „bierze na siebie” – oznacza również, że dzieje się to teraz, kiedy uobecniana jest Jego bezkrwawa ofiara we Mszy św. Dzieje się teraz, kiedy przez skruchę i uniżenie przyjmuję orędzie o przebaczeniu grzechów. Staje się teraz, kiedy korzystam z sakramentu pojednania w spowiedzi. Stanie się również „teraz” owocem miłosierdzia dla innych grzeszników, kiedy zapragnę być podobny do Jezusa, przyjmując cudze grzechy na siebie. Atak, krzywda, niesprawiedliwość, oskarżenie, zło grzechu zatrzymają się na mnie, nie zostaną odbite, przerzucone na innych. Grzech przestanie się rozprzestrzeniać, namnażać, zataczać coraz szersze kręgi, niszcząc ludzkość i świat. Normalnie każdy zaatakowany broni się i by odeprzeć zło, musi uderzyć mocniej. Jezus przyjął na siebie grzech świata. W Niego grzech uderzył, On umarł, ale zmartwychwstając, odniósł zwycięstwo. On, wywyższony po prawicy Boga, daje Ducha Świętego wierzącym, by mogli nie odpowiadać złem za zło. Wtedy na nas wypełni się dzisiejsza Liturgia Słowa. Izajaszowa Pieśń o Słudze Jahwe, słowa psalmu responsoryjnego wypełnione zostały przez Niego. To Jezus jest naszą świętością, według słów drugiego czytania. To jest nasza misja, nasze zadanie – być Kościołem, Ciałem Jezusa, w którym uobecnia się, staje się „teraz” gładzenie grzechu świata w nas, mocą zmartwychwstałego Pana. Podobni do Jezusa powtarzamy refren psalmu: „Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę”.

Na postawione na początku pytania odpowiada również Księga Apokalipsy: „Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” (Ap 19,9). W Eucharystii, którą sprawujemy, już to się spełnia.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2017-01-11 10:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abyśmy byli wybawieni od ludzi przewrotnych i złych

Niedziela Ogólnopolska 45/2022, str. 16

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Listopad w naszej polskiej mentalności to miesiąc zadumy i refleksji nad przemijaniem i umieraniem. Przeżywaliśmy niedawno uroczystość Wszystkich Świętych, potem Dzień Zaduszny. Palimy znicze na grobach naszych bliskich zmarłych, przynosimy kwiaty, a nade wszystko modlimy się za nich. Każdy z nas, gdy pochyla się nad grobami swoich bliskich czy też w obliczu śmierci, musi skonfrontować się z tajemnicą przemijalności i pytaniem, co po niej...

Święty Paweł Apostoł pisał, że gdybyśmy pokładali nadzieję tylko w doczesnym życiu, bylibyśmy najbardziej ze wszystkich godnymi politowania. Czym byłyby heroiczna postawa, wierność zasadom, ideałom, a nade wszystko wierność Bogu, gdyby wszystko miało się kończyć wraz ze śmiercią?

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję