Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dać młodym siłę do życia

Chciałbym wrócić do tematu, który już kiedyś poruszałem, a mianowicie do samobójstw wśród młodzieży szkolnej. Staram się znaleźć przyczyny tych tragicznych zdarzeń i widzę ich wiele. Jedną z nich jest duże rozwarstwienie społeczeństwa. Bogactwo spotyka się z biedą, i to w takim złym stylu. Młodzież szkolna jest bardzo wrażliwa na niechęć i poniżenie płynące z różnych stron. Młody chłopiec czy dziewczyna z biednej rodziny już rozumie, że jego czy jej rodziny nie stać na luksusy, które mają rówieśnicy. A gdy dojdzie do tego drwiący stosunek tych szczęśliwców, poniżające traktowanie przez nauczyciela... Takie dzieci nie widzą możliwości rozwiązania swoich problemów. A jeszcze gdy ich rodzice nie mają pracy, popadają w rozpacz, w pijaństwo, to już jest życiowa gehenna. Taka rodzina nie jest w stanie otoczyć opieką dzieci i pozytywnie wpłynąć na ich psychikę.

Już wcześniej takie dzieci trzeba objąć pomocą materialną i psychologiczną. Wystarczy życzliwy stosunek ze strony sąsiada lub nauczyciela. Dzieci należy zachęcać do życia, do pokonywania trudności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiem, że nie wszystko da się zrealizować i wszystkim pomóc, ale coś trzeba czynić, żeby uratować tych młodych ludzi.

Antoni Moracki

Godność

Reklama

W nawiązaniu do poruszonego niegdyś przez Panią tematu przypomniałam sobie naszą obecną rehabilitantkę. Zastąpiła ona panią odchodzącą na emeryturę. Ja już nie schodziłam do sali gimnastycznej; ćwiczenia wykonywałyśmy w moim pokoju. Gdy młoda następczyni pierwszy raz powiedziała mi per „ty”, pomyślałam, że może ja nie dosłyszałam albo że ona się przejęzyczyła. Gdy to się powtórzyło, zaoponowałam, ale młoda dama oświadczyła, że ma taki zwyczaj i nie odstąpi od niego. Gimnastyka pod jej kierunkiem skończyła się.

W. M.

List krótki, właściwie to tylko fragment większej całości, ale dotyczący jednego tematu – godności starszego człowieka. Znam to doskonale, gdy przy załatwianiu jakiejś sprawy ktoś tłumaczy mi jak dziecku, jakbym zupełnie nic nie rozumiała. Gdy w naszej parafialnej księgarence napomknęłam, że muszę coś sprawdzić w Internecie, to niemal wywołałam sensację u obsługi, jak to wspaniale, że mogę się tym posługiwać. Już nie mówię o wielu innych „przygodach” w różnych miejscach. Wiem, wiem, że w wielu sprawach nie nadążam, ale też w wielu jeszcze wyprzedzam.

Miałam ostatnio przygodę. Zatelefonował do mnie rehabilitant w sprawie rehabilitacji domowej. O cztery miesiące spóźniony. Teraz już jestem na zupełnie innym etapie zdrowienia i mogę sama dojść do przychodni, o czym mu oznajmiłam. Niestety, muszę mieć już nowe skierowanie, bo to, które mam, przedawniło się. Ale pomimo wszystko i tak się ucieszyłam, że w ogóle do mnie zadzwonił.

Aleksandra

2016-08-24 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była współpracownica obecnego Papieża: Leon XIV, to człowiek duchowy

2025-05-13 07:13

[ TEMATY ]

zakonnica

Papież Leon XIV

Vatican Media

Francuska zakonnica ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, s. Yvonne Reungoat, jest jedną z trzech kobiet pracujących w Dykasterii ds. Biskupów, której prefektem był kardynał Robert Prevost, obecny Papież Leon XIV. „Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji” – opowiada siostra Reungoat.

Nie udało jej się dotrzeć w czwartek 8 maja na Plac Świętego Piotra, by ujrzeć nowego papieża. Siostra Yvonne Reungoat została zatrzymana kilka metrów od kolumnady i dowiedziała się ze swojego telefonu komórkowego, kim jest 267. papież Kościoła powszechnego - kardynał Robert Francis Prevost - dotychczasowy Prefekt Dykasterii ds. Biskupów, której siostra sama jest członkinią.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Blask chrześcijańskiego Wschodu wymaga bardziej niż kiedykolwiek wolności

2025-05-14 11:05

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

„Blask chrześcijańskiego Wschodu wymaga dziś bardziej niż kiedykolwiek wolności od wszelkiej światowej zależności i wszelkich tendencji sprzecznych z komunią, aby być wiernym w posłuszeństwie i ewangelicznym świadectwie” - powiedział Leon XIV podczas audiencji dla zwierzchników i wiernych Kościołów wschodnich przybyłych do Rzymu z okazji Roku Jubileuszowego w watykańskiej Auli Pawła VI . Papież przypomniał, że Kościoły wschodnie są Kościołami „męczeńskimi” od Ziemi Świętej po Ukrainę, od Libanu po Syrię, od Bliskiego Wschodu po Tigraj i Kaukaz. „Ileż przemocy!” - stwierdził.

PRZEMÓWIENIE OJCA ŚWIĘTEGO
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję