Wielki Tydzień to w życiu Kościoła czas bardzo nabrzmiały w treść. Celebrujemy wydarzenia z ostatniego tygodnia przed krzyżową męką Chrystusa, by wkroczyć w tajemnicę Paschy Chrystusa. Ta zaś, podkreślmy, jest „przejściem” Jezusa przez mękę, śmierć ku zmartwychwstaniu. Jako taka jest wyrazem ogromnej, nieskończonej miłości Boga do rodzaju ludzkiego, do każdego człowieka, wyrazem Bożego miłosierdzia oraz pieczęcią Boskiego panowania, wszechmocy ponad grzech świata i zniszczenie śmierci.
Wszystko to uobecniane jest w liturgii Kościoła, która ogniskuje się w celebracji Świętego Triduum osiągającej swój szczyt w Wigilii Paschalnej. Piękno i bogactwo liturgicznych znaków jest przy tym, w naszej polskiej tradycji, dopełnione bogactwem wylewnej, nacechowanej emocjonalnością duchowości i obrzędowości pasyjnej, objawiającej się m.in. tworzeniem finezyjnych palm wielkanocnych, instalacją grobów Pańskich, wreszcie śpiewem pasyjnych pieśni.
Przed nami najpiękniejsze dni w roku liturgicznym. Przez wielowiekową tradycję Kościół „ubrał” je w piękno znaków, by wydawały one owoce w sercu człowieka. Najpiękniejsze owoce.
W morzu złych informacji i niespecjalnie optymistycznych prognoz na przyszłość pojawiają się promyki dobra. I jest ich wcale niemało. Tego się trzymajmy!
Jesteś patologicznym nieudacznikiem! – męski głos rozszedł się szeroko po podziemnym garażu centrum handlowego. Zdenerwowany mężczyzna trzasnął z wściekłością drzwiami audi 8, wersja limitowana, i wtedy zobaczyłam chłopca. Miał z 10 lat, krzywo założoną czapkę, a buzia właśnie układała mu się w podkówkę. – No jasne, a teraz rycz jak baba! – dodał z przekąsem tatuś i ruszył szybko przed siebie. Pomyślałam, w panice, że zostawi syna samego na tym zimnym parkingu, i już odruchowo ruszyłam na pomoc, gdy mały podbiegł do ojca i przywarł do jego dłoni. – Zachowuj się! – syknął mężczyzna. Zobaczyłam jeszcze zza rozsuwanych drzwi gest męskiej dłoni opędzającej się od tej małej...
Na znaczenie gestu posypania głów popiołem, ożywającego w nas pamięć o tym, kim jesteśmy, ale także nadzieję na to, kim będziemy wskazał papież w odczytanym przez kard. Angelo de Donatisa tekście homilii przygotowanej na Mszę św. Środy Popielcowej w bazylice św. Sabiny na Awentynie. Tradycyjnie świątynia ta, gdzie mieści się kuria generalna dominikanów, jest pierwszym kościołem stacyjnym Wiecznego Miasta. Ojciec Święty od 14 lutego jest hospitalizowany w klinice Gemelli. Celebransowi głowę posypał popiołem dziekan Kolegium Kardynalskiego, kard. Giovanni Battista Re.
Na wstępie kard. De Donatis zachęcił zgromadzonych, aby słuchając homilii papieża Franciszka poczuli się głęboko z nim zjednoczeni, dziękując jemu za ofiarowanie swoich modlitw i cierpień dla dobra całego Kościoła na całym świecie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.