Reklama

Niedziela w Warszawie

Wokół pokłonu pasterzy

Wystawą przedstawień Bożego Narodzenia w malarstwie, rysunku i grafice inauguruje działalność wystawienniczą Muzeum Archidiecezji Warszawskiej w nowej siedzibie na Starym Mieście

Niedziela warszawska 4/2016, str. 7

[ TEMATY ]

wystawa

Witold Dudziński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pierwszej wystawie czasowej Muzeum Archidiecezji Warszawskiej (MAW), pokazano najciekawsze przedstawienia narodzin Chrystusa ze swoich zbiorów – obrazy i ryciny graficzne z różnych epok. – W centrum ekspozycji umieściliśmy obraz Francesca Bassano, „Pokłon pasterzy” z ok. 1575 r. – mówi dr Ewa Korpysz, kurator wystawy. Choć wystawa jest niewielka, pokazuje różnorodność prezentacji Bożego Narodzenia, który zmieniał się wraz z epokami.

Książęta i rycerze

Najstarsze znane dziś przedstawienia czasu Bożego Narodzenia – adoracji Marii z Dzieciątkiem oraz Pokłonu Trzech Króli zachowały się w rzymskich katakumbach. Powstałe na przełomie II i III wieku były proste, ograniczone do kilku osób na neutralnym tle. W średniowieczu sceny rozbudowano, pojawiły się nowe postacie, elementy architektury i pejzażu. Przenoszono je we współczesne realia: postacie nosiły ówczesne ubiory, tłem były średniowieczne miasta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W czasie renesansu dominowały spokojne, idealizowane postacie Marii z Dzieciątkiem, w rozległym pejzażu malowanym z wykorzystaniem wiedzy o perspektywie, a w orszakach Trzech Króli można było spotkać ówczesnych książąt i rycerzy. W baroku sceny biblijne są najczęściej pełne liryzmu i ciepła, z dużymi kontrastami światłocieniowymi. Właśnie z tego czasu pochodzą przedstawienia Bożenia Narodzenia w zbiorach archidiecezjalnego muzeum.

Scena nocna

Autor „Pokłonu pasterzy” z 1575 r., przedstawiciel manieryzmu weneckiego Francesco Bassano, skorzystał z kontrastów światłocieniowych i efektownych zestawień głębokich kolorów, typowych dla malarstwa weneckiego w tamtym czasie. Scena adoracji pokazana jest na tle rozległego pejzażu.

– Obraz, podarowany przez parafię w Kaskach koło Sochaczewa, jest po konserwacji – mówi dr Ewa Korpysz. – Obraz jest nokturnem, scena rozgrywa się w nocy. Nie zawsze artyści mieli odwagę przedstawiać w nocy – jest to bardzo trudne. Bassano zastosował oświetlenie barokowe. Jasne światło wydobywa główną scenę, pejzaż tonie w mroku, jego fragment rozjaśnia poświata księżycowa. Bassano często wracał do tematu, namalował kilka obrazów z podobnie usytuowanymi postaciami. Wokół tego obrazu zbudowana jest cała ekspozycja.

Reklama

Pokłon Magów

Jest w niej miejsce dla niewielkiego, namalowanego na desce obrazu „Pokłon Magów”, nieznanego artysty z kręgu niemieckiego. – Pochodzi z II poł. XVIII wieku, co zostało określone na podstawie tła – mówi dr Ewa Korpysz. Scena jest statyczna, postacie skupione na pierwszym planie. Tło jest wypełnione malowniczymi ruinami. – Obraz ciekawy, choć scena rozgrywa się „płytko”, nie ma żadnej malarskiej perspektywy.

Trzecim obrazem olejnym jest „Święta Rodzina z Matką Bożą Karmiącą”, anonimowego, najpewniej malarza polskiego z poł. XIX wieku. – Obraz jest nieco prymitywny, naiwny, ale wdzięczny, z zachowaniem świeżości spojrzenia – ocenia dr Korpysz. – Jest to typowe akademickie malarstwo, z ciekawym światłocieniem. Twarze są pełne prostoty i wdzięku… Bardzo nam to pasuje do ekspozycji.

Maria z Podhala

Wśród prezentowanych rycin graficznych wyróżniają się prace z cyklu „Żywot Marii” włoskiego rytownika Alessandra Mochettiego z przełomu XVIII i XIX wieku, wykonanych według obrazów Nicolasa Poussina (miedzioryty m.in.: „Zwiastowanie Pannie Marii”, „Zwiastowanie Józefowi”, „Nawiedzenie”, „Narodziny”, „Pokłon Trzech Króli”) i Władysława Skoczylasa z okresu międzywojennego, znanego z drzeworytów poświeconych góralszczyźnie.

– Wybraliśmy dwa drzeworyty Skoczylasa z Marią z Dzieciątkiem: ze słonecznikami i karmiącą – mówi dr Korpysz. – Widać w nich typową dla tego artysty ludową stylizację, nawiązanie do sztuki góralskiej. Maria jest ubrana jak dziewczyna z Podhala. Gdyby nie aureola, nie byłoby nic, co mówiłoby nam, że to Matka Boża.

Wystawa „Venite Adoremus. Boże Narodzenie w malarstwie, rysunku i grafice” w MAW (ul. Dziekania 1, czynna od wtorku do niedzieli) miała potrwać do 2 lutego, ale najpewniej zostanie przedłużona.

2016-01-21 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapomniany malarz śląski

Niedziela legnicka 46/2012, str. 7

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Monika Łukaszów

Najstarsze obrazy Jeremiasza Knechtla prezentowane na wystawie

Najstarsze obrazy Jeremiasza Knechtla prezentowane na wystawie

W piątek, 26 października, w Akademii Rycerskiej w Legnicy została otwarta wystawa obrazów Jeremiasza Józefa Knechtla, wspaniałego, choć zapomnianego malarza baroku. Można na niej zobaczyć obrazy wielkoformatowe z osiemnastu miejsc Dolnego Śląska. Są to m.in. obrazy przedstawiające dzieje Chrystusa i Jego Matki, żywoty świętych czy stacje drogi krzyżowej. Patronat honorowy nad tą wystawą objęli biskup legnicki Stefan Cichy oraz prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.

CZYTAJ DALEJ

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję