Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Jak sąsiedzi z jednej ulicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do tego obrazu odwołał się nasz Biskup Ordynariusz opisując współistnienie wspólnot katolickich i ewangelickich zamieszkujących tę samą ziemię na Podbeskidziu i Śląsku Cieszyńskim. Okazją do takiego porównania były uroczystości wprowadzenia na urząd nowego zwierzchnika diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Przypominamy o tym z racji kończącego się Tygodnia Ekumenicznego, któremu w tym roku przyświeca hasło: „Wezwani, by ogłaszać wielkie dzieła Pana”.

Warto pamiętać, że ruch ekumeniczny zrodził się także na skutek pytania stawianego po hekatombie II wojny światowej: jak mogło dojść do takich zbrodni na kontynencie zamieszkałym w większości przez chrześcijan? Nie mniej ważną przyczyną była również misyjna działalność wierzących, którzy głosili Chrystusa, będąc jednocześnie świadkami podziałów w łonie chrześcijańskiego świata. Mogło to wszystko przypominać sytuację sąsiadów, którzy mieszkając obok siebie miedza w miedzę, dom w dom, na jednej ulicy, od lat ze sobą nie rozmawiają, odwracając głowy, gdy sytuacja zmusza ich do minięcia się na chodniku.

Historia ekumenicznego ruchu pokazuje, że nawet bardzo głębokie pęknięcia można zacząć sklejać, jeśli ludzie zaczną się zwracać do Boga. Jeśli tu było można, to jest to także możliwe w rzeczywistym sąsiedztwie, w rodzinie dalszej i bliższej. Warunek jest jeden: zacząć wołać do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-21 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto się boi różańca

Niedziela Ogólnopolska 40/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Żyjemy w czasie wyjątkowo błogosławionym dla Polski. Jest to jednocześnie czas próby polskich sumień. W Ojczyźnie św. Jana Pawła II właśnie pojawiła się realna szansa na całkowitą prawną obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Debata w Sejmie nad dwoma obywatelskimi projektami w sprawie życia nienarodzonych dzieci, która odbywała się w dniach 22-23 września 2016 r., wskazuje, że wreszcie jest wola polityczna na poprawę obowiązującego prawa. W polskim parlamencie było ostatnio sporo spektakularnych wydarzeń, np. brawami na stojąco nagrodzono słowa posłanki, która jako matka dziecka z wadą genetyczną w swoim sejmowym wystąpieniu zapewniła, że opieka nad dzieckiem z zespołem Downa nie może być rozpatrywana w kategoriach cierpienia czy krzyża, bo to jest wielka miłość na co dzień. Tymczasem dotąd w Polsce uśmiercano co trzecie dziecko z rozpoznaniem tej choroby. Teraz, gdy polskim parlamentarzystom uda się ocalić nienarodzonego, Polska może stanąć na czele państw wyznaczających nowe, wyższe standardy praw człowieka.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu

2025-02-28 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu. Są nimi: poznawać (dobre i złe owoce); rozpoznawać (uczeń i nauczyciel) i wybierać – nie można wziąć wszystkiego, nie można mieć wszystkiego, trzeba wybierać.

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego. Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta».
CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za trzeźwość. Świadectwa

2025-03-02 13:46

Adobe Stock

– Gdy ktoś jest chory, idzie do lekarza a później do apteki. Gdy ktoś jest alkoholikiem, również potrzebuje leczenia, bo alkoholizm to choroba duszy – mówi Krzysztof z grupy AA działającej przy parafii Ducha Świętego we Wrocławiu.

Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że alkoholizm to choroba. A czasem trudno jest się przyznać do samego faktu, że jest się alkoholikiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję