„Starszakom” w średnim wieku trudno sobie wyobrazić dzieciństwo i młodość bez rysunków Henryka Chmielewskiego, nazywanego Papciem Chmielem. Postarzeli się razem z Papciem, który w tym roku skończy 93 lata, ale wciąż rysuje. Młodzi pozostali tylko bohaterowie jego komiksów: człekokształtny Tytus de Zoo, chudy Romek i krępy A’Tomek.
Miłośnicy tych komiksów mogą być zadowoleni, w warszawskim Muzeum Karykatury trwa bowiem wystawa „Papcio Chmiel i jego podopieczni”. Części prezentowanych rysunków Papcia, w tym planszy z pierwszych ksiąg „Tytusa, Romka i A’Tomka”, jeszcze nigdy nie prezentowano w oryginale. Można zobaczyć także obrazy Papcia, w tym autoportrety, autokarykatury, plansze komiksu drukowane w odcinkach w kultowym „Świecie Młodych”, a premierowo – planszę z nowej księgi „Tytusa...”, nad którą Papcio Chmiel wciąż pracuje w pocie czoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu