Reklama

By nie popaść w luksus milczenia

„Dwudziesty pierwszy wiek miał być czasem swobód, wolności i pokoju. Tymczasem tuż obok nas giną niewinni ludzie, tylko dlatego, że są chrześcijanami. To na nas, Europejczykach, spoczywa odpowiedzialność za los naszych sióstr i braci. Dlatego to tu, w Polsce, gdzie przez wieki wolność religijna była wartością podstawową, organizujemy niezwykłej skali wydarzenie – Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan. Bo ceną za obojętność jest ludzkie życie”– tymi jakże znaczącymi słowami zapraszał na kongres jego inicjator prof. Ryszard Legutko, europoseł

Niedziela Ogólnopolska 50/2015, str. 24

[ TEMATY ]

kongres

Agnieszka Konik-Korn

W kongresie uczestniczyli świadkowie współczesnych prześladowań chrześcijan

W kongresie uczestniczyli świadkowie współczesnych prześladowań
chrześcijan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W auli św. Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach 28 listopada br. zgromadzili się ci, którym los prześladowanych chrześcijan leży na sercu, a za stołem prezydialnym zasiedli świadkowie tych prześladowań, politycy i prawnicy, którzy dyskutowali o tym problemie. Najbardziej poruszającą część kongresu stanowiły świadectwa przedstawiane przez duchownych katolickich, którzy towarzyszą prześladowanym chrześcijanom w Pakistanie, Egipcie i Iraku.

Ich wiara promieniuje

Na początku spotkania głos zabrał ks. Waldemar Cisło, dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, który mówił, że tym, co możemy czynić, jest bycie głosem tych, którzy dziś głosu nie mają. Podkreślał, jak ważne jest, byśmy nie popadli w luksus milczenia. Nie chodzi tylko o to, by wyrażać naszą solidarność poprzez pomoc materialną, choć jest to bardzo istotne. Ważne jest również naciskanie na polityków różnych szczebli, żeby podstawowe prawo człowieka do życia w wolności religijnej było szanowane, niezależnie od tego, jaka to religia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moderujący tę część kongresu ks. Andrzej Halemba, sekretarz Komisji Misyjnej Episkopatu Polski, podkreślał, że choć prezentowane są czarne obrazy, to jaśnieją na nich niezwykłe gwiazdy – ludzie, którzy swoje chrześcijaństwo przeżywają dogłębnie, a ich wiara promieniuje.

Świadectwa

Reklama

Arcybiskup Karaczi w Pakistanie Joseph Coutts podawał przykłady okrutnego traktowania chrześcijan, zabijanych nieraz bez powodu przez fanatyków muzułmańskich. Zwrócił uwagę, że w państwie muzułmańskim, jakim jest Pakistan, chrześcijaństwo nie zawsze jest postrzegane właściwie. Po zniszczeniu World Trade Center w Nowym Jorku 11 września 2001 r. Amerykanie rozpoczęli bowiem ataki i bombardowania w Afganistanie, który bezpośrednio sąsiaduje z Pakistanem, a kolejnym krokiem było wkroczenie wojsk NATO, co odbierane jest w tym regionie jak najazd, okupacja, gdyż siły zachodnie są utożsamiane z chrześcijańskimi. Dlatego również pakistańscy chrześcijanie uznawani są za zagrożenie.

Biskup Asjutu w Egipcie Kyrillos Kamal William Samaan, duchowny katolicki obrządku koptyjskiego, opisując sytuację chrześcijan w tym regionie, zwrócił uwagę na fakt, że tamtejsze władze państwowe nie informują o prawdziwej liczbie egipskich chrześcijan, Koptów, przez co nie mają oni udziału w życiu politycznym. Duchowny mówił też o sytuacji kobiet i młodzieży w życiu publicznym, o ogromnym bezrobociu wśród chrześcijan oraz o trudnościach w porozumiewaniu się między pokoleniami w rodzinach.

Poruszający był głos biskupa kurialnego chaldejskiego patriarchatu Babilonu w Iraku Shlemona Warduni. Mówił on, że mamy obowiązek podejmować działania w obronie chrześcijan, tym bardziej że widzimy, iż na świecie człowiek nie jest już tym, kim był. Wielu chrześcijan cierpi, ale wielu z nich także nie wie, kim jest Bóg. – Dwa lata temu byłem na podobnym spotkaniu we Włoszech – mówił biskup. – Powiedziałem wtedy zebranym, że jeżeli nie będziemy współpracować w jedności, jutro do naszych drzwi zapuka ISIS i powie: „No to jesteśmy”. Tak właśnie dzieje się już we Francji i w innych miejscach na świecie. Proszę, zróbmy coś dla pokoju! – apelował patriarcha.

Reklama

Podczas panelu świadectw zebrani mogli również wysłuchać rewelacyjnego wykładu ks. prof. Henryka Witczyka z KUL-u pt. „Demoniczne Państwo prześladuje chrześcijan. Orędzie Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła”, jakże aktualnego w dzisiejszych czasach.

Obudzić sumienia

Słowo podziękowania za organizację kongresu wypowiedział kard. Stanisław Dziwisz, podkreślając, że takie formy działania służą budzeniu sumień. – Nie można dopuścić do tego, aby chrześcijanie żyjący w krajach muzułmańskich zostali złożeni na ołtarzu zmowy milczenia przez swoich współbraci żyjących wygodnie w krajach Zachodu – mówił. – Owa zmowa milczenia wiąże się z różnorodnymi układami politycznymi, z uprawianiem pustego dialogu, który nie dba o zasadę wzajemności.

Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan został zorganizowany przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie oraz Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ. Organizatorzy zapowiadają, że podobnych inicjatyw będzie więcej.

2015-12-09 08:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pora na polską motoryzację

[ TEMATY ]

kongres

kongres 590

Mariusz Książek

Przez długi czas Polska była białą plamą na motoryzacyjnej mapie. Nie byliśmy w stanie stworzyć rozpoznawalnych na całym świecie marek samochodów czy motocykli. Od niedawna naszym znakiem rozpoznawczym stały się pojazdy komunikacji miejskiej i to one mogą być w niedalekiej przyszłości naszym biletem na motoryzacyjne salony.

Polska motoryzacja nigdy w pełni nie rozwinęła skrzydeł. W 20-leciu międzywojennym, jak i w czasach PRL polskie konstrukcje w większości produkowano z części, pochodzących z innych państw lub na zagranicznych licencjach. Próby Tadeusza Tańskiego i Kazimierza Meyera, tworzących markę CWS nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, choć ich projekt CWS T-1 (samochód osobowy) pod wieloma względami był ewenementem w skali świata. Ostatecznie produkcja ruszyła pod licencją włoskiego Fiata, który nie godził się na rozwój polskich konstrukcji. Rodzima myśl techniczna nie zdołała zaistnieć w świecie, ponieważ w czasach kształtowania i rozwoju rynku motoryzacyjnego nie było jej na mapach. W ocenach wielu ekspertów i polityków nadchodzi pierwsza rewolucja przemysłowa, w której Polska może wziąć udział jako lider, między innymi w obszarze elektromobilności. Potwierdzają to najświeższe dane ekonomiczne i sukcesy polskich firm.
CZYTAJ DALEJ

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz parafii z Nuncjuszem Apostolskim

2025-06-21 16:23

ks. Waldemar Wesołowski

Ten dzień przejdzie do historii.

20 czerwca parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Legnicy obchodziła jubileusz 35-lecia powstania. Gościem specjalnym był Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję