Reklama

Kultura

Życia nie można zmarnować

Niedziela Ogólnopolska 45/2015, str. 55

[ TEMATY ]

film

O. Dariusz Mazurek OFMConv

Ekipa TVP realizująca film; z prawej strony – Krzysztof Tadej, twórca filmu, w otoczeniu pracowników ambasady RP w Limie

Ekipa TVP realizująca film; z prawej strony – Krzysztof Tadej, twórca filmu, w otoczeniu pracowników
ambasady RP w Limie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Film dokumentalny „Życia nie można zmarnować” to opowieść o dwóch polskich zakonnikach, zamordowanych w Peru w 1991 r. Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, franciszkanie konwentualni, w chwili zabójstwa mieli 31 i 33 lata. Film pokazuje ich życie i działalność. Został zrealizowany przez ekipę TVP w peruwiańskich Andach i w Polsce.

O. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek zostali zastrzeleni przez członków komunistycznej organizacji „Świetlisty Szlak”. Zostaną beatyfikowani 5 grudnia 2015 r. Będą pierwszymi polskimi misjonarzami męczennikami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W filmie widzowie zobaczą m.in. wypowiedzi ostatniego świadka porwania polskich zakonników – siostry zakonnej Berty Hernandez, a także emerytowanego biskupa Luisa Bambarena, który zaprosił do Peru polskich zakonników, również mieszkańców Pariacoto i polskich misjonarzy obecnie tam pracujących. W Polsce zostały nagrane rozmowy z rodzinami męczenników, w tym z mamą o. Zbigniewa, która od wielu lat nie chciała się wypowiadać na temat tych dramatycznych wydarzeń.

Zdjęcia filmowe w Peru ekipa TVP realizowała w Limie, Chimbote, w Barrance nad Oceanem Spokojnym i w parafii Pariacoto. Obecnie Pariacoto to miasteczko, w którym mieszka 2 tys. osób. Teren parafii to 73 wsie znajdujące się w peruwiańskich Andach.

Reklama

Film mówi także o efektach pracy pierwszych polskich misjonarzy męczenników. Przed kamerami wypowiadają się osoby, które pod ich wpływem zmieniły swoje życie, m.in. o. Dariusz Mazurek, który po zamordowaniu zakonników postanowił wstąpić do zakonu i obecnie jest misjonarzem w Peru. Mimo że od śmierci o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego minęły 24 lata, dzięki filmowi poznamy Peruwiańczyków, którzy każdego dnia dziękują za pracę zamordowanych Polaków.

Piękna muzyka, piękne zdjęcia, wzruszające wspomnienia, biało-czerwona flaga tam, w Peru, daleko od Polski, i duma z bycia Polakiem. Taki jest ten film.

* * *

Czas trwania: 54:04 min

Rok produkcji: 2015

Scenariusz i reżyseria: Krzysztof Tadej

Zdjęcia: Wojciech Kozłowski

Dźwięk: Wojciech Zająkała

Światło: Sławomir Dębkowski

Montaż: Paweł Gołdziński

Lektorzy: Janusz Szydłowski i Lesław Żurek

Oprawa muzyczna: Joanna Fidos

Kierownicy produkcji: Tomasz Rychter, Katarzyna Ragu-Pokropek

Producent: Ryszard Urbaniak

Redakcja: ks. Rafał Sztejka, Joanna Ładzińska-Molak

2015-11-04 08:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbigniew Rybczyński. Wizja zbyt szeroka

Niedziela Ogólnopolska 35/2014, str. 40-42

[ TEMATY ]

film

sztuka

kultura

ZDZISŁAW SOWIŃSKI

Zbigniew Rybczyński

Zbigniew Rybczyński

„Zrzekam się polskiego obywatelstwa. Ale Polakiem będę zawsze, do końca życia”. Zbigniew Rybczyński – laureat Oscara i artysta światowej sławy – postanowił wyjechać ze współczesnej Polski. Na znak protestu

Urodził się 27 stycznia 1949 r. w Łodzi. Ukończył liceum plastyczne w warszawskich Łazienkach i Wydział Operatorski łódzkiej filmówki. Już na studiach zrealizował etiudy będące czytelną zapowiedzią jego twórczych wyborów, a pierwszym miejscem pracy było Studio Małych Form Filmowych SE-MA-FOR. Debiutował tam w roku 1973 filmem „Plamuz” – jednym z pierwszych w Polsce animowanych teledysków.
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję