Pierwszy listopada kojarzy nam się na ogół z odwiedzaniem grobów i modlitwą za naszych zmarłych. Kościół katolicki tego dnia wpatruje się uważnie w niebo, gdzie trwa „bal wszystkich świętych”, a my na ziemi wspominamy tych, którzy smakują już szczęścia wiecznego.
Praktyką dotyczącą świętowania tego dnia są korowody i bale świętych. Pod hasłem „Święci nie straszą” oaza Dzieci Bożych działająca przy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Dąbrowie Górniczej zorganizowała kolejny już „bal świętych” dla dzieci ze szkoły podstawowej.
Spotkanie w parafii rozpoczęło się modlitwą różańcową, a następnie w salkach przy plebanii odbył się bal. Nie zabrakło konkursu na najładniejszy strój świętego oraz słodkiego poczęstunku.
– Pomysł zorganizowania „balu świętych” zrodził się jako alternatywa dla organizowanych w tym czasie zabaw halloweenowych, obcych naszej wierze i kulturze. Mając pozytywne doświadczenie od kilku lat, pozostaje wyrazić nadzieję, że takie inicjatywy znajdą naśladowców i październikowe „bale świętych” staną się tradycją naszych wspólnot parafialnych – powiedział Sławomir Kozieł z Dąbrowy Górniczej.
Reklama
Podobne spotkanie odbyło się m.in. w Sosnowcu i zostało zorganizowane z inicjatywy sosnowieckiej parafii św. Joachima i Szkoły Podstawowej nr 23. Dzieciom przebranym za postacie znanych świętych i błogosławionych towarzyszyły relikwie świętych, jakie posiadają parafie dekanatu św. Jadwigi Śląskiej w Sosnowcu. Z udziałem ks. Piotra Pisarczyka trwała zabawa, w której nie zabrakło integracyjnych i modlitewnych tańców. Każdy z uczestników otrzymał również niespodziankę.
Każdy z nas jest powołany do świętości, a na tej drodze może nas wspomagać wzór świętych, którzy przetarli nam szlak do nieba. Poznając ich życie i podążając ich śladami łatwiej kroczyć przez codzienność i dotrzeć do obranego celu.
Święci cieszą się już z chwały wiecznej. „To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili (Ap 7, 14b)”.
I nam powinno stale towarzyszyć pragnienie nieba, gdzie trwa radość wszystkich świętych, którzy nam pomagają na ziemi.
Jak co roku - w pierwszych dniach listopada - na grobach naszych bliskich zapłoną znicze. W ich blasku będziemy wspominać tych, których imiona zapisane są w księdze naszego serca.
Stojąc nad grobami swoich najbliższych czy nad bezimienną mogiłą, w jakby pełniejszy i głębszy sposób uświadamiamy sobie, że i nasza ziemska wędrówka w wyznaczonej przez Boga godzinie się zakończy. I wówczas wielu o naszej śmierci dowie się z klepsydry zawieszonej na przykościelnej tablicy. A później ktoś zapali znicze i położy wiązankę chryzantem na naszym grobie. Oswajanie się z myślą o własnej śmierci jest zadaniem bardzo trudnym (szczególnie w dzisiejszych czasach), ale jakże bardzo ważnym. Bowiem owa myśl może mieć ogromny wkład w procesie budowania w tym naszym ziemskim, jedynym i niepowtarzalnym życiu hierarchii wartości, na fundamencie której każdego dnia podejmujemy ważne decyzje i dokonujemy ważnych wyborów. A one właśnie w ostatecznym rozrachunku rozstrzygną o tym, czy nasze życie wygramy, czy też przegramy. Nie przegra swojego ziemskiego życia na pewno ten, kto patrzy na nie przez pryzmat Wieczności. Dlatego inwestując w własne zdrowie czy własną emeryturę, którą przecież śmierć może wyprzedzić, należy przede wszystkim zainwestować w Wieczność. A zainwestować w Wieczność to bezgranicznie zaufać Chrystusowi, to - pomimo wielu swoich ludzkich słabości - iść za Chrystusem, to bez względu na czas i okoliczności dawać świadectwo przynależności do Jego owczarni. Nie wolno dać sobie wmówić, że umierają tylko inni. Nie wolno dać sobie wmówić, że nieśmiertelność może zapewnić człowiekowi stanowisko, tytuły, dzieła czy zgromadzony majątek.
Znajdujące się na grobach i mogiłach naszych najbliższych żelazne czy kamienne krzyże są znakiem wiary i nieśmiertelnej nadziei. Dlatego można powiedzieć, że za ich sprawą cmentarze są miejscem nadziei. Mimo że tyle łez spadło na tę uświęconą, cmentarną ziemię. Mimo że tyle razy w tym miejscu można było usłyszeć krzyk rozpaczy.
Stając w tych dniach nad grobami naszych najbliższych, pamiętajmy o tym, że pomimo rozkładu fizycznego ich ciał oni nadal żyją w sposób doskonały, który my nie jesteśmy w stanie ogarnąć zasięgiem naszego rozumu. Może nawet są oni blisko nas. Może nadal odgrywają ważną rolę w naszym życiu. I może bardzo potrzebują naszej modlitwy, za sprawą której będą mogli być bliżej - napełnionego bezgraniczną miłością - Boga.
Wielka radość i aplauz mieszkańców Genazzano. Papież Leon XIV złożył dziś po południu wizytę w tamtejszym sanktuarium augustiańskim Matki Bożej Dobrej Rady.
Tłum mieszkańców i pielgrzymów zebrał się w sobotnie popołudnie wokół kościoła Matki Bożej Dobrej Rady w Genazzano niedaleko Rzymu. Papież Leon XIV odwiedził to augustiańskie sanktuarium.
Swój udział zgłosiło 49 księży z 49 okręgów PZŁ (dawne województwa). Z Okręgu rzeszowskiego byli to aktywnie polujący kapelani: ks. Janusz Winiarski, ks. Piotr Filipek, ks. Łukasz Siwiec, ks. Jacek Rawski (Błażowa), ks. Tomasz Węgrzyn Węgrzyński (Harta) i ks. Józef Mucha.
Spotkanie było okazją do wspólnej modlitwy, formacji oraz omówienia planów duszpasterskich na kolejne miesiące. W poniedziałkowy poranek, 27 kwietnia kapelani sprawowali Eucharystię w barokowej kaplicy św. Huberta w Rzeszowie, wzniesionej jako wotum dziękczynne przez księcia Jerzego Ignacego Lubomirskiego. Eucharystii przewodniczył ks. Sylwester Dziedzic, kapelan krajowy PZŁ, a Słowo Boże wygłosił ks. Adam Kubiś, rektor WSD w Rzeszowie. Po liturgii duchowni wzięli udział w zawodach o puchar Łowczego Okręgowego PZŁ w Rzeszowie Tomasza Kuleszy. Odbyła się również prezentacja łucznictwa myśliwskiego, którą poprowadził o. Tomasz Nogaj SJ, kapelan krajowy łuczników PBA. W programie znalazło się także zwiedzanie zamku w Łańcucie oraz wizyta w Markowej, gdzie kapelani modlili się przy relikwiach bł. Rodziny Ulmów i odwiedzili Muzeum Polaków ratujących Żydów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.