Reklama

Głos z Torunia

Relikwie u serafitek

10 października w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym prowadzonym przez Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej (siostry serafitki) na toruńskim Podgórzu odbyło się nadanie współpatrona kaplicy zakładowej oraz wprowadzenie relikwii bł. m. Małgorzaty Łucji Szewczyk, współzałożycielki zgromadzenia

Niedziela toruńska 43/2015, str. 6

[ TEMATY ]

relikwie

Katolicki Toruń

Odwiedziny gości w pokoju chorych

Odwiedziny gości w pokoju chorych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy zakładowej pod przewodnictwem bp. Andrzeja Suskiego sprawowano Mszę św. Rozpoczęła się ona od uroczystej procesji, w której relikwie bł. m. Małgorzaty Szewczyk zostały wniesione przez wicepostulatorkę s. Ancillę Stasiowską CMMB. Dyrektor s. Elżbieta Malecha CMMB przywitała gości, a ks. prał. Wojciech Niedźwiecki przeczytał dekret wydany przez bp. Suskiego o ustanowieniu współpatrona kaplicy.

Reklama

W homilii Biskup Andrzej nawiązał do Ewangelii. Przedłużeniem żywej obecności Chrystusa są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je. Taką postacią była bł. m. Małgorzata Szewczyk, która nie tylko była wczytana w stronice Ewangelii, lecz także wiernie to Słowo Boże zachowywała i wypełniała przez uczynki miłosierdzia. Zanim założyła Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej była w drodze śladami Jezusa, tzn. przeszła 1600 km, aby dotrzeć do Jerozolimy. Kobieta niezłomna i zaprawiona w cierpieniu, wytrwała. Przez kolejne lata posługiwała chorym pielgrzymom i tak w jej sercu zrodził się cel życia, czyli pomoc osobom starszym, chorym, cierpiącym, najuboższym. To pragnienie zrealizowała. Wróciła do Polski, gdzie pod zaborem rosyjskim wraz z bł. o. Honoratem Koźmińskim założyła nowe zgromadzenie, przekazując charyzmat posługi wśród chorych, ubogich, cierpiących. Ten charyzmat wiernie naśladują siostry serafitki w Toruniu i prowadzą zakład dla przewlekle chorych. Troska o człowieka potrzebującego pomocy jest naśladowaniem Słowa Bożego przez uczynki miłosierdzia. Bp Suski wyraził radość z obecności sióstr w Toruniu, które przez posługę miłosierdzia prowadzą do świętości w codziennym życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie Eucharystii słowo do zgromadzonych wygłosił prezydent Michał Zaleski, który wyraził wdzięczność za posługę i obecność sióstr w Toruniu w zakładzie przez prawie 70 lat. Podkreślił, że praca w szpitalach, hospicjach i takich ośrodkach jest potrzebna, by zagwarantować godność aż do naturalnej śmierci osobom starszym, chorym i zapewnił o dalszej współpracy z siostrami. Słowo podziękowania przekazała prowincjalna przełożona prowincji poznańskiej sióstr serafitek s. Anna Helizanowicz CMMB, która wyraziła wdzięczność za trud posługi wśród chorych i wierność charyzmatowi założycieli zgromadzenia. Ostatnią przemawiającą była Barbara Gronkiewicz, która w imieniu podopiecznych podziękowała za troskę, opiekę i pobyt u sióstr serafitek. Mszę św. zakończyło uczczenie relikwii bł. m. Małgorzaty Szewczyk.

Bp Andrzej Suski, prezydent Michał Zaleski, s. Anna Helizanowicz CMMB oraz dyrektor s. Elżbieta Malecha CMMB udali się z odwiedzinami do chorych przebywających w pokojach. W ostatnim etapie goście mogli obejrzeć krótki film o bł. m. Małgorzacie Szewczyk oraz pracy sióstr na różnych stanowiskach.

W uroczystości brali udział m.in.: ks. prał. Wojciech Niedźwiecki, ks. Maciej Sowiński, o. Tymoteusz Bondzior OFM – kapelan ZOL, Michał Zaleski – prezydent Torunia wraz z asystentem Markiem Wiklińskim, s. Ancilla Stasiowska CMMB (wicepostulatorka w procesie beatyfikacyjnym m. Małgorzaty Szewczyk) oraz s. Władysława Naglik CMMB – siostry reprezentujące Matkę Generalną – s. Anna Helizanowicz CMMB – siostra prowincjalna przełożona prowincji poznańskiej, s. Miriam Stopikowska CMMB – wikaria. Nie zabrakło również s. Elżbiety Malecha CMMB – dyrektor ZOL oraz sióstr, lekarzy i pracowników toruńskiego ZOL wraz z podopiecznymi.

2015-10-22 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech żyje Chrystus Król!

Niedziela małopolska 47/2016, str. 1

[ TEMATY ]

relikwie

Archiwum organizatorów

Portret św. José, 15-letniego męczennika

Portret św. José, 15-letniego męczennika
Z takim zdaniem na ustach przeszedł z tego świata w ramiona Miłosiernego Ojca 15-letni męczennik św. José Sánchez del Río (1913-28), kanonizowany przez Franciszka 16 października br. Historię dzielnego Meksykanina mogliśmy poznać m.in. dzięki filmowi „Cristiada”. Święty, w znaku swych relikwii, właśnie przebywa w Małopolsce, a dokładniej – w Wieliczce.
CZYTAJ DALEJ

Święta pustelnica

Niedziela Ogólnopolska 13/2023, str. 18

[ TEMATY ]

święci

commons.wikimedia.org

Św. Maria Egipcjanka

Św. Maria Egipcjanka

Porzuciła grzeszne życie, aby pokutować na pustyni.

Żyła w latach ok. 344 – 421. Kiedy miała 12 lat, uciekła z domu rodzinnego, udała się do Aleksandrii i prowadziła tam życie rozpustne. Przez 17 lat uwodziła mężczyzn, nie dla zarobku, ale z potrzeby oddawania się rozpuście. Jej życie zmieniło się podczas pobytu w Jerozolimie – mimo grzesznego życia uważała się za chrześcijankę. W uroczystość Znalezienia Krzyża Świętego zamierzała wejść do Bazyliki Grobu Pańskiego, jednak została odepchnięta jakąś niewytłumaczalną siłą. Zwróciła się wówczas w modlitwie do Maryi. „Matko Miłosierdzia! Skoro odrzuca mnie Twój Syn, Ty mnie nie odrzucaj! Pozwól mi ujrzeć drzewo, na którym dokonało się także moje zbawienie” – modliła się. Ślubowała porzucić grzeszne życie i pokutować. Udała się na pustynię, nad rzekę Jordan, i tam w samotności, na umartwieniach i postach spędziła resztę swojego życia. W VI wieku powstał opis jej życia, zatytułowany Życie naszej matki św. Marii Egipcjanki. Według wszelkiego prawdopodobieństwa jego autorami byli mnisi z klasztoru św. Zozyma, kapłana, który odnalazł Marię na pustyni. W Wielki Czwartek o. Zozym wziął Najświętszy Sakrament, trochę żywności dla Marii i wyruszył na pustynię. Nad brzegiem Jordanu znalazł ją czekającą na niego i udzielił jej Komunii św. O św. Marii Egipcjance pisali: św. Cyryl Aleksandryjski, św. Zozym i św. Sofroniusz.
CZYTAJ DALEJ

Bp Osial: Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole

2025-04-01 10:11

[ TEMATY ]

Bp Osial

BP KEP

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

- Katecheza w parafii daje doświadczenie wiary i osobistą relację z Bogiem. W szkole nigdy tak głębokiej relacji nie zbudujemy. Ale Kościół nie rezygnuje z lekcji religii w szkole. Nie jest prawdą, że teraz wychodzi się ze szkoły i wraca do salek katechetycznych, jak niektórzy zaczynają to komentować - mówi w rozmowie z KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Podziel się cytatem - Musimy nauczyć się odróżniać lekcję religii od katechezy parafialnej. Lekcja religii powinna być i o nią walczymy. Nie jest prawdą, że teraz wychodzi się ze szkoły i wraca do salek katechetycznych, jak niektórzy zaczynają to komentować. Często tytuły prasowe wprowadzają w błędne rozumienie. Jest katecheza parafialna i jest lekcja religii w szkole. Obydwie rzeczy są ważne - wyjaśnił przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję