Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.
Otrzymaliśmy list od Czytelnika. Nadesłał on wiersz swojej mamy, która zaprasza Ojca Świętego Franciszka do Polski. Autorka wiersza ma obecnie 86 lat, mieszka w Mogilanach. Jak podkreśla Czytelnik, urodziła i dobrze wychowała dziesięcioro dzieci. W liście czytamy: „Mama pisze wiersze od 2000 r., pisała je pod natchnieniem św. Jana Pawła II, naszego papieża. Obecny wiersz jest dedykowany Ojcu Świętemu Franciszkowi z okazji jego wizyty w Polsce w 2016 r.”.
Przyjedź, Ojcze Święty, Pasterzu nasz miły,
bo się nam po halach owce rozłączyły.
jedne poszły w prawo, drugie poszły w lewo,
trzecie nie wiadomo, gdzie poniosło echo,
a inne dostały czerwieni u pierza,
pewno nie powrócą do swego Pasterza.
Przyjedź i wzmocnij swoimi słowami,
żeby się poczuli, że są Polakami.
Gaździno Podhala, broń Podhalańczyków,
może tu być w górach dużo drapieżników.
Nie pomoże halny ani zawierucha,
jak oni dostali w duszę złego ducha.
Z kościoła z Ludźmierza zsyłaj na nas łaski,
by na zawsze został wolny Naród Polski.
My się w małej Polsce zwiemy góralami,
Najświętsza Panienko, bądźże razem z nami
i z naszym Papieżem, którego kochamy.
za nasze słabości Waszą świątobliwość bardzo przepraszamy.
Żyj długo na tej ziemskiej niwie i zawsze do Polski przyjeżdżaj szczęśliwie.
Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?
Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.
Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz
Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.
Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.