Reklama

Niedziela Małopolska

Pół wieku po koronacji

Niedziela małopolska 19/2015, str. 8

[ TEMATY ]

Matka Boża

koronacja

Archiwum Sióstr Prezentek

Obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników

Obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed 50 laty, 9 maja 1965 r. w piękną, słoneczną niedzielę w trakcie dorocznych uroczystości ku czci św. Stanisława abp Karol Wojtyła koronował obraz Matki Bożej od Wykupu Niewolników z kościoła św. Jana (sióstr prezentek). Przywołujemy dziś relację z tych wydarzeń, opowiedzianą przez naocznego świadka.

Aktem wstępnym do koronacji było odczytanie w języku polskim dekretu Kapituły Watykańskiej, zezwalającego na koronację, po czym Matka Generalna Magdalena Skalska złożyła ślubowanie, że siostry prezentki będą strzec obrazu i szerzyć jego kult. Następnie Ksiądz Arcybiskup poświęcił korony i nałożył je na głowę Dzieciątka Jezus i Jego Matki. Władze państwowe, aby obniżyć rangę uroczystości, zorganizowały po przeciwnej stronie skałecznego klasztoru nad Wisłą huczny piknik, połączony ze świętem zakończenia wojny. Jedną z „atrakcji” był niski przelot samolotu, podczas którego abp Wojtyła musiał przerwać przemówienie, mówiąc: „Poczekajmy, niech i ten samolot odda cześć Matce Bożej”. Koronacja Matki Bożej od Wykupu Niewolników była pierwszą koronacją dokonaną przez abp. Wojtyłę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po powrocie procesji ze Skałki na Wawel ukoronowany obraz ustawiono w katedrze przed głównym ołtarzem na dywanie. Wierni zaczęli się tłoczyć, aby dotknąć obrazu ręką, różańcem i innymi dewocjonaliami. Aby nie dopuścić do ewentualnego uszkodzenia obrazu, siostry utworzyły ochronny szpaler, odbierały przedmioty kultu religijnego i delikatnie dotykały nimi obrazu, zwracając je wiernym.

Naoczny świadek koronacji opisuje, że gdy razem z kolegą podeszli, aby również dotknąć ukoronowanego obrazu Matki Bożej małym obrazkiem, który chcieli ofiarować przebywającemu w szpitalu koledze, z zakrystii wyszedł abp Karol Wojtyła, który zauważył ich przed obrazem. Kiedy dowiedział się, że pragną podarować obrazek wraz z modlitwą choremu, sam podszedł do obrazu, dotknął go małym obrazkiem i przekazał go dla chorego, obiecując modlitwę w jego intencji. Wzruszający był moment przekazania obrazka w szpitalu. Chory, którego rokowania nie były optymistyczne, przyjął podarunek ze wzruszeniem. Po kilku miesiącach choroba minęła, a pacjent wrócił do życia, skończył seminarium i został kapłanem.

2015-05-07 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biografia najbardziej niezwykłej i czczonej kobiety świata

[ TEMATY ]

książka

Matka Boża

Maryja

Najświętsza Maryja Panna wiodła w Palestynie całkiem zwyczajny żywot, a jest najbardziej niezwykłą osobą w historii. Nikt nigdy nie był tak kochany i czczony przez mężczyzn, potężnych i pokornych, młodych i starych. Miliony kobiet nadal noszą Jej imię i tysiące świątyń wzniesiono na cześć Tej, która chciała być „służebnicą Pańską”.

"Życie Maryi" (Vida de María) to biografia Matki Bożej, umieszczona w politycznych i religijnych ramach Jej czasów, oparta na relacjach zawartych w Ewangelii i innych źródłach historycznych. Książka właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa "W drodze", pod patronatem "Niedzieli".
CZYTAJ DALEJ

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46

[ TEMATY ]

Leon XIV

Aktorzy u papieża

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Aktorka zaraz po spotkaniu z Leonem XIV powiedziała Vatican News, że miała możliwość osobistego poinformowania Papieża o działalności UNHCR na rzecz uchodźców i obrony praw człowieka. „Wspomniałam o funduszu, który wspiera wysiedlonych filmowców. Było to dla mnie bardzo ważne, że Jego Świątobliwość otwiera przestrzeń do dialogu i rozumie, jak ważne jest pomaganie tym, którzy cierpią” - podzieliła się Cate Blanchett.
CZYTAJ DALEJ

Albertynki w Boliwii: wszędzie szukamy oblicza cierpiącego Chrystusa

2025-11-16 18:35

[ TEMATY ]

albertynki

Boliwia

Vatican Media

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

Centrum Medyczne św. Brata Alberta w Boliwii

W tym wszystkim jest jeszcze język niewerbalny; język miłości, przygarnięcia, pocieszenia - tak o swojej posłudze w Boliwii opowiada Vatican News s. Weronika Mościcka SAPU. Albertynka, która od czterech lat posługuje na misjach, prowadzi Centrum Medyczne im. św. Brata Alberta, gdzie jak sama mówi: „staram się patrzeć nie tylko na ciało, tylko na coś więcej, czego potrzebują ci ludzie”.

Trzyosobowa wspólnota sióstr podejmuje różne zadania wśród ubogich i potrzebujących. Jest to posługa duszpasterska, praca wśród dzieci i młodzieży - w tym wyszukiwanie osób najbardziej potrzebujących, realizacja projektów na rzecz nauki, rozwoju młodych oraz prowadzenie centrum medycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję