Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Wolne niedziele

Zwolennicy wolnych niedziel dowodzą, że jeden dzień w tygodniu całkowicie wolny sprzyja późniejszej kreatywności w pracy i zwiększa konkurencyjność.

Niedziela Ogólnopolska 11/2015, str. 45

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku marca w Parlamencie Europejskim w Brukseli zebrali się zwolennicy Europejskiego Przymierza na rzecz Niedzieli (European Sunday Alliance).

To kontynuacja aktywności wielu europejskich środowisk wywierających wpływ m.in. na Komisję Europejską, która właśnie prowadzi konsultacje społeczne w sprawie dyrektywy dotyczącej czasu pracy. Podczas roboczego śniadania głos zabierali nie tylko posłowie do Parlamentu Europejskiego z różnych krajów UE, ale także pracodawcy oraz przedstawiciele środowisk społecznych. Dominowali Niemcy, co znacząco zwiększa szanse powodzenia tejże inicjatywy, choć o niej nie przesądza. Jednym z głównych animatorów jest niemiecki europoseł CDU Thomas Mann, z którym współpracuję od wielu lat. Choć wszyscy są świadomi, że wolna niedziela w Europie ma przede wszystkim kontekst chrześcijański, to jednak w trakcie merytorycznej dyskusji unikano tego argumentu. Na plan pierwszy wysunięto „promowanie równowagi pomiędzy życiem rodzinnym i osobistym a pracą”. Zwolennicy wolnych niedziel dowodzą, że jeden dzień w tygodniu całkowicie wolny sprzyja późniejszej kreatywności w pracy i zwiększa konkurencyjność. Jako twardy dowód podaje się przykład Bawarii, która z jednej strony jest najbogatszym landem w Niemczech, a z drugiej – ma, w porównaniu z innymi landami, największą liczbę dni ustawowo wolnych od pracy, bo aż 13. Bawarczycy nie pracują m.in. w Wielki Piątek oraz w katolickie święta Wniebowstąpienia Pańskiego i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Niedzielę, która traktowana jest jako ostatni albo pierwszy dzień tygodnia, chrześcijanie uważają za dzień święty. Ewentualna rewolucyjna próba zamiany wolnej niedzieli na inny dzień przyniosłaby, jak dowodzą niektórzy pracodawcy, ogromne ekonomiczne straty wynikające z kosztów transakcyjnych. Akcja „wolne niedziele w Europie” dotyczy głównie pracowników sklepów wielkopowierzchniowych, którzy również mają prawo do wypoczynku, a wypoczynek taki może i powinien być aktywny, co w konsekwencji pobudzi rozwój sektora rekreacyjnego, bilansując możliwe ekonomiczne straty. Niedługo się okaże, czy tak formułowane argumenty padające na unijną glebę wystarczą, aby wydać plon w postaci wolnych niedziel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-10 16:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz zaapelował o hojność podczas kolekty na Grób Boży w Ziemi Świętej

Wielki przeor Polskiego Zwierzchnictwa Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie kard. Kazimierz Nycz zaapelował do wiernych o hojność w Wielki Piątek podczas zbiórki dla chrześcijan w Ziemi Świętej. Dodał, że potrzebna jest też modlitwa o pokój dla wszystkich stron konfliktu.

W Wielki Piątek w Kościele katolickim odbywa się zbiórka na Grób Boży w Ziemi Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Strachy na lachy

2025-04-16 07:34

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Tusk doszedł do władzy dzięki licznym obietnicom i z wielkimi słowami na ustach. Miało być nowocześnie, europejsko, z poszanowaniem praworządności, bez rozdawnictwa i populizmu. Kto go znał, wiedział, że to ściema, ale jednak pamięć ludzka jest ulotna i jego przerwa brukselska zrobiła swoje. Miało być wszystko to, czym – jego zdaniem – nie był PiS. Zapowiadał, że odwróci politykę Jarosława Kaczyńskiego o 180 stopni. Tymczasem mijają miesiące, a kolejne decyzje, słowa i gesty lidera Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypominają... działania PiS. Z tą tylko różnicą, że teraz to on je firmuje. Przynajmniej w warstwie retorycznej. I co więcej – niekiedy robi to z większym przekonaniem niż ci, których przez lata za to krytykował.

Pierwsza wielka wolta miała miejsce w temacie migracji. To właśnie Tusk jeszcze kilka lat temu atakował PiS za politykę "zamykania się", za „strachy na migrantów”, za „ksenofobię”. Mówił o „nieuchronnych konsekwencjach” za niezgodę rządu PiS. Dziś? Mówi dokładnie tym samym językiem, który przez lata piętnował. Straszy „nielegalną migracją”, wspiera twarde kontrole na granicach, opowiada się za utrzymaniem zapory zbudowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Gdyby nie patrzeć kto mówi, to czasem można by sądzić, że mówi któryś z ministrów rządu Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję