Komentator sportowy, autor książek i scenariuszy filmowych, żołnierz ZWZ-AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, a jeszcze przed wojną znakomity tenisista. W wieku 93 lat zmarł Bohdan Tomaszewski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy.
Zanim poświęcił się dziennikarstwu, był tenisistą, m.in. wicemistrzem Polski juniorów. Pracę rozpoczął w 1946 r. w Szczecinie. Przez ponad 50 lat był związany z Polskim Radiem i to właśnie z dziennikarstwem radiowym najbardziej się kojarzy. Relacjonował przebieg dwunastu letnich i zimowych igrzysk. W latach 80. ubiegłego wieku przeszedł na emeryturę, ale jeszcze do niedawna udzielał się, komentując mecze w telewizji.
Przyczynił się do popularyzacji tenisa, organizując w Warszawie turniej dla młodych zawodników – Tomaszewski Cup. Odbyło się już prawie 50 edycji imprezy, w której pierwsze kroki stawiały m.in. siostry Radwańskie.
Bohdan Tomaszewski to autor książek (m.in. „Łączymy się ze stadionem”, „Przeżyjmy to jeszcze raz”, „Do ostatniego tchu”) i scenariuszy do filmów („Bokser”), laureat wielu nagród dziennikarskich, m.in. „Złotego pióra” i „Złotego mikrofonu”. Znalazł się w gronie pierwszych laureatów konkursu Mistrz Mowy Polskiej.
- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".
W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
Francesco Sforza, rzemieślnik fotografii, który oddał oczy i serce na służbę Papieżom – do Pawła VI przez Jana Pawła II po Leona XIV odchodzi na emeryturę po 48 latach pracy. Zamienił aparat fotograficzny w narzędzie komunii i był oczami Papieży oraz ludu Bożego, który spotykał spojrzenie Następcy Piotra. Prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Paolo Ruffini, dziękuje mu za służbę papieżom i mediom watykańskim.
Francesco Sforzę poznałem – a raczej nauczyłem się go rozpoznawać – zanim on poznał mnie. Gdziekolwiek był Papież, tam był i on. Zawsze przed nim. Dyskretny, cichy, uśmiechnięty, często w pośpiechu. Zawsze starał się nie rzucać w oczy. Ale był. Zawsze był. I nie sposób było go nie zauważyć. Tam, gdzie się pojawiał, można było być pewnym, że po chwili pojawi się Papież.
Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka
2025-11-03 21:44
Vatican News
Vatican Media
W poniedziałek wieczorem Papież Leon XIV odwiedził bazylikę Santa Maria Maggiore, w której modlił się przy grobie papieża Franciszka, a potem przed ikoną Maryi – Salus Populi Romani. O wizycie poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.