Reklama

Niedziela Małopolska

Miłość karmi się ofiarą

Niedziela małopolska 6/2015, str. 8

[ TEMATY ]

pomoc

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Sylwia pomaganie ma wpisane w swe życie. Nie tylko zawodowe. Potrafi zamówić Mszę św. w intencji człowieka, którego wszyscy się boją… Ludziom z marginesu da własne, ciężko zarobione pieniądze, aby mogli oni np. zapłacić zaległy czynsz. Na zawsze zapamiętam jej słowa: – Nie trzeba jechać do Indii, żeby pomagać. U nas w Krakowie jest tak wielu potrzebujących.

Pomaga na różne sposoby. Również ofiarowując cierpienia, których doświadcza jako osoba z różnymi schorzeniami. Gdy inni narzekają na los i pytają: „Panie Boże, dlaczego to właśnie ja?”, p. Sylwia prosi, aby modlić się dla niej o dar otwarcia na łaskę Krzyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale czasem nawet ona potrzebuje chwili wytchnienia. I co się wtedy w jej życiu dzieje? Oto historia, którą mi ostatnio opowiedziała: –...zmęczona pracą i bólem, doświadczanym od wielu miesięcy, z radością wyjechałam na urlop w moje rodzinne strony. Wieczorem przemknęłam do najbliższego kościoła, żeby uniknąć spotkań, które tym razem z założenia – ze względu na okoliczności – bardzo chciałam ograniczyć.

Tymczasem ledwo wróciłam z Mszy św., a już miałam SMS-a: „Sylwia, wiem, że jesteś, chciałabym się z tobą spotkać”. Z tą koleżanką ze szkolnej ławki nie utrzymywałam kontaktu chyba ze 20 lat. Od jakiegoś czasu znajomość zaczęła się odradzać, ale spotkań przy kawie nie było. Toteż od razu podniosło mi się ciśnienie. Już miałam dać odmowną odpowiedź, ale postanowiłam się przespać z „tematem” i podjąć decyzję na spokojnie.

Rano okazało się, że do wszystkich moich dolegliwości dołączył silny ból kręgosłupa. Ze łzami w oczach składałam łóżko, nie przyznając się mamie, jak bardzo ten ból utrudnia mi wykonywanie najprostszych czynności. Chociaż i tak nie dało się wszystkiego ukryć. Wtedy też pomyślałam, co mogłabym zrobić, żeby uniknąć spotkania z koleżanką. Zdecydowałam, że zaproponuję jej konkretny dzień, licząc na to, że będzie w tym czasie w pracy. Tymczasem okazało się, że moja propozycja została przyjęta z ogromnym entuzjazmem – szkolna znajoma miała wolne! Nie było wyjścia. Wybrałam się w odwiedziny. Ponieważ w mojej rodzinnej miejscowości nie ma komunikacji miejskiej, więc szłam tak ok. 3 km, z bólem nóg i kręgosłupa. Na dodatek zaczął padać deszcz.

Reklama

Pamiętam, że byłam nabuzowana. Ze złością myślałam: czy ludzie naprawdę nie mogą mi dać przez chwilę spokoju?! I wtedy zapaliła się kontrolna lampka. Uznałam, że to wszystko, co się we mnie kłębi, nie jest Boże. Przypomniał mi się obraz pelikana karmiącego krwią swoje małe pisklęta. Pomyślałam, że miłość karmi się ofiarą, że nie może być tak, iż my robimy komuś wielką łaskę, czyniąc mu jakieś dobro. Przy takim nastawieniu żaden uczynek nie jest dobrem, nie jest miłością. Jest skupieniem się na sobie…

W końcu dotarłam na miejsce. Koleżanka, gdy mnie zobaczyła, powiedziała, że poruszam się jak 80-letnia babcia. Zaproponowała pomoc w rozbieraniu. Przegadałyśmy z 3 godziny. Nie limitowałam czasu. Żegnając się, z trudem wstałam z fotela. Ale kiedy zamknęłam za sobą furtkę, okazało sie, że nic mnie nie boli – ani kręgosłup, ani te moje od miesięcy obolałe nogi. Wracałam jak na skrzydłach. Łaska dnia, bo następnego wszystko wróciło…

Po jakimś czasie dostałam SMS-a: „Dziękuję za odwiedziny i wszystkie świadectwa. Bardzo mi pomogłaś. Widzę, jak marne jest moje życie. To znak, że muszę coś zmienić”.

2015-02-05 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indie: rząd zablokował siostrom Matki Teresy możliwość pomocy z zewnętrz

[ TEMATY ]

pomoc

Youtube.com

Rząd Indii zablokował siostrom Matki Teresy możliwość otrzymywania funduszy z zagranicy, twierdząc, że nie spełniają one warunków lokalnego prawa. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wydało w poniedziałek 27 grudnia oświadczenie, że wniosek Misjonarek Miłości o odnowienie licencji, która pozwala im na otrzymywanie funduszy z zagranicy, został odrzucony w Boże Narodzenie.

Ministerstwo powiedziało, iż natknęło się na „niekorzystne sygnały” podczas rozpatrywania wniosku o odnowienie licencji. Nie rozwinęło tego tematu.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Już za chwilę synod

2024-05-13 11:24

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

W najbliższą niedzielę oficjalnie rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Natomiast dziś w budynku Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej odbył się briefing prasowy, w których biskupi wrocławscy: bp Jacek Kiciński CMF i bp Maciej Małyga oraz Adriana Kwiatkowska z Sekretariatu Synodu opowiadali o tym, jak przebiegają przygotowania do synodu, co się będzie działo w najbliższym czasie, jakie są cele synodu, po co jest on zwoływany i jakie wnioski wypływają z dotychczasowego czasu presynodalnego.

O celach duchowych mówił bp Maciej Małyga: Duchowym celem synodu naszej archidiecezji jest przemiana naszego życia - nawrócenie. Odnowa duchowa, której bardzo potrzebujemy. Od września już się modlimy i myślimy na nad naszym życiem, jak ono ma wyglądać i co potrzebuje zmiany - zaznaczył hierarcha dodając: W synod zaangażowała się właściwie każda parafia, a mamy ich w diecezji prawie 300 Powstały tam tzw. zespoły, które modlą się, ale też szukają odpowiedzi na pytanie, jak być bardziej razem, jak pogłębić swoją wiarę i jak dzielić się wiarą z innymi ludźmi?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję