Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kolędy wiecznie żywe

Niedziela rzeszowska 3/2015, str. 4

[ TEMATY ]

kolęda

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O kolędach powiedziano i napisano już wiele. Także o pastorałkach, tych uroczych obrazkach, gdzie wół i osioł, Panna z Dzieciątkiem, św. Józef, Trzej Królowie i pasterze… A wszystko w rytmach smętnych kujawiaków, dostojnych polonezów, skocznych mazurków. Franciszkanie, kiedy w XII wieku przybyli do Polski, przywieźli ze sobą bożonarodzeniowe misteria, pełne żywych opowieści o Narodzeniu Pańskim, z czasem ubarwionych lokalnymi melodiami i rytmami, przemawiającymi do wyobraźni. Tak powstały pastorałki.

A jak to z kolędą było? Słowo to wywodzi się od „kalendae”, pojęcia używanego jeszcze za czasów przed narodzeniem Chrystusa. Tak o tym pisze Juliusz Nowak-Dłużewski w wydawnictwie milenijnym Instytutu „PAX” Warszawa 1966 w obszernej publikacji (dwa tomy) pt. „Kolędy polskie”. Oto początkowy fragment wstępu z tomu I.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Pierwszy dzień każdego miesiąca nosił u Rzymian nazwę Kalendae. Od czasu reformy Cezara w 45 roku przed narodzeniem Chrystusa (tzw. kalendarz juliański) Kalendae styczniowe rozpoczynały nowy rok. Obchodzono je w Rzymie szczególnie uroczyście: w dniu tym odwiedzano się wzajemnie, składano sobie życzenia pomyślności i podarunki. Te noworoczne zwyczaje dostały się w wieku VI-VII na Bałkany, do Greków, Rumunów i do bałkańskich ludów słowiańskich, skąd zawędrowały na Ruś i do Polski. Po przyjęciu chrześcijaństwa ludy te, ze względu na bliskość czasową Nowego Roku i Bożego Narodzenia, przenoszą obchody noworoczne na 25 grudnia; w okresie świątecznym odbywa się kolędowanie, tj. odwiedzanie domów sąsiadów i przyjaciół, składanie im życzeń i darów. Kolędowaniu towarzyszy pieśń kolędowa, wyrażająca obyczajowe treści, formułująca przede wszystkim w słowie poetyckim życzenia pomyślności, szczęścia”.

U nas kolęda żywo rozwija się po przyjęciu przez Polskę chrześcijaństwa. Najpierw ich źródłem są łacińskie śpiewy liturgiczne związane z Bożym Narodzeniem, stopniowo tłumaczone na język polski, także z czeskiego. Szybko jednak dochodzi do zasymilowania tych śpiewów z kulturą ludową, pełną bujnej wyobraźni, skocznych rytmów, barwnych tekstów, związanych z porami roku, pracą na roli, życiem codziennym. I tak powstaje polski fenomen śpiewania kolęd i pastorałek, które swoim urokiem i niepowtarzalnym klimatem nieustannie zadziwiają wszystkich. Śpiewają je wszyscy.

Warto może przypomnieć słowami ks. Kądzioły ze wstępu do „Kantyczek”, wydanych w 1911 r. w Krakowie, jak to rozwijały się kolędy na gruncie polskim. „Kolędy nasze układano na dworach królewskich, układano w pałacach rycerzy i możnych panów naszych. Kolędy składali również nasi duchowni, organiści, bakałarze szkół parafialnych, składali je i nasi wytworni pisarze i poeci, ale tworzyli je także i poeci wiejscy. Nie wszystkie przeto kolędy odznaczają się wytwornym stylem i doskonałą rytmiką lub wyszukanymi rymami, ale wszystkie wyszły z głębi duszy całego narodu. W kolędach naszych – to jakoby w zwierciadle przebija się dusza polska: pełna fantazji, pełna miłości Boga i swej Ojczyzny. Ozdobą, którą się odznaczają nasze kolędy, jest także ich swojskość, ich barwa narodowa. Kolędy opiewają narodzenie Zbawcy w Betlejem, ale to Betlejem stoi na ziemi naszej, polskiej, w tym Betlejem roi się od naszych Maćków, Stachów i Wojtków. Wszystko jest opowiedziane i przedstawione po naszemu”.

Oby ta żywiołowa radość, nastrój pogody, śmiechu, żartu, dobrych nadziei, jakie emanują z polskich kolęd i pastorałek, miał miejsce także w naszym codziennym życiu, osobistym i społecznym.

2015-01-16 12:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: trzeba zachować różnorodność kolęd, bo płyną one z serca

[ TEMATY ]

kolęda

Franciszek

kolędy

Karol Porwich/Niedziela

„Od najdawniejszych czasów człowiek przekształcał opowieści i modlitwy w formę śpiewaną” - wskazał Papież, przyjmując dziś artystów, którzy wieczorem występują na XXXI Koncercie Bożonarodzeniowym w Watykanie. Franciszek podkreślał wartość teologiczną oraz kulturową tradycji kolęd. Równocześnie mówił o wartości żywej różnorodności.

Ojciec Święty zaznaczył, że twórcy zaangażowani w wydarzenie wpisują się w taki nurt, prezentując dziedzictwo licznych ziem. Zauważył pewną prawidłowość: „Istnieje starożytne i wciąż nowe przesłanie o narodzinach Jezusa, Zbawiciela, oraz są różne głosy z różnych części świata, które łączą się, aby to przesłanie rozbrzmiewało. Robią to w różnych stylach, w różnych kulturach i językach”. Papież wskazał, iż dzieje się tak, „ponieważ Ewangelia Bożego Narodzenia jest wyjątkowa, ale nie można jej śpiewać w jednolity sposób”.
CZYTAJ DALEJ

USA: rodzina nastolatka, który popełnił samobójstwo, oskarża o to sztuczną inteligencję

2025-09-03 19:50

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

Sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja

Po samobójczej śmierci swego 16-letniego syna Adama w kwietniu br. Matt i Maria Raine przeszukiwali jego telefon, desperacko szukając wskazówek, co mogło doprowadzić do tragedii. W wywiadzie dla stacji NBC News powiedzieli, że chłopiec w ostatnich tygodniach życia korzystał ze sztucznej inteligencji (AI) jako namiastki obecności, rozmawiając z nią o swoich problemach z lękiem i trudnościach w porozumiewaniu się z rodziną. Zapiski rozmów pokazują, że bot przeszedł od pomocy w zadaniach domowych do roli „trenera samobójstwa”.

Po tragedii, jaka rozegrała się w ich domu rodzice najpierw szukali wyjaśnień na Snapchacie albo w historii wyszukiwań w internecie czy jakimś dziwnym kulcie, tymczasem odpowiedź znaleźli dopiero po otwarciu (jego) ChatGPT. „On by tu był, gdyby nie ten chat. Wierzę w to w 100%” - powiedział Matt Raine.
CZYTAJ DALEJ

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

2025-09-03 19:54

[ TEMATY ]

śmierć

Agata Kowalska

Kościół uczy, że istnieje pewna forma łączności pomiędzy światem żyjących a światem tych, którzy odeszli. Jest to kontakt realny. Możemy sobie wzajemnie pomagać.

W wyznaniu wiary wypowiadamy słowa: „Wierzę w świętych obcowanie”. To krótkie zdanie zawiera w sobie jedną z najpiękniejszych tajemnic naszej wiary – prawdę o duchowej jedności wszystkich członków Kościoła: zarówno tych, którzy żyją na ziemi, jak i tych, którzy już przeszli do wieczności. Obcowanie świętych to nie poetycka metafora ani pobożne wspomnienie o zmarłych, ale rzeczywista więź, która łączy nas w jednym Ciele Chrystusa, niezależnie od czasu i przestrzeni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję