Reklama

Wiadomości

Poezja, która łączy pokolenia

Bardzo się ucieszyłam, gdy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wraz z Małżonką zaprosili do udziału w Narodowym Czytaniu poezji Jana Kochanowskiego. To w istocie zaproszenie do wspólnego święta słowa, które od wieków kształtuje naszą tożsamość, wiarę i spojrzenie na świat.

2025-08-31 08:16

[ TEMATY ]

dr Milena Kindziuk

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w kościołach rozbrzmiewa niekiedy dostojne „Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?/ Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?”, wielu z nas, porwanych melodią i podniosłą atmosferą, nie zastanawia się nad tym, kto jest autorem tych słów. Tymczasem za tą staropolską pieśnią kryje się nikt inny, jak Jan Kochanowski, renesansowy mistrz pióra, który w Czarnolesie pisał nie tylko o życiu, miłości, cierpieniu czy ojczyźnie, ale i o Bogu.

Reklama

Dalsze słowa tej pieśni: „Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie” – to nie tylko poetycka metafora, ale i wyraz renesansowej fascynacji harmonią wszechświata. Bóg jest w morzu, w otchłaniach, na ziemi i niebie – jest wszędzie, a człowiek, choćby najszczerzej chciał, nie jest w stanie w pełni ogarnąć tej wielkości. Kochanowski nie pyta o Boga z pozycji teologa, lecz z perspektywy człowieka, który w codzienności dostrzega boski porządek. Ale jest w tej pieśni coś więcej niż tylko pochwała Stwórcy. Tytułowe pytanie – „Czego chcesz od nas, Panie?” – to wołanie człowieka, który czuje się przytłoczony ogromem boskich darów. Kochanowski nie daje gotowej odpowiedzi, bo być może takiej odpowiedzi nie ma. Czy Bóg oczekuje od nas czegokolwiek? A może wdzięczność, pokora i życie w zgodzie z wartościami to jedyne, co możemy Mu ofiarować? To pytanie, które rezonuje w nas i dziś, w świecie pełnym pośpiechu, gdzie łatwo zapomnieć o wdzięczności za to, co mamy. Kochanowski przypomina nam, że wdzięczność i pokora wobec życia - to uniwersalne wartości, które nadają sens naszemu istnieniu. W końcu, jak pisał, „dobrodziejstwa, którym nie masz miary” otaczają nas na każdym kroku – w pięknie natury, w ludzkiej życzliwości, w chwilach szczęścia. Może wystarczy je dostrzec?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z radością przyjęłam wiadomość, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wraz z Małżonką zaprosili nas do udziału w Narodowym Czytaniu poezji Jana Kochanowskiego. Jest to w istocie zaproszenie do wspólnego święta słowa, które od wieków kształtuje naszą tożsamość, wiarę i spojrzenie na świat. Finał tej inicjatywy, zaplanowany na 6 września 2025 roku, będzie nie tylko okazją do lektury, ale także do refleksji nad tym, co w nas, Polakach, niezmienne, a co wciąż żywe i aktualne.

Jan Kochanowski, mistrz z Czarnolasu, to poeta, który jak mało kto potrafił ubrać w słowa ludzkie radości, smutki, tęsknoty i nadzieje. Jego fraszki, pieśni i treny, pisane piękną, soczystą polszczyzną, są jak lustro, w którym odbijają się nasze własne doświadczenia. Prezydent słusznie zauważył, że w tych utworach odnajdujemy siebie – współczesnych Polaków. Czyż nie jest tak, że w jego „Pieśniach” słyszymy echo naszych marzeń o harmonii i dobrym życiu, a w „Trenach” – ból straty, który dotyka każdego z nas? Pierwsza Dama, przypomniała, że w poezji Kochanowskiego jest nie tylko zaduma, ale i pochwała życia. To piękne, że w dobie pośpiechu i cyfrowego zgiełku możemy zatrzymać się nad słowami, które niosą pocieszenie i zachęcają do celebrowania piękna istnienia.

Reklama

Kochanowski, choć pisał w XVI wieku, mówi do nas językiem uniwersalnym – o miłości, wierze, ojczyźnie i odpowiedzialności za wspólne dobro. Jego troska o Rzeczpospolitą, o której wspomina Prezydent, jest wciąż aktualnym wezwaniem do budowania Polski opartej na wartościach, solidarności i mądrości.

Narodowe Czytanie to coś więcej niż tylko wspólna lektura. To moment, w którym możemy się spotkać jako wspólnota – w szkołach, bibliotekach, parafiach, domach. To czas, gdy przypominamy sobie, że polska kultura, zakorzeniona w chrześcijańskich wartościach, jest skarbem, który warto pielęgnować. Prezydent, mówiąc o dumie z bycia Polakiem, wskazuje na zadanie, które dotyczy nas wszystkich w tak podzielonej Polsce. Czytanie polskich lektur to nie tylko obowiązek, ale i przywilej, który pozwala nam lepiej zrozumieć, kim jesteśmy i skąd przychodzimy.

Niech te słowa, pisane w Czarnolesie, łączą pokolenia i przypominają, że w poezji kryje się siła, która może nas jednoczyć.

Oceń: +14 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie przebaczeniem?

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.

Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Przejrzyj się w Obliczu Maryi

2025-09-08 18:30

Marzena Cyfert

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Łaskawej przeżywali wierni franciszkańskiej parafii św. Karola Boromeusza we Wrocławiu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Marian Michasiów, sekretarz prowincji wrocławskiej.

Kapłan mówił o Maryi jako Matce i najlepszej uczennicy Chrystusa. Na początku homilii zadał pytanie, czy Maryja potrzebuje tego, by Jej wizerunek przyozdabiać koronami. – Pewną pomoc w zrozumieniu istoty tego, co wydarzyło się 31 lat temu, może nam przynieść obraz znany z codzienności. Wiele matek dostaje laurki od swoich dzieci. Choć obiektywnie patrząc, mogą one pozostawiać wiele do życzenia, ale sprawiają radość. Matka cieszy się z tej niedoskonałej laurki bardziej niż z drogocennych prezentów, bo to zrobiło jej dziecko. Ta laurka jest wyrazem miłości – mówił o. Michasiów, podkreślając, że dziecko pokazuje przez to, że matka jest dla niego ważna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję